Nie umiem już skupić się na książce czy filmie – muszę w międzyczasie sprawdzać telefon. Co się ze m

To, co Pan opisuje, zdarza się bardzo często. Mózg przyzwyczajony do szybkich bodźców z telefonu czy mediów społecznościowych zaczyna automatycznie szukać ich w chwilach, gdy wymagana jest dłuższa koncentracja – na książce, filmie czy nauce. To może sprawiać wrażenie, że trudno się skupić, choć w dużej mierze jest to efekt nawyku.

Warto wiedzieć, że podobne trudności mogą też pojawiać się przy ADHD, dlatego jeśli problem jest uciążliwy i utrzymuje się dłużej, dobrze porozmawiać o tym z psychologiem, który pomoże lepiej zrozumieć źródło trudności.

Na co dzień może pomóc kilka prostych kroków:
• odkładanie telefonu poza zasięg wzroku na czas czytania lub oglądania,
• stopniowe wydłużanie czasu skupienia – np. zaczynanie od 10–15 minut,
• robienie krótkich przerw zamiast prób długiego siedzenia „na siłę”,
• wprowadzanie rytuału – np. czytanie zawsze o tej samej porze dnia, w tym samym miejscu.

Takie działania mogą pomóc odzyskać zdolność skupienia uwagi, ale jeśli trudności mocno przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu (np. przy pisaniu pracy magisterskiej), rozmowa z psychologiem będzie najlepszym wsparciem.

Dzień dobry,

To, co Pani / Pan opisuje, to bardzo częsty mechanizm u osób, które na co dzień korzystają intensywnie z mediów społecznościowych, komunikatorów czy smartfona.
To nie lenistwo. To nie "rozkojarzenie z braku silnej woli". To efekt przebodźcowania i zmiany pracy mózgu pod wpływem ciągłych bodźców.

Aplikacje, z których korzystamy – TikTok, Instagram, YouTube, Messenger – są zaprojektowane tak, by nieustannie dostarczać szybkich, krótkich, intensywnych impulsów nagrody.
W konsekwencji:
– nasz mózg traci zdolność do skupienia się na jednej, spokojnej czynności,
– nudzi się, gdy nie dzieje się nic dynamicznego,
– zaczyna automatycznie „szukać bodźca”, nawet bez naszej decyzji – stąd odruchowe sięganie po telefon.

Kiedy próbujemy czytać książkę, obejrzeć film czy pisać pracę, mózg nie dostaje tej samej „dawki dopaminy” co przy scrollowaniu – i od razu szuka czegoś szybszego.
To może być bardzo frustrujące – zwłaszcza kiedy przed Panią / Panem zadania wymagające skupienia, jak np. pisanie magisterki.

Dobra wiadomość? Z tym można pracować terapeutycznie.
W ESC ośrodku leczenia e-uzależnień – pomagamy osobom, które:
– doświadczają trudności z koncentracją przez nadmiar korzystania z technologii,
– czują, że przestają „panować” nad swoją uwagą,
– chcą odzyskać spokój, zdolność skupienia i przestrzeń w głowie bez ekranowego hałasu.

Podczas terapii uczymy, jak działa przebodźcowany mózg i jak krok po kroku przywrócić mu zdolność do skupienia i regeneracji. Bez poczucia winy – za to z uważnością na swoje tempo.

To, że Pani / Pan to zauważa – to bardzo ważny sygnał. Warto go nie ignorować i dać sobie szansę na zmianę.
W razie pytań zapraszam do kontaktu bądź konsultacji.

Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC ośrodek leczenia e-uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)

To, co Pan/Pani opisuje, to bardzo częsty mechanizm i niestety, jeden z najbardziej podstępnych efektów długotrwałego korzystania z telefonu, social mediów czy TikToka. Te platformy są projektowane tak, żeby stale dostarczać krótkich, intensywnych bodźców – powiadomienia, szybkie filmiki, nowy post, nowe „like”. Mózg zaczyna się do tego przyzwyczajać i w pewnym momencie zwykłe aktywności, takie jak czytanie książki czy oglądanie filmu, wydają się „za wolne”, „za nudne”.

To nie znaczy, że coś jest „nie tak” z Panem/Panią – to efekt przebodźcowania i zmiany przyzwyczajeń mózgu. Koncentrację można jednak odbudować, ale wymaga to treningu:

– Ćwiczenie uwagi w małych krokach. Zamiast od razu próbować czytać godzinę bez przerwy, zacząć od 5–10 minut skupienia tylko na książce/serialu. Potem stopniowo wydłużać ten czas.

– Świadome odkładanie telefonu. Najlepiej poza zasięg wzroku – do innego pokoju, szuflady, w trybie samolotowym. Sam widok telefonu potrafi uruchamiać automatyczny nawyk.

– Jedno zadanie naraz. Mózg nie potrafi naprawdę robić dwóch rzeczy jednocześnie. Multitasking to w praktyce szybkie przełączanie się, które męczy i osłabia koncentrację.

– Regeneracja. Sen, ruch, czas offline – to wszystko pomaga „wyciszyć” układ nerwowy, który jest dziś przeciążony.

Pisanie pracy magisterskiej przy obecnych trudnościach może być wyzwaniem, ale z doświadczenia wiem, że stopniowe ćwiczenie uważności naprawdę przywraca zdolność koncentracji. Jeśli widzi Pan/Pani, że trudno to ogarnąć samodzielnie, warto poszukać wsparcia – praca z psychologiem nad nawykami i koncentracją bardzo pomaga.

Pozdrawiam,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC ośrodek leczenia e-uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)

Dzień dobry,
nasza koncentracja i uwaga mogą być zaburzone jeśli dostarczamy sobie dużej ilości bodźców i przez to mogą pojawiać się problemy ze skupieniem. Dodatkowo być może korzystanie z telefonu jest dla Ciebie ciekawsze i przyjemniejsze niż czytanie książki, dlatego sięgasz bo telefon w trakcie czytania. Zachęcam do spotkania z psychologiem, aby bliżej przyjrzeć się problemowi i poszukać rozwiązania.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
Joanna Szlasa-Więczaszek