Mam 19 lat i jestem w ciąży już 2 raz. Pierwszego Syna urodziłam gdy miałam 17 lat oczywiście rodzic

6 odpowiedzi
Mam 19 lat i jestem w ciąży już 2 raz. Pierwszego Syna urodziłam gdy miałam 17 lat oczywiście rodzice mi pomogli ale jak ja mam im teraz powiedzieć że znowu jestem w ciąży? Nie zajmowałam się 1 dzieckiem bo chodziłam do szkoły i się uczyłam. To oni się nim zajmowali, wstawali w nocy itp. Do mnie dziecko nawet mamo nie mówi. Oboje ojcowie z dziećmi nie chcą mieć nic wspólnego najwyższej mogą płacić pieniądze. Sama z dwójką dzieci sobie nie poradze. Co ja mam robić? Jak ja mam to powiedzieć teraz rodzicom po pierwszym razie obiecywałam że już w życiu taka głupia nie będę. Proszę o odpowiedź.
Dzień dobry;
Rozumiem, że ta sytuacja wydaje Pani „patowa”. Kiedy nie ma Pani wsparcia od ojca dziecka, to sama ciąża jest dużym obciążeniem. Z Pani wiadomości wyczytałam jednak, że ma Pani duże wsparcie ze strony rodziców. Obawia się Pani, że w tej sytuacji Pani nie wesprą? Czy może obawa dotyczy tego, że zawiodła Pani ich zaufanie ? W obu przypadkach myślę sobie, że szczera rozmowa z rodzicami może dać Pani ulgę.
Pyta Pani jak z nimi rozmawiać- wybrać dobry moment, kiedy jesteście spokojni, może wtedy gdy Pani syn śpi. Przygotować sobie wcześniej co chce Pani im powiedzieć. Znając swoich rodziców, może Pani podejrzewać jaka będzie ich reagujcie. Proszę Pamiętać, że nawet jeśli będą źli lub zawiedzeni, to nie znaczy, że nie jest Pani dla nich ważna i że nie dostanie Pani od nich wsparcia.

Jest Pani osobą pełnoletnia, ale do tej pory nie musiała Pani sama ponosić odpowiedzialności. Wyobrażam sobie, że może to być w pierwszej chwili przerażajace. Jeśli mimo rozmowy nie poczuje Pani ulgi, może dobrym pomysłem będzie sięgniecie po wsparcie psychologiczne. Kogoś komu Brdzie mogła Pani zaufać i kto pomoże Pani z większa pewnością podejść do bycia Mamą i radzenia sobie z rodzicielstwem, szkołą/pracą. Na terapii będzie Pani mogła też przyjrzeć się jak wybiera Pani partnerów i jak funkcjonuje w relacjach.

Na koniec chce podkreślić, że chociaż teraz ta sytuacja wydaje się straszna, to wierzę w to, że za jakiś czas przyjdzie lepszy moment. To trudne teraz nie będzie trwało zawsze.
Pozdrawiam
Natalia Dąbrowska

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, jest Pani już dorosłą, odpowiedzialną osobą, szczera rozmowa z rodzicami jest bardzo ważna, zwłaszcza, że tylko na ich pomoc może Pani aktualnie liczyć. Proszę jednak sprawdzić na ile może Pani liczyć na pomoc ojców (to są także ich dzieci) i oczywiście ważne jest ustalenie alimentów oraz na ile może Pani liczyć na pomoc dziadków obojga dzieci, być może oni by chcieli znać swoich wnuków i warto, by o tym mogli zdecydować. Bardzo ważne jest także, by zaczęła Pani budować relacje ze swoim aktualnym synem i oczywiście przyszłym dzieckiem, bo dla nich jest Pani najważniejszą osobą jako mama i oni bardzo potrzebują Pani miłości. Polecam też wizytę u ginekologa w celu uzyskania informacji o skutecznej antykoncepcji, jeżeli nie planuje Pani kolejnego dziecka w najbliższym czasie. Pozdrawiam serdecznie i wierzę, że poradzi sobie Pani i będzie dobrą mamą. Proszę się otworzyć na bycie rodzicem, bo to piękna relacja, choć wymaga dużo pracy od dorosłych :)
Dzień dobry, rozumiem Pani obawy i opór przed rozmową z rodzicami. Z Pani wypowiedzi wynika, że Ma Pani wsparcie w rodzicach i że kochają Panią i Pani dziecko. Najlepiej porozmawiać w spokojnej chwili i zapewnić, że drugie dziecko będzie Pani starała się wychowywać bardziej samodzielnie, starając się nie obciążać ich nadmiernie. Ważne też by skorzystała Pani z pomocy psychologa, który pomoże doświadczać macierzyństwo z większą świadomością ale również wspólnie z Panią przeanalizuje Pani potrzeby w zakresie relacji.
Pozdrawiam
Elżbieta Porowska
Witam. Rozumiem, że w Pani poczuciu "zawiodła" Pani rodziców, co dokłada trudu do zaistniałej sytuacji. Z opisu wynika, że rodzice Panią wspierają i pomagają. Rozumiem, że strach przed przyznaniem się, że kolejny raz będzie potrzebowała pani od nich pomocy jest duży. Może warto by było rozważyć rozmowę z terapeutą, który pomógłby przygotować się Pani do tej rozmowy, porozmawiał o obawach i przyczynach zaistniałej sytuacji.
Dzień dobry, dziękuję, że tak szczegółowo podzieliła się Pani swoją sytuacją. Rzeczywiście stoi przed Panią spore wyzwanie. Szczególnie, że wcześniej obiecała Pani rodzicom, że nie zajdzie w ciążę drugi raz. Jest Pani rozsądną osobą i o tym świadczy fakt, że szuka Pani wsparcia w tej sytuacji oraz, że racjonalnie ocenia swoje możliwości zajęcia się dwójką małych dzieci samej.

W tej sytuacji ważne jest, aby skoncentrowała się Pani na dobru swoim i dziecka. Jakkolwiek jest to trudna sytuacja to może Pani prosić o pomoc i szukać sposobu jak sobie z nią poradzić. Jednocześnie Pani rodzice dużo już poświęcili wychowując Pani pierwszego syna. To bardzo dobrze o nich świadczy. Na pewno zdają sobie sprawę z tego jak wiele pracy i energii włożyli w pierwsze dwa latka Pani syna. Stąd może się Pani spotkać z ich niezadowoleniem, rozczarowaniem, a może nawet pretensjami. Mają prawo do wszystkich tych uczuć i jednocześnie Pani jest w stanie je przyjąć. W końcu chodzi o dobro Pani dzieci. Ważne jest, aby mogła Pani z nimi porozmawiać o tym na co oni są gotowi i o tym jak Pani wyobraża sobie swoją przyszłość. Zachęcam do wcześniejszego przemyślenia tego tematu. to pomoże Pani rozmawiać racjonalnie. Jeśli potrzebuję Pani to przedyskutować zapraszam na konsultację.
Dzien dobry. Rozumiem, ze Pani sytuacja wywoluje duzy lek, smutek i napiecie. To sytuacja bez watpienia dla Pani trudna. Jest to jednak do poukladania. Wazne jest dla Pani i dla pani dzieci, by poczula sie pani spokojna i bezpieczna. Proponuje, by poszukala Pani grup wsparcia dla kobiet w ciazy. Bez watpienia potrzebne jest, by porozmawiala Pani w odpowiednim, spokojnym momencie z rodzicami. Psychoterapia pomoze pani zrozumiec dlaczego Pani zycie toczy sie w taki a nie inny sposob. Terapeuta wesprze pania w dokonaniu zmiany prowadzacej do tego, by bylo pani w zyciu i zwiazkach z bliskimi lzej. Pozdawiam, Joanna Adamsons

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.