W czwartek wieczorem (13.09) przyszedł katering kubełkowy o godzinie około 20, jedzenie wyglądało no
3
odpowiedzi
W czwartek wieczorem (13.09) przyszedł katering kubełkowy o godzinie około 20, jedzenie wyglądało normalnie, wstawiłem do lodowki. (Termin ważności był do 15.09). W niedzielę dnia 17.09 zauważyłem, że pudełko z jedzeniem bardzo mocno napuchło. Dnia następnego w poniedziałek wyjąłem potrawę z lodowki otworzyłem opakowanie i zjadłem. W smaku jak i zapachu produkt nie miał oznak zepsucia. Po zjedzeniu, coś mnie naszlo i teraz się zastanawiam czy w pojemniku mógł się wytworzyć jad kiełbasiany, w ciągu tych 3,5 dnia? Jedzenie było przechowywane w lodowce w temperaturze 3 stopni celcjusza.
Dodam, że składnikami produktu było „Filet z piersi z kurczaka (bez skory) cukinia, papryka, ser mozarella kulki, woda mix sałat, olej rzepakowy, sos bbq, musztarda, ocet spirytusowy, ocet jablkowy, przyprawy - gorczyca. Może zawierać - jaja, mleko, ryby gluten, soja, sezam, orzechy, seler”
Dodam, że składnikami produktu było „Filet z piersi z kurczaka (bez skory) cukinia, papryka, ser mozarella kulki, woda mix sałat, olej rzepakowy, sos bbq, musztarda, ocet spirytusowy, ocet jablkowy, przyprawy - gorczyca. Może zawierać - jaja, mleko, ryby gluten, soja, sezam, orzechy, seler”
Stan, w jakim znalazłeś opakowanie z żywnością, wywołuje pewne obawy dotyczące jej jakości i bezpieczeństwa. Nadmierne napompowanie opakowania zwykle wskazuje na aktywność mikrobiologiczną wewnątrz, być może związaną z fermentacją przez drożdże czy bakterie. W sytuacjach beztlenowych, takich jak ta, istnieje potencjalne zagrożenie produkcji toksyn, na przykład botulinowej, przez Clostridium botulinum. Mimo przechowywania produktu w niskiej temperaturze 3°C, ryzyko nie jest całkowicie wyeliminowane. Chłodzenie może ograniczyć, ale nie zahamować całkowicie aktywności mikroorganizmów. Składniki produktu, takie jak sosy czy przyprawy, również wpływają na jego mikroflorę, i mogą zawierać substancje hamujące wzrost mikroorganizmów, ale ich efektywność jest zmienna. Jeżeli po spożyciu produktu zauważysz objawy niepokojące, takie jak wymioty, osłabienie czy problemy z oddychaniem, niezbędna jest natychmiastowa konsultacja lekarska.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Mogło być już wcześniej nieprawidłowo przechowywane, przerwany łańcuch chłodniczy tzn przechowywane poza lodówką lub nie być chłodzone w transporcie.
Napuchnięte opakowanie jedzenia zawsze jest sygnałem ostrożności i wskazuje na rozwój gazów w wyniku działalności bakterii, nawet jeśli smak i zapach wydają się prawidłowe. W teorii, w takich warunkach mogłoby dojść do rozwoju Clostridium botulinum, bakterii wytwarzającej jad kiełbasiany, która rozwija się głównie w środowisku beztlenowym, przy niskiej kwasowości i niewłaściwie przechowywanej żywności. W opisanym przypadku ryzyko jest jednak bardzo niskie, ponieważ jedzenie było przechowywane w lodówce w niskiej temperaturze (około 3°C), zawierało kwaśne składniki (ocet spirytusowy i jabłkowy), co hamuje rozwój C. botulinum, a czas przechowywania od przygotowania do spożycia był stosunkowo krótki. Napuchnięcie pojemnika sugeruje jednak, że inne mikroorganizmy fermentacyjne lub psujące się mogły się rozwijać i wytwarzać gazy. Dlatego spożywanie takiego jedzenia nie jest zalecane, nawet jeśli smak i zapach wydają się prawidłowe. W przyszłości najlepiej unikać jedzenia z napuchniętych opakowań i spożywać produkty w terminie ważności, przechowywane w odpowiednich warunkach chłodniczych. Zapraszam do kontaktu - Marzena Zacharska - technolog żywności i dietetyk kliniczny
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.