Jak poradzić sobie z mężem, który mnie obraża i nie szanuje?

6 odpowiedzi
Witam. Zastanawiam się czy mi jeszcze coś pomoże. Mam problem z mężem, który podczas kłótni mnie poniża, wyzywa i mówi do mnie w taki sposób, że moja samoocena mocno spadła. Zawsze ja jestem wszystkiemu winna i przeze mnie się kłócimy. Jesteśmy pięć lat po ślubie i mamy dwójke dzieci. Mam wrażenie, że trwam w tym dla dzieci, ale już powoli opadam z sił . Zwłaszcza, że córka ma prawie 4 lata i już dużo rozumie. Nie mam wsparcia u jego rodziców, ponieważ mam wrażenie, że wszyscy się boją odezwać. Co robić?
Dzień dobry,
Jeśli byłoby to możliwe, podjęcie terapii małżeńskiej wydaje mi się bardzo dobrym pomysłem. Czy jest taka możliwość, że Pani mąż zgodziłby się na udział w spotkaniu-konsultacji, podczas której, wspólnie z terapeutą moglibyście się Państwo przyglądnąć, w jaki sposób moglibyście wspólnie popracować nad problemem, o którym Pani pisze? Jeśli tak - to mogłoby być bardzo dobre rozwiązanie.
Innym wyjściem jest podjęcie przez Panią terapii indywidualnej. Być może jest tak, że pewne wzorce Pani osobowości mogą przyczyniać się do problemów w małżeństwie. Rozumiem, że oczekuje Pani innego "scenariusza" małżeńskiej relacji, jednak zwykle jest on pisany przez dwie osoby. Warto przyglądnąć się temu i trwale zmienić ten scenariusz.
Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam
Zastanawiając się nad możliwościami zmiany niekorzystnej dla Pani sytuacji, już wykonuje Pani pierwszy ważny krok w kierunku tej zmiany. Jeśli mężowi także zależy na poprawieniu relacji, to wskazana byłaby dla Państwa wspólna konsultacja psychologiczna i być może wspólna terapia, która pozwoliłaby Państwu na wspólne wypracowanie nowych rozwiązań. Chcąc zmienić wzajemne relacje może Pani też podjąć indywidualną terapię, która pozwoli Pani na zmianę swojego sposobu funkcjonowania w związku, co pośrednio będzie miało wpływ również na męża. Niezależnie od decyzji, warto szczerze i spokojnie porozmawiać wspólnie o problemie, wzajemnych oczekiwaniach i możliwych rozwiązaniach.
A jednak ma Pani nadzieję, że może się coś zmienić inaczej nie zadała by Pani tego pytania. I to bardzo dobrze, że nie rezygnuje Pani z szukania podpowiedzi czy pomocy. To co robi Pani mąż to przemoc psychiczna, przed przemocą broni nas prawo. . Istnieją punkty pomocy dla osób będących w podobnej sytuacji jak Pani, to ośrodki Niebieskiej Linii. Tam może się Pani spodziewać uważnego wysłuchania i wskazania możliwych rozwiązań. Adresy ośrodków w Łodzi znajdzie Pani w Internecie lub najbliższej Poradni . Konsultacje są bezpłatne .
Rozumiem, że żyje Pani w długotrwałym stresie i jest już bardzo zmęczona.
Proszę nie zwlekać, to bardzo słuszne by zawalczyć o własną godność i spokój. Pozdrawiam . Lucyna Golińska
Witam. Myślę, że powinna Pani zastanowić się z jakiego powodu jest ta trudność w chronieniu swoich granic. Być może przerzuca Pani odpowiedzialność za tę ochronę na innych i nie otrzymuje jej. Może warto byłoby również podjąć pracę w kierunku budowania poczucia własnej wartości i tym samym poczucia sprawczości na swoje sprawy.
Witaj ,
Dzieci rozumieją bardzo dużo od najmłodszych lat.
Warto zwrócić się do specjalisty z którym zastanowicie się co robić dalej. Często bywa tak , że tkwienie w toksycznym związku niszczy nie tylko Ciebie ale również całą rodzinę (system). To nigdy nie są łatwe decyzje, ale warto powalczyć o swoje szczęście. Życzę powodzenia.
Dzień dobry,
Powinna Pani zgłosić się do psychoterapeuty bądź coacha. Wyznaczyć sobie cel zgodny z Pani możliwościami, cechami osobowości i respektując potrzeby dzieci w ich wieku rozwojowym. Odpowiedź na jak widzę swoją i dzieci przyszłość będąc w takim związku i opuszczając związek pomoże Pani spojrzeć krótko i długoterminowo. Ocenienie własnych zasobów jest elementem pomocnym. Istotnym jest również czy ma Pani wsparcie w poza rodziną męża. I chyba ostatnim jednak kluczowym pytaniem jest: Czy zawsze tak było, jeżeli nie to co mogło spowodować taka sytuację.
Pozdrawiam

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.