Ostatnio pisałam panu/pani w pytaniu że boję się zadawać nurtujące mnie pytania mojej psychiatrce, a
2
odpowiedzi
Ostatnio pisałam panu/pani w pytaniu że boję się zadawać nurtujące mnie pytania mojej psychiatrce, ale dzięki odpowiedzi pewnej osoby na jednym z forów postanowiłam się przemóc i na jutrzejszej wizycie mam zamiar zadać jej jedno pytanie. Tylko że od kiedy się dzisiaj obudziłam i pomyślałam że muszę to jutro zrobić obleciał mnie strach... Może pan/pani mógłby mnie dodatkowo zmotywować do tego kroku, tak żebym się nie zniechęciła? I oto jakie pytanie wybrałam: "Po jakim czasie przyjmowania leków mogę się spodziewać zniknięcia zaburzeń funkcji poznawczych (kojarzenia, pamięci, koncentracji, uwagi)? Pytam, bo martwię się że ten objaw depresji będzie stał mi na przeszkodzie w pełnym zaangażowaniu się w psychoterapię, która czeka mnie za ok. rok. Czy do czasu rozpoczęcia mojej psychoterapii zaburzenia funkcji poznawczych mają szansę zniknąć?", zapisałam je sobie na kartce i przeczytam je w gabinecie, choć najchętniej dałabym psychiatrce tę kartkę ze słowami "mam do pani pytanie, zapisałam je sobie na kartce, niech pani przeczyta", ale chyba lepiej będzie jak je przeczytam jej sama, prawda?
Dzień dobry,
To jak najbardziej normalne pytanie, które warto zadać psychiatrze. Nie ma w nim nic złego. Rozumiem, że to może budzić lęk, ale warto wiedzieć czego się spodziewać w trakcie leczenia.
Pozdrawiam
To jak najbardziej normalne pytanie, które warto zadać psychiatrze. Nie ma w nim nic złego. Rozumiem, że to może budzić lęk, ale warto wiedzieć czego się spodziewać w trakcie leczenia.
Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, twoje pytanie jest bardzo mądre i przemyślane. Pokazuje, że dbasz o swoje zdrowie i chcesz aktywnie uczestniczyć w leczeniu. Psychiatra na pewno doceni twoje zaangażowanie i powagę, z jaką podchodzisz do terapii.
Co do sposobu zadania pytania – przeczytanie go samodzielnie może pomóc ci poczuć większą kontrolę nad sytuacją. Ale jeśli stres okaże się zbyt duży, to nic złego w tym, żeby podać kartkę i poprosić lekarza o przeczytanie. Nie musisz robić nic na siłę. Najważniejsze, żebyś czuła się komfortowo i żeby twoje pytanie zostało usłyszane.
Pomyśl o tym tak – każda wizyta to szansa na to, by zadbać o siebie. Nie jesteś tam po to, żeby udowadniać coś komukolwiek, tylko po to, żeby znaleźć odpowiedzi i wsparcie. Psychiatra jest tam dla ciebie, żeby ci pomóc, a nie oceniać. Spróbuj potraktować to jako coś zupełnie normalnego – bo tak właśnie jest. Pozdrawiam.
Co do sposobu zadania pytania – przeczytanie go samodzielnie może pomóc ci poczuć większą kontrolę nad sytuacją. Ale jeśli stres okaże się zbyt duży, to nic złego w tym, żeby podać kartkę i poprosić lekarza o przeczytanie. Nie musisz robić nic na siłę. Najważniejsze, żebyś czuła się komfortowo i żeby twoje pytanie zostało usłyszane.
Pomyśl o tym tak – każda wizyta to szansa na to, by zadbać o siebie. Nie jesteś tam po to, żeby udowadniać coś komukolwiek, tylko po to, żeby znaleźć odpowiedzi i wsparcie. Psychiatra jest tam dla ciebie, żeby ci pomóc, a nie oceniać. Spróbuj potraktować to jako coś zupełnie normalnego – bo tak właśnie jest. Pozdrawiam.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.