Ponad 2 lata zostawiła mnie dziewczyna. Nie radziłem sobie z tym, więc zacząłem dużo pić i palić, po
3
odpowiedzi
Ponad 2 lata zostawiła mnie dziewczyna. Nie radziłem sobie z tym, więc zacząłem dużo pić i palić, po jakimś czasie okazało się, że mam refleks. Przez ponad pół roku miałem duże problemy z żółtkiem, mało jadłem i schudłam około 30kg. Do tego od kilkunastu lat mam nerwicę żołądka. Uznałem że ma dość takiego życia i chciałem sam siebie wykończyć, co dziennie się dołowałem i obwiniałem się, że to wszystko z mojej winy. Doprowadziłem się do takiego stanu że mój mózg zaczął wywoływać ból fizyczny. Do tego nie mam motywacji do niczego całymi dniami leżę w pokoju, gram w gry,słucham muzyki I oglądam filmy (gdyby nie to, to dawno bym zwariował). Czasami się zastanawiam czy ten ból fizyczny jest spowodowany moim stanem psychicznym czy faktycznie jest coś nie tak. Byłem raz u psychologa, ale jak zaczął wyciągać ze nie to wszystko, to miałem jeszcze większego doła i więcej nie poszedłem do psychologa. Do tego nie mam nikogo z kim bym mógł o tym porozmawiać, lub coś porobić żeby zająć umysł. Nie wiem już co mam robić i nie wiem czy jest sens, bo moje całe życie to koszmar, zawsze miałam pod górkę. Mam już tego dość, mój każdy dzień to koszmar, budzę się rano i chce żeby ten dzień się skończył.
Witam. Zachowania o których Pan pisze maja charakter destrukcyjny. To o czym Pan pisze brzmi tez dość depresyjne. Radziłabym jeszcze raz skorzystać z wizyty u psychologa, będącego za razem psychoterapeuta. Bywa tak, ze po wizycie człowiek czasem czyje się gorzej, co może być wynikiem „puszczania” mechanizmów obronnych. Najprawdopodobniej usłyszał Pan coś, co Pana ruszyło i być może psycholog trafił w sedno. Czasem bywa tak, ze na początku jest trudniej żeby później mogło być lepiej. Zycze powodzenia i odwagi w walce o siebie. Pozdrawiam, Angelika Urban
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry
Proszę nie rezygnować z szukania pomocy, na początek proponuję wizytę u psychiatry, on powinien postawić diagnozę i w razie potzreby zaproponować leczenie farmakologiczne i psychoterapię.Pozdrawiam
Proszę nie rezygnować z szukania pomocy, na początek proponuję wizytę u psychiatry, on powinien postawić diagnozę i w razie potzreby zaproponować leczenie farmakologiczne i psychoterapię.Pozdrawiam
To, co Pan opisuje, pokazuje, jak ogromny ciężar nosi Pan już od dłuższego czasu. Strata, sięganie po alkohol, problemy zdrowotne, a teraz poczucie pustki i bezsensu – nic dziwnego, że codzienność wydaje się nie do uniesienia. Sam fakt, że napisał Pan o tym tutaj, to dowód odwagi i pierwszy krok, by szukać realnej pomocy.
Ból fizyczny może być skutkiem przewlekłego napięcia psychicznego, ale zawsze warto to sprawdzić u lekarza – zarówno po to, by wykluczyć choroby somatyczne, jak i by uzyskać wsparcie psychiatryczne czy psychologiczne. Rezygnacja z terapii po trudnym początku jest zrozumiała – czasem trzeba poszukać specjalisty, z którym poczuje się Pan bezpieczniej, i warto spróbować ponownie.
Jeśli pojawiają się myśli, że nie ma sensu dalej żyć, proszę potraktować to jako sygnał alarmowy: w takim momencie najlepiej natychmiast skontaktować się z numerem 112 lub udać się do szpitala, by zapewnić sobie bezpieczeństwo.
To, co dziś wydaje się końcem, może stać się początkiem drogi do odzyskania spokoju. Pomoc istnieje, a życie może wyglądać inaczej niż teraz.
Pozdrawiam,
Bogusław Kwitkowski
atencja.online
Ból fizyczny może być skutkiem przewlekłego napięcia psychicznego, ale zawsze warto to sprawdzić u lekarza – zarówno po to, by wykluczyć choroby somatyczne, jak i by uzyskać wsparcie psychiatryczne czy psychologiczne. Rezygnacja z terapii po trudnym początku jest zrozumiała – czasem trzeba poszukać specjalisty, z którym poczuje się Pan bezpieczniej, i warto spróbować ponownie.
Jeśli pojawiają się myśli, że nie ma sensu dalej żyć, proszę potraktować to jako sygnał alarmowy: w takim momencie najlepiej natychmiast skontaktować się z numerem 112 lub udać się do szpitala, by zapewnić sobie bezpieczeństwo.
To, co dziś wydaje się końcem, może stać się początkiem drogi do odzyskania spokoju. Pomoc istnieje, a życie może wyglądać inaczej niż teraz.
Pozdrawiam,
Bogusław Kwitkowski
atencja.online
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.