Mam problem z wlasnym strachem. Wszedzie widze zagrozenie, paralizuja mnie glosy glosnych rozmow sas

3 odpowiedzi
Mam problem z wlasnym strachem. Wszedzie widze zagrozenie, paralizuja mnie glosy glosnych rozmow sasiadow nade zwlaszcza jak maja gosci i jest u nichh wesolo mna (ze rozmawiaja o mnie albo przyjda do mnie pijani), ze ktos mnie napadnie, ze ktos sie wlamie do mieszkania jak bede spala, ze porwą mi dziecko. Przerazaja mnie grupy smiejacej sie podpitej mlodziezy czy dwudziestoparolatkow przesiadujace niedaleko bloku wieczorami w mimo ze wieczorami nie wychodzę. Piec miesiecy temu z wlasnej onicjatywy zmienilam miasto (moje rodzinne ale obce osiedle). Sprawdzam ilosc wiadomosci o okolicy dotyczace napadow itd. Niedawno w sklepie niedaleko napadnieto ekspedienke co wywolalo u mnie panike. Maz wiekszosc czasu pracuje za granicą, jestem sama. Niepokoje zaczely sie po urodzeniu dziecka (o zdrowie dziecka, bezpieczenstwo, zycie) a nasilily sie jak w starym miescie zwrocilam uwage mlodemu chlopakowi jak sie okazalo z posesji obok, bo sie krecil pod balkonami (mieszkalam na parterze). Balkon wychodzil prosto w strone ich podworka, chlopak czesto tam przesiadywal z kolegami (6- 8 osob kolo dwudziestu lat) potem czesto slyszalam jak otwieralam okno jak sie ze mnie smiali, szydzili i nawet twierdzili, ze mozna by zrobic ze mna porzadek, ale odpuszczą, bo tam mieszka male dziecko. Raz probowali zniszczyc mi oslone balkonową (powtrzymala ich matka chlopaka). Niedaleko byl park i zdarzylo sie, ze obserwowala mnie ich sasiadka kiedy bylam z dzieckiem w piaskownicy. Przestraszylam sie. Namowilam meza na przeprowadzke. Mimo zmiany miejsca boje sie nadal, strach mnie paraliżuje. Mam problemy z wychodzeniem z domu, chociaz staram sie z tym walczyc. Czesto spedzam czas u rodzicow, bo tylko tam spie spokojnie mimo, ze tez slychac sasiadow. Moj strach mnie paraliżuje. Od czasow nastoletnich mialam problemy z funkcjonowaniem w stresie, oblalam studia, bo paralizowalomnie pojscie na egzamin, ale nie balam sie ludzi. 10 lat chorowalam na bulimię (spokoj od 6 lat). Nie wiem czy to moze miec jakis wply. Zawsze mialam niska samoocene, ale nigdy jie balam sie tak bardzo. Wiem, ze moj strach nie jest normalny, bo inni ludzie ez maja dzieci, mieszkaja samemu i nie przejmuja sie tym czym ja. Kiedy u sasiadow nade mna albo na dworze jest glosno robi mi sie niedobrze ze strachu. Boje sie mezczyzn na ulicy, chociaz zaden mi nigdy nic nie zrobil. Maz bedzie tak pracowal jeszcze 4-5 lat a ja bezpiecznie czuje sie tylko u rodzicow lub z nim u boku. Nie umiem byc sama, bo wtedy paralizuje mnie strach.
mgr Aleksandra Górowiec
Psycholog, Psychoterapeuta
Elbląg
Droga Pani, opisywane przez Panią stany znacznie obniżają Pani komfort i poczucie satysfakcji z życia. W mojej ocenie warto przyjrzeć się skąd w Pani takie reakcje lękowe i jak można lepiej funkcjonować w życiu codziennym. Cieszę się, ze jest Pani aktywna i dba o siebie wprowadzając zmiany w życiu oraz korzystając ze wsparcia rodziców, przy których czuje się Pani bezpiecznie. Polecam konsultacje w Poradni Zdrowia Psychicznego. Wszystko po to, żeby jeszcze bardziej polepszyć jakość Pani życia. Wszystkiego dobrego :)

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
 Piotr T. Karasek
Psychoterapeuta
Wrocław
Dzień Dobry,
precyzyjnie opisała Pani swój stan. Przeżywany przez Panią lęk, strach, destrukcyjnie wpływa na Pani życie i samopoczucie. Zapewne zwróciła Pani uwagę, że lęk u Pani się zmienia w czasie (intensyfikuje) i obejmuje coraz to nowe, szersze obszary Pani życia. Niestety brak terapii może powodować właśnie taki scenariusz - intensyfikację emocji i rozszerzanie zakresu. Proszę nie zwlekać i poszukać terapii. "Samo" nie przejdzie. Trzymam kciuki.
mgr Karina Kowalska-Egiazarian
Psychoterapeuta certyfikowany
Warszawa
Dzień dobry,
Bardzo mi przykro, że musi Pani zmagać się z tak silnym lękiem. To, co Pani opisuje, wygląda na reakcję po trudnym doświadczeniu, które było dla Pani realnie zagrażające – zarówno dla Pani samej, jak i dla dziecka. Przez dłuższy czas żyła Pani w napięciu, lęku i poczuciu zagrożenia. Mimo że dziś sytuacja się zmieniła, ciało i umysł mogą wciąż działać tak, jakby zagrożenie było nadal obecne.

Tak działa trauma – to nie tylko wspomnienie trudnego wydarzenia, ale sposób, w jaki organizm cały czas pozostaje w trybie „alarmowym”. Lęk może uruchamiać się automatycznie, nawet w sytuacjach obiektywnie bezpiecznych, a reakcje (takie jak napięcie, panika, unikanie) mogą być bardzo silne i trudne do zatrzymania. To nie jest kwestia „przesadnej wrażliwości” – to naturalna reakcja na to, co się wydarzyło, tylko że ten system alarmowy przestał się wyłączać.

W takiej sytuacji bardzo ważna i pomocna może być psychoterapia ukierunkowana na pracę z traumą – np. terapia EMDR, ale także inne podejścia, jak terapia poznawczo-behawioralna z elementami ekspozycji czy terapia somatyczna. Psychoterapeuta pomoże Pani bezpiecznie wrócić do równowagi, zmniejszyć poziom lęku i odzyskać poczucie kontroli.

Zdecydowanie warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Pani reakcje są zrozumiałe w kontekście przeszłych doświadczeń – i można nad nimi skutecznie pracować.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.