Witam 2 lata temu miałem wypadek traume która zmienił moje życie na początku było pełno nerwicy lęko
3
odpowiedzi
2 lata temu miałem wypadek traume która zmienił moje życie na początku było pełno nerwicy lękowej depresji , teraz pojawia się w niektórych sytulacjach np. Czekanie na coś lub nie które miejsca po takim czymś czuje się beznadziejnie zaczynam myśleć nad wszystkim zaczym samoczynnie kontrolowac taki zahowanie których sam się boje jest koło zamknięte .Jeśli by umiał by ktoś pomóc doradzić był bym wdzięczny .
Dzień dobry,
Objawy jakie Pan opisuje mogą wskazywać na Zespół Stresu Pourazowego (PTSD). W celu postawienia kompleksowej diagnozy, należy udać sie na konsultacje do psychiatry i/lub psychoterapeuty, psychologa. Dodam że bardzo wysoką skuteczność, jeśli chodzi o terapię tego zaburzenia, wykazuje terapia poznawczo-behawioralna oparta na przedłużonej ekspozycji.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub Cesarz
Objawy jakie Pan opisuje mogą wskazywać na Zespół Stresu Pourazowego (PTSD). W celu postawienia kompleksowej diagnozy, należy udać sie na konsultacje do psychiatry i/lub psychoterapeuty, psychologa. Dodam że bardzo wysoką skuteczność, jeśli chodzi o terapię tego zaburzenia, wykazuje terapia poznawczo-behawioralna oparta na przedłużonej ekspozycji.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub Cesarz
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Pisze Pan o traumie i jej skutkach. Trauma (ta psychiczna i fizyczna) powoduje zamrożenie w ciele i psychice skumulowanego ładunku energii - bo "tam i wtedy" nie mógł Pan nic więcej zrobić. Zahamowanie, zastygnięcie, jakby czas zatrzymał się. Trudno w takim stanie wewnętrznego zamrożenia i lęku żyć i cieszyć się życiem. W przypadku traumy czas nie leczy ran, raczej je utrwala. Zachęcam do zwrócenia się o pomoc (co już Pan częściowo uczynił). Psychiatra, psychoterapeuta, psychotraumatolog z pewnością pomogą Panu uporać się z traumą. Życzę powrotu do równowagi.
To, co Pan opisuje, brzmi jak naturalna reakcja organizmu po trudnym, traumatycznym wydarzeniu. Często bywa tak, że mimo upływu czasu pewne sytuacje, miejsca mogą uruchamiać w ciele i myślach dawne emocje, z którymi trudno sobie poradzić. To nie świadczy o Pana słabości, tylko o tym, że układ nerwowy nadal próbuje poradzić sobie z tym, co się wydarzyło.
To „koło zamknięte”, które Pan opisuje – lęk, poczucie beznadziei i obawa przed własnymi reakcjami są dobrze znane w psychologii, ale są sposoby, by je przerwać. W terapii często pracuje się nad:
- rozpoznawaniem i nazywaniem myśli, które uruchamiają lęk,
- technikami uspokajania ciała (np. oddech, uważność)
- stopniowym odzyskiwaniem poczucia bezpieczeństwa w sytuacjach, które dziś wywołują niepokój.
To proces, który wymaga czasu, ale jest możliwy, dlatego dobrym krokiem byłoby rozważenie kontaktu z psychoterapeutą np. pracującym w nurcie poznawczo-behawioralnym albo terapii traumy np. EMDR, który pomoże Panu przejść przez ten proces w bezpieczny sposób.
To „koło zamknięte”, które Pan opisuje – lęk, poczucie beznadziei i obawa przed własnymi reakcjami są dobrze znane w psychologii, ale są sposoby, by je przerwać. W terapii często pracuje się nad:
- rozpoznawaniem i nazywaniem myśli, które uruchamiają lęk,
- technikami uspokajania ciała (np. oddech, uważność)
- stopniowym odzyskiwaniem poczucia bezpieczeństwa w sytuacjach, które dziś wywołują niepokój.
To proces, który wymaga czasu, ale jest możliwy, dlatego dobrym krokiem byłoby rozważenie kontaktu z psychoterapeutą np. pracującym w nurcie poznawczo-behawioralnym albo terapii traumy np. EMDR, który pomoże Panu przejść przez ten proces w bezpieczny sposób.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.