Witam, jestem z dziewczyna kilka lat, od roku jestesmy zareczeni a za rok ślub. Od dluzszego czasu s

Dzień dobry, trudno jednoznacznie określić, z czego wynika Pana zachowanie. Może to być efektem stresu, nierozwiązanych spraw, o których Pan pisze, lub trudności w komunikacji z narzeczoną. Najlepiej udać się na konsultację do psychologa/psychoterapeuty, który pomoże zgłębić rozumienie tego tematu. Pozdrawiam, Julianna Skawińska

W sytuacjach, w których wybuchowość i ostre słowa pojawiają się coraz częściej, a wzajemne zaufanie w relacji jest zagrożone, warto w pierwszej kolejności przyjrzeć się możliwym przyczynom takiej reakcji. Niekiedy skumulowana złość czy niewyjaśnione obawy (również te związane z dawnym pocałunkiem partnerki) mogą wywoływać wybuchy i sprawiać, że Pana reakcje wobec narzeczonej są ostrzejsze, niżby Pan tego chciał.

Dobrym krokiem byłaby szczera rozmowa, w której przyzna Pan, że potrzebuje pomocy i chce zrozumieć, skąd bierze się to szybkie irytowanie się oraz słowa wypowiadane w emocjach. Jeśli samodzielne próby dialogu nie wystarczają, wskazana może być konsultacja z psychologiem czy psychoterapeutą – indywidualna bądź dla par. Specjalista pozwoli Panu odkryć mechanizmy, które wywołują te gwałtowne reakcje, a także nauczyć się technik radzenia sobie z gniewem (np. ćwiczeń oddechowych, przerwy w kłótni) i komunikowania trudnych emocji w sposób mniej raniący drugą osobę.

Z perspektywy partnerki ważne jest też zrozumienie, czy niewyjaśnione resztki żalu lub poczucie zagrożenia związane z dawnym pocałunkiem znajomego nie są przypadkiem tłumione i wychodzą „bokiem” w kłótniach. Czasem warto uświadomić sobie, że zranienie sprzed lat nadal może wpływać na reakcje, pomimo pozornego wybaczenia. W takiej sytuacji psycholog pomoże pogodzić się z przeszłością i nauczyć się dbać o spokój w relacji, tym bardziej że planujecie wspólną przyszłość i zależy Wam na dobrych fundamentach. Konsekwentna praca nad komunikacją i radzeniem sobie z emocjami to najlepsza droga, aby przed ślubem wzmocnić wzajemne zaufanie i zmniejszyć częstotliwość konfliktów.

Autorze,

Kłótnie i wybuchowość mogą być konsekwencją emocji, które w sobie nosimy – takich jak złość czy gniew. Często sygnalizują one, że nasze potrzeby nie są spełniane, zwłaszcza gdy ktoś zachowuje się wobec nas w sposób nieakceptowalny – krytykuje nas, obraża lub zawodzi nasze zaufanie.

Piszesz również o sytuacji sprzed pięciu lat, która wyraźnie utkwiła Ci w pamięci. Może to sprawiać, że teraz, gdy chcecie sformalizować swój związek, tamto doświadczenie wraca, a Ty masz trudność z zaufaniem narzeczonej. Może to także wpływać na inne sfery Twojego życia.

W takiej sytuacji warto skorzystać z terapii par, aby pod okiem specjalisty – który zadba o to, by emocje nie wzięły góry – porozmawiać o swoich potrzebach. Możesz również rozważyć spotkania indywidualne, które pomogą Ci lepiej zrozumieć, skąd bierze się Twoja reakcja i jak sobie z nią radzić.

Dzień dobry, ciężko odpowiedzieć na Pana pytanie bez głębszego wywiadu i szerszego kontekstu. Bazując na tym co Pan napisał wygląda na to, że coś co dzieje się w relacji między Panem i Pana partnerką powoduje w Panu dużo skrajnych emocji. Taki temat dobrze by było przerobić na terapii par. Dzięki takim spotkaniom ustalicie Państwo źródło trudności, a także będziecie mogli usprawnić komunikację w związku co z pewnością przyda się Wam na przyszłość, także w małżeństwie. Pozdrawiam

Na podstawie Pana opisu można zaobserwować, że zmiana stylu zachowania sprawia Panu dużo trudności w relacji z narzeczoną i powoduje cierpienie. Ciężko jednoznacznie stwierdzić, co może być przyczyną zmiany w zachowaniu się. Proponuję, by skorzystał Pan z usług psychologa w formie konsultacji psychologicznych / poradnictwa psychologicznego, by wspólnie zastanowić się nad aktualną sytuacją. Być może zmiana zachowania wiąże się z stresem przed nadchodzącym wydarzeniem (ślub) albo jest wynikiem nieprzepracowanych trudności w związku, m.in. wspomnianego zdarzenia albo nawarstwiania się kilku czynników z różnych dziedzin życia naraz. Przede wszystkim warto też porozmawiać szczerze z narzeczoną, powiedzieć jej o swoich przemyśleniach i obawach oraz wspólnie poszukać możliwych rozwiązań. Niemniej jednak, zachęcam do skorzystania ze wsparcia psychologa, a w przypadku utrzymujących się trudności - zastanowienia się nad terapią par, gdzie wspólnie z narzeczoną będzie Pan uczestniczyć w procesie terapii.

Rozumiem, że bardzo zależy Ci na relacji z narzeczoną, ale jednocześnie masz trudność z kontrolowaniem emocji, co prowadzi do napięć i konfliktów. To, że szukasz pomocy, świadczy o Twojej dojrzałości i chęci zmiany – to już ważny krok.

Twoja wybuchowość i opryskliwość mogą wynikać z wielu czynników: nagromadzonego stresu, niewyrażonych emocji, a być może także nierozwiązanych uczuć związanych z sytuacją sprzed lat. Nawet jeśli świadomie uważasz, że „poszło to w zapomnienie”, Twój umysł i emocje mogą nadal na to reagować – na przykład w postaci podświadomego żalu, poczucia niesprawiedliwości lub obaw o przyszłość.

Warto, abyś rozważył kilka kroków:

Samorefleksja – spróbuj zastanowić się, kiedy najczęściej odczuwasz złość. Czy są jakieś konkretne sytuacje, które wyzwalają Twoją reakcję? Czy może pojawia się napięcie, którego wcześniej nie zauważałeś?
Praca nad regulacją emocji – techniki oddechowe, medytacja, aktywność fizyczna mogą pomóc w redukcji napięcia i poprawie samokontroli.
Psychoterapia – szczególnie pomocna może być terapia indywidualna lub terapia par, która pomoże Ci lepiej zrozumieć swoje emocje i nauczyć się zdrowiej je wyrażać. Może się okazać, że masz niewyrażony żal lub potrzebujesz bardziej przepracować tamtą sytuację, by nie wpływała na Twoje zachowanie.
Komunikacja z narzeczoną – może warto szczerze z nią porozmawiać o swoich emocjach, zamiast tłumić je do momentu, aż wybuchną?
Wybuchy złości mogą niszczyć relację, ale pracując nad sobą, możesz nauczyć się panować nad emocjami i budować zdrowszy, spokojniejszy związek. Czy rozważałeś już rozmowę z terapeutą? Jeśli tak, co Cię przed tym powstrzymuje?

Niczego pocałunek nie zmienił, a jednak o tym wspominasz... Może jednak warto do tego wrócić i przemyśleć, jaki ma to wpływ na obecną sytuację. Warto zastanowić się skąd biorą się negatywne emocje, które doprowadzają do wybuchów złości, jakie myśli, wyobrażenia je powodują, uruchamiają. Być może potrzebne jest profesjonalne wsparcie terapeuty, który pomoże to ustalić oraz pokaże jak nauczyć się kontrolować emocje.

Dzień dobry podczas kłótni często mówimy i robimy rzeczy które powodują że ranimy drugą osobę.
Proszę zastanowić czy Pana złości wynika z zachowania drugiej osoby czy z tego że "Garnek Złości" się Panu wypełnił i potrzebuje Pan go opróżnić a kłótnia się do tego nadaje.
Dobrze też ustalić zasady kłótni które spowodują, że będzie miała mniejszą intensywność i szybciej się wyciszycie.

Pozdrawiam