Przemoc w dzieciństwie

9 odpowiedzi
Dzień Dobry, jestem kobietą w wieku około 30 lat. Pochodzę z "dobrego domu". W dzieciństwie byłam bita - złamania oraz źle traktowana psychicznie. Wypierałam to mniej więcej do 20 roku życia. Myśli samobójcze - pierwsze udokumentowane w wieku 12 lat, samookaleczenia, obwianie się i nienawiść do własnej osoby - cały czas. Epizod depresyjny w wieku 25 lat. Brałam leki - żadnej terapii. Na zewnątrz - kobieta sukcesu, pewna siebie i bez problemów. Prześladuje mnie myśl, że udaję, że żyję w kłamstwie. Kocham i nienawidzę jednocześnie. Na szczęście mam szczęśliwy związek. Myślimy o dziecko. Boję się siebie i tego, że skrzywdzę dziecko. Nie wiem czy powinnam być matką. Chciałabym wreszcie skonfrontować się ze swoim prawdziwym problemem, którym wydaje się moje dzieciństwo, ale czy faktycznie? Będę wdzięczna za pomoc w postaci opinii - czy i jakiej pomocy potrzebuję. Do kogo - jakiego specjalisty mam się udać. Miasto - Olsztyn.
Dzień dobry, Pani opis mówi jednoznacznie ,że potrzebuje Pani długotrwałej psychoterapii. Jak długiej- to można tylko omówić podczas spotkania w gabinecie. Zapraszam na początku na konsultację. Od czegoś trzeba zacząć...

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Pisze Pani o trudnej przeszłości z którą się Pani zmagała i jej skutkach, w mniejszym lub większym nasileniu, z którymi Pani obecnie się mierzy. Pani dylematy związane z udawaniem, wyrządzeniem krzywdy dziecku czy samej decyzji - zostać matką czy nie - rozumiem, że utrudniają codzienne funkcjonowanie wewnętrzne. Zachęcałbym do skorzystania z usług psychoterapeuty, który pomógłby zrozumieć Pani życie wewnętrzne, oraz to jak Pani trudności z przeszłości wpłynęły na Pani obecne funkcjonowanie. Pierwsze spotkania to konsultacje diagnostyczne, które będą od Pani wymagały szerszego opisania trudności z którymi się Pani mierzy. Dopiero po kilku sesjach podejmie Pani decyzję czy chce Pani kontynuować pracę z psychoterapeutą i wspólnie uzgodnicie cele i czas trwania terapii. W Olsztynie jest wielu dobrych specjalistów - mam nadzieję, że uda się Pani znaleźć odpowiedniego dla siebie.
Życzę siły i wytrwałości - pozdrawiam.
Witam.
Pani trudności i dylematy zdecydowanie nadają się do psychoterapii. To trudny emocjonalnie proces ale pozwala na zabliźnienie ran noszonych w środku, które tak bardzo dokuczają w codzienności. Jeśli chodzi o wybór terapeuty to trzeba znaleźć kogoś, z kim będzie Pani się dobrze bezpiecznie czuła i warto zadbać o to żeby był to psychoterapeuta pracujący pod superwizją.
Pozdrawiam i powodzenia..
Witam,
może zabrzmi to banalnie, gdyż sama jestem psychoterapeutą, ale uważam, że mogłaby Pani wiele skorzystać z tej formy pomocy. Pani myśli samobójcze, epizod depresji, czy lęki związane z macierzyństwem, mogą jak najbardziej wynikać z traumy z dzieciństwa. Tym bardziej, że jak sama Pani pisze, długo było to wyparte. Co do wyboru psychoterapeuty, proszę rozejrzeć się, jakie są opcje w Pani okolicy i do kogo Panią "popchnie". Instynkt często prowadzi nas dokładnie tam, gdzie mamy być.
Pozdrawiam serdecznie,
Natalia Ognisty
Dzień dobry,
Lubię myśleć o terapii, że jako droga do pogłębiania samoświadomości i kontaktu z samym sobą jest przydatna dla każdego, kto chciałby mieć bardziej twórczy dostęp do własnych zasobów oraz bardziej poukładany psychiczny "świat wewnętrzny".

Pani również poleciłabym rozpoczęcie procesu terapeutycznego, szczególnie, jeśli chce Pani zająć się swoimi urazami z dzieciństwa i schematami, w których Pani żyła i rozwijała się. Rozumiem Pani niepokój związany z macierzyństwem i lęk przed sobą. Wyobrażam sobie, że to co uruchamiało się w Pani psychice w dzieciństwie jest równie intensywne, jak to, czego Pani doświadczała. To cały czas jest w Pani i wymaga zaopiekowania się. Jest znikoma szansa, że to samo się sobą zaopiekuje ;). Pani będzie musiała to zrobić po to, aby móc dobrze żyć dla siebie i dobrze się opiekować swoim przyszłym dzieckiem.

Pozdrawiam i życzę owocnej pracy :),
Justyna Gmurek-Lewandwska
To dobra decyzja, by pomyśleć o terapii, ponieważ zazwyczaj jest tak, że schematy zachowań nawet patologiczne, przekazujemy dalej swoim dzieciom. Uważam, że najbardziej korzystna jest terapia psychoanalityczna ewentualnie psychodynamiczna. Na ten proces dobrze działa stały, intensywny setting z wyraźnie zaznaczonymi granicami. W pani przypadku to ważne, ponieważ pani granice były boleśnie naruszane. Powodzenia
Proszę pamiętać, że Pani i mąż nie jesteście swoimi rodzicami i nie musi Pani powtarzać takich zachowań. Jednak istnieje możliwość, że kierowana na siebie złość i niskie poczucie własnej wartości może znaleźć ujście w relacji matka- dziecko, nie koniecznie bezpośredniej, ale matka która nie potrafi docenić siebie przekazuje taką nieświadoma informację swoimi dzieciom o sobie.
Bardzo się cieszę, że postanowiła Pani skorzystać z terapii, leki działają na objawy, ale nie eliminują źródła. Polecałabym terapię długoterminową psychoanalityczną bądź psychodynamiczną. Niestety nie jestem w stanie skierować Pani do konkretnej osoby, ale wierzę, że znajdzie Pani dobrego terapeutę.
Pozdrawiam Aneta Jóźwik
Trudne przezycia w dzieciństwie nie determinja całego naszego życia. Nawet jesli czujemy się okaleczeni przez naszą przeszłość i to, co w niej dostaliśmy od najbliższych lub otoczenia nie oznacza, że musimy sie pogodzić z życiem obarczonym takimi doświadczneiami jak piętnem. Przeszłość, nawet ta najtrudniejsza nie usi się kłaść cieniem na Pani relacji z dzieckiem. Wbrew pozorom, rodzice z trdunymi doświadczeniami w dzieciństwie ale posiadajacy wrażliwość na to, ze takie przeżyli moga realizować swoje rodzicielwsto w szczególnie wrażłiwy i ciepły sposób. Ważniejsze jest to, co robimy z naszymi trudnymi przeżyciami niż to, że miały miejsce. Dwie osoby o podobnej sytuacji w dzieciństwie będą na dwa sposoby realiowały swoją przeszłość w życiu: z refleksją nad tym co się wydarzyło lub bez takiej refleksji. Pani pytania o to, czy będzie Pani dobra matką mogą być dla Pani wskazówką i dobrym azymutem na drodze do przetransformowania tego co było trudne, na źródło odniesień,, które moga stać się szczególnym zasilaczem i zasobem w byciu reflektującą, czułą i uważna matką.
Z opisu wnioskuję, że Pani dzieciństwo przebiegało w sytuacji ekspozycji na ciągły stres. To jest silnie traumatyzujące, zwłaszcza kiedy dieci są skazani na kontakt osobami, które są sprawcami takich sytuacji i dodatkowo są od nich zależne (a są).Radzenie sobie z tym wszystkim mogło uruchomić u Pani liczne zachowania dysocjacyjne, a trauma, której Pani doświadczyła wpisała się w Pani strategię przetrwania. Jest wiele terapii, po które mogłaby Pani sięgnąć: terapia traumy, terapia psychodynamiczna, każda terapi aoparta na ujęciu systemowym. Bardzo skuteczna będzie praca z trauma oparta na doświadczaniu somatycznym. Może Pani szukać pomocy w mieście, w którym Pani mieszka ale proszę także rozważyć coraz częściej już proponowaną możliwośc pracy on-line, np. na Skype.
Szanowna Pani, w takiej sytuacji polecam podjęcie psychoterapii w nurcie psychodynamicznym. Pozdrawiam.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.