Uzależniony nigdy nie przyzna się do swojego uzależnienia, a czy ktoś kto ma zły nastrój i tłumaczy

Witam, ludziom zazwyczaj jest trudno się przyznawać, do jakichkolwiek dolegliwości, gdyż świat oczekuje od nas nieustannego bycia w formie...Jednak bywa, ze i uzależnieni mają refleksję, że chyba czas z tym skończyć i osoby chorujące na depresje same ją u siebie rozpoznają. Stan depresyjny to nie tylko stan płaczu i apatii. Czasami (szczególnie u dzieci) może być maskowany złością, nieadekwatnymi rekcjami emocjonalnymi.

Witam serdecznie.

Istotą uzależnienia jest proces zaprzeczania, dotyczy on wielu osób dotkniętych tą chorobą. Nie jest jednak prawdą, że osoba nią dotknięta nigdy nie zda sobie sprawy, że na nią cierpi. Zazwyczaj jest to proces. Wśród osób uzależnionych część z nich zaczyna mieć wgląd co do faktu bycia uzależnionym, dostrzegać negatywne skutki uzależnienia, własne zaprzeczenia, iluzje kontroli, część natomiast latami trwa w negacji. Uznanie bycia osobą uzależnioną to początek drogi do zdrowienia - jeśli chcę z problemem "dojść do ładu, to muszę najpierw uświadomić sobie, że go mam :)".

Jeśli chodzi o depresję - istnieje szereg stereotypów dotyczących tego, jak zachowuje się osoba w depresji, na czym ona polega. Owocują one upraszczającym traktowaniem problemów.

Tak - kiedy ktoś ma depresję, może skutkować to tym, że jest nieprzyjemny dla otoczenia. Depresja może wzbudzać zniecierpliwienie, zmęczenie.

Nie każdy jednak przejaw bycia nieprzyjemnym dla otoczenia to objaw depresji.

Na początek osoba, która martwi się, że może mieć depresję może wykonać samodzielnie test orientacyjny - Skala Depresji Becka.

Polecałabym także wizytę u psychologa lub psychoterapeuty lub psychiatry. Rzetelna rozmowa pozwoli postawić profesjonalną diagnozę. Nie zawsze depresja polega na tym, że ktoś leży w łóżku, płacze, jest mało aktywny. Czasem, pozornie, może wydawać się, że ktoś funkcjonuje "normalnie", podczas gdy wewnątrz siebie bardzo cierpi, ma ewidentnie obniżony nastrój i są podstawy do rozpoznania depresji klinicznej.

Pozdrawiam.

Agata Maria Aleksińska, psycholog, psychoterapeuta, Warszawa, Włocławek.

Depresja jest chorobą, która wywołuje cały szereg różnych objawów. To jakie objawy i ile z nich można u kogoś rozpoznać jest rzeczą indywidualną. Depresja nie zawsze oznacza osobę cały czas smutną, rozdrażnioną i zamkniętą w swojej przestrzeni, na depresję chorują również osoby aktywne życiowo i pozornie uśmiechnięte i zadowolone. Oczywiście wiedza na temat depresji jest na tyle ogólnodostępna, że ktoś kto zauważa u siebie jej objawy, może ją u siebie podejrzewać i twierdzić, że na nią choruje. Kończąc odpowiedź na Pani/Pana pytanie, czy osoba z depresją może być nieprzyjemna - jak najbardziej tak. Pozdrawiam

Objawy depresyjne według kryteriów diagnostycznych muszą utrzymywać się conajmniej 2 tygodnie. /jednym z objawów depresji może być tzw dysforia - która może sie objawiać jako rozdfrażnienie, a to rzeczywisci może powodować, że osoba która ja odczuwa, staje sie nieprzyjemna dla otoczenia.
Pozdrawiam
JC

Dzień dobry, jedno nie wyklucza drugiego. Można mieć "zły humor" lub być niemiłym i nie mieć depresji i odwrotnie. Depresja jest stanem obniżonego nastroju, który utrzymuje się przez większość dnia niezależnie od czynników zewnętrznych. Towarzyszy jej utrata zainteresowań, spadek aktywności oraz brak odczuwania przyjemności z czynności lub rzeczy, które do tej pory sprawiały przyjemność. Nie należy bagatelizować takich stanów. Osoba z depresją w większości przypadków sama nie zgłosi się do specjalisty. Należy jej pomóc, otoczyć opieką, zaoferować wsparcie, zachęcić do aktywności, a przede wszystkim przyprowadzić do specjalisty - psychiatry i psychologa/ psychoterapeuty. Dobrze dobrane leki w połączeniu ze skuteczną terapią przynoszą naprawdę dobre efekty i radykalnie poprawiają jakość życia.

Rozumiem Twoje wątpliwości. Osoba uzależniona często długo wypiera problem i nie przyznaje się do niego, ale to nie znaczy, że nigdy – wielu ludzi dopiero po czasie, gdy zobaczą konsekwencje, potrafi to nazwać. Jeśli chodzi o depresję – sam zły nastrój jeszcze o niej nie świadczy, bo każdy miewa gorsze dni. O depresji mówimy wtedy, gdy obniżony nastrój, brak energii i zainteresowań trwają dłużej, zwykle co najmniej dwa tygodnie, i utrudniają codzienne życie. Warto pamiętać, że depresja nie zawsze objawia się tylko smutkiem – czasem może wiązać się też z drażliwością czy niecierpliwością wobec innych.

Dzień dobry,
wiele osób uzależnionych rzeczywiście zaprzecza swojemu problemowi - zwłaszcza na wczesnych etapach. Jest to spowodowane m.in. występowaniem mechanizmów obronnych, poczuciem wstydu, lękiem przed oceną lub obawą przed zmianą. Mimo to, wraz z upływem czasu, wiele z tych osób przyznaje się do trudności, z jakimi się mierzą i jest to traktowane jako pierwszy krok do zdrowienia.
Odnosząc się do pytania o depresję - nie każdy, kto mówi, że na nią cierpi, faktycznie spełnia kryteria tej choroby. Warto jednak zauważyć, że wiele osób potrafi trafnie obserwować swoje objawy i właściwie je nazwać. Nie zmienia to oczywiście faktu, że oficjalną diagnozę mogą postawić jedynie specjaliści - diagnozę medyczną stawia lekarz psychiatra, często współpracując z psychologiem, który może przeprowadzić szczegółową diagnozę psychologiczną.
Depresja nie wiąże się tylko ze smutkiem, a agresywne zachowania występują stosunkowo często. Powodów może być wiele, począwszy od przytłoczenia emocjonalnego, tłumienia emocji i maskowania swojego cierpienia, aż po możliwe zaburzenia współistniejące - np. zaburzenia osobowości.
Każde podejrzenie depresji powinno być traktowane poważnie i skonsultowane ze specjalistami zdrowia psychicznego. Właściwa diagnoza pomoże ustalić sposób terapii i inne formy wsparcia. Dodatkowo, jeśli zachowania innej osoby oddziałują na Panią/Pana w negatywny sposób - proszę zatroszczyć się również o siebie, skorzystać ze wsparcia bliskich lub konsultacji psychologicznej.

Życzę wszystkiego dobrego!
Karolina Leśniak