Jak poradzić sobie z natłokiem myśli? Ciężko mi się skupić na bieżącej chwili, bo ciągle myślę o życ
3
odpowiedzi
Jak poradzić sobie z natłokiem myśli? Ciężko mi się skupić na bieżącej chwili, bo ciągle myślę o życiu innym, co mogę zrobić w przyszłości, co poprawić, jak stać się towarzyskim, co robią inni, o czym rozmawiać, jak się otworzyć, jak znaleźć spokój, czy nie mam wyidealizowanych wymagań, czy moje cele cele są jak z życia w serialu?
Zastanawia mnie również jak poczuć się wesołym, rozluźnionym w towarzystwie innych osób. By poczuć więcej, niż tylko niewielki wachlarz emocji pozytywnych.
Zastanawia mnie również jak poczuć się wesołym, rozluźnionym w towarzystwie innych osób. By poczuć więcej, niż tylko niewielki wachlarz emocji pozytywnych.
Z opisu dostrzegam że chciałbyś dokonać w swoim życiu zmian, które pomogą ci w większym stopniu cieszyć się życiem i kontaktem z innymi. Dużo jest tych obszarów które chcesz poprawić, w czym nie ma nic złego. Żeby zapanować nad natłokiem myśli możesz sobie rozbić go na części- spisz to wszystko, co jest dla ciebie ważne. Ułóż listę co jest dla ciebie najważniejsze, czym chciałbyś się zająć w pierwszej kolejności. Wyznacz sobie pół godziny, czy nawet godzinę dziennie na spisywanie wszystkich tych myśli. Postaraj się porozmawiać najpierw o jednej rzeczy z kimś bliskim. Osoby nieśmiałe faktycznie mają bardzo rozbudowaną wyobraźnię i często prowadzą dialog wewnętrzny, nawet wewnętrzny świat, który momentami jest atrakcyjniejszy od rzeczywistego. Wiem, że trudne jest zweryfikowanie, co można urealnić i jak to zrobić. Moja rada- metodą małych kroczków, drobnych celów. Ale przede wszystkim działań, by "nie zamykać się tylko w swojej głowie". Pójście do psychologa czy coacha może też być dobrym rozwiązaniem. pozdrawiam :)
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Bycie samemu ze swoimi myślami, szczególnie kiedy podszyte są one niepokojem o przyszłość, bywa trudne. Jedna myśl pociąga za sobą kolejną o podobnym zabarwieniu emocjonalnym i może się pojawić poczucie utraty gruntu pod nogami. Zostają tylko pytania, na które trudno samodzielnie znaleźć odpowiedź. Wewnętrzny świat, fantazje zaczynają silniej pochłaniać, niż realność, w której możemy tak naprawdę dokonywać zmian. To w realności możemy testować siebie, swoje możliwości, poznawać innych ludzi. Doświadczenia nas wzbogacają , nawet jeśli nie wszystkie są zgodne z naszymi oczekiwaniami. Szczerze zachęcam do próby bycia tu i teraz, skupieniu na doświadczeniu, przeżywanych emocjach, próbie wyjścia z własnej głowy, po to aby właśnie mocniej otworzyć się na innych. Praca z psychologiem/terapeutą ma ogromną szansę przynieść postępy zarówno w ukierunkowaniu myśli, jak i poprawie relacji interpersonalnych.
Życzę powodzenia!
Życzę powodzenia!
Szanowna Pani,
To, co Pani przeżywa – ciągły natłok myśli, trudność z zatrzymaniem się w chwili obecnej, nieustanne analizowanie siebie i otoczenia – może być bardzo wyczerpujące, zwłaszcza gdy trudno znaleźć wewnętrzne wyciszenie. Jednocześnie te cechy często nie są oznaką słabości, tylko przejawem głębokiego i aktywnego umysłu, który funkcjonuje inaczej niż u większości osób.
W psychologii coraz częściej mówi się o tzw. atypowym systemie nerwowym – czyli o osobach, które mają inną strukturę przetwarzania emocji, relacji i bodźców. Może to wiązać się z cechami ADHD, spektrum autyzmu (ASD), wysokiej wrażliwości czy nadaktywności sieci domyślnej mózgu – tej części, która odpowiada za nieustanne myślenie, analizowanie, przewidywanie.
Nie oznacza to, że coś z Panią jest „nie tak”. Oznacza to raczej, że potrzebuje Pani innego podejścia terapeutycznego – takiego, które nie będzie skupiać się tylko na „zatrzymaniu myśli”, ale pomoże zrozumieć, jak zbudowany jest Pani umysł i jak nauczyć się z nim współpracować.
Polecam rozważyć terapię ukierunkowaną na pracę z atypowością systemu nerwowego – integrującą techniki poznawcze, somatyczne (regulacja przez ciało) i relacyjne. Taka terapia nie „naprawia”, tylko pomaga zbudować dobrostan na Pani własnych zasadach.
Jeśli natłok myśli i napięcia utrudniają codzienne funkcjonowanie, warto rozważyć też diagnozę różnicową pod kątem ADHD lub spektrum – nie jako etykietę, ale jako drogowskaz do lepszego zrozumienia siebie i dobrania skutecznych strategii wsparcia.
Zapraszam do kontaktu
To, co Pani przeżywa – ciągły natłok myśli, trudność z zatrzymaniem się w chwili obecnej, nieustanne analizowanie siebie i otoczenia – może być bardzo wyczerpujące, zwłaszcza gdy trudno znaleźć wewnętrzne wyciszenie. Jednocześnie te cechy często nie są oznaką słabości, tylko przejawem głębokiego i aktywnego umysłu, który funkcjonuje inaczej niż u większości osób.
W psychologii coraz częściej mówi się o tzw. atypowym systemie nerwowym – czyli o osobach, które mają inną strukturę przetwarzania emocji, relacji i bodźców. Może to wiązać się z cechami ADHD, spektrum autyzmu (ASD), wysokiej wrażliwości czy nadaktywności sieci domyślnej mózgu – tej części, która odpowiada za nieustanne myślenie, analizowanie, przewidywanie.
Nie oznacza to, że coś z Panią jest „nie tak”. Oznacza to raczej, że potrzebuje Pani innego podejścia terapeutycznego – takiego, które nie będzie skupiać się tylko na „zatrzymaniu myśli”, ale pomoże zrozumieć, jak zbudowany jest Pani umysł i jak nauczyć się z nim współpracować.
Polecam rozważyć terapię ukierunkowaną na pracę z atypowością systemu nerwowego – integrującą techniki poznawcze, somatyczne (regulacja przez ciało) i relacyjne. Taka terapia nie „naprawia”, tylko pomaga zbudować dobrostan na Pani własnych zasadach.
Jeśli natłok myśli i napięcia utrudniają codzienne funkcjonowanie, warto rozważyć też diagnozę różnicową pod kątem ADHD lub spektrum – nie jako etykietę, ale jako drogowskaz do lepszego zrozumienia siebie i dobrania skutecznych strategii wsparcia.
Zapraszam do kontaktu
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.