Przewidywany czas odpowiedzi:

Moje doświadczenie

Nazywam się Patrycja Bujak. Jestem magistrem resocjalizacji i profilaktyki uzależnień oraz psychoterapeutką pracującą w nurcie psychodynamicznym i psychoanalitycznym. Jestem w procesie certyfikacji. Ukończyłam podyplomowy czteroletni kurs psychoterapii w Szpitalu Specjalistycznym im. dr Józefa Babińskiego w Krakowie na Oddziale Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic. Jestem również członkinią Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz Sekcji Naukowej Psychoterapii PTP. Swoje doświadczenie zawodowe zdobywałam od pracy z najmłodszymi – na świetlicy socjoterapeutycznej następnie w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Od 2011 roku podjęłam współpracę z Centrum Terapii w Częstochowie, prowadząc terapię dla osób uzależnionych od alkoholu na Oddziale Dziennym, będąc również psychoterapeutką grupy pogłębionej dla osób współuzależnionych z elementami rozwoju osobistego. Współprowadziłam także program korekcyjno-edukacyjny dla sprawców przemocy w rodzinie współpracując z Częstochowskim Stowarzyszeniem „ETOH”. Zdobywałam także doświadczenie pracując w projekcie Ministerstwa Sprawiedliwości w obszarze pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem Od września 2015 roku pracuję w Środowiskowym Domu Samopomocy z osobami z zaburzeniami psychicznym. Jako psychoterapeutka prowadzę także swój gabinet w Przychodni Lekarskiej „Lege Artis”. Moją pracę terapeutyczną poddaję regularnej superwizji grupowej i indywidualnej.
więcej O mnie
  • Wyróżnienie za najlepszą jakość opieki medycznej (na podstawie prawdziwych opinii pacjentów).

Podejście terapeutyczne

Psychoterapia

Adresy (2)

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’

ul. Kutnowska 4, 42-200 Częstochowa

Dostępność

Telefon

34 347...

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Konsultacja online

Płatność po konsultacji

Konsultacja online

Płatność po konsultacji

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Telefon

34 347...

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)

Usługi i ceny

  • Konsultacja psychoterapeutyczna (pierwsza wizyta)

    200 zł

  • Psychoterapia indywidualna

    200 zł

  • Konsultacja psychoterapeutyczna

    200 zł

  • Konsultacja psychoterapeutyczna dla rodzin

    280 zł

40 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • Ł

    Bardzo dobre podejście do pacjenta
    Widać efekty wspólnej pracy

     • Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’ psychoterapia indywidualna  • 

    mgr Patrycja Bujak

    Dziękuję za opinię. To ważne, by widzieć efekty terapii.


  • M

    Bardzo profesjonalna pomoc. Pani Patrycja w skuteczny sposób potrafi pomóc w najtrudniejszych sprawach. Pytania, które zadaje powodują możliwość uporania się z problemem. Bardzo polecam!

     • Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’ psychoterapia indywidualna  • 

    mgr Patrycja Bujak

    Serdecznie dziękuję za opinię. Dociekliwość terapeuty często dużo daje do rozważań i wyciągania wniosków.


  • M

    Dziękuję za wysłuchanie w najtrudniejszym momencie.

     • Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’ konsultacja psychoterapeutyczna (pierwsza wizyta)  • 

    mgr Patrycja Bujak

    To ważne, by mieć kogoś kto w trudnych momentach w życiu da przestrzeń do współdzielenia się nimi. Powodzenia panie Michale.


  • M

    Wszystko bardzo dobrze
    Punktualnie, miło i rzeczowo. Polecam :)

     • Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’ psychoterapia indywidualna  • 

    mgr Patrycja Bujak

    Dziękuję za opinię.


  • W

    Pierwsza wizyta była dla mnie bardzo pomocna i kojąca. Poczucie zrozumienia i wsparcia, które otrzymałem, pozwoliło mi spojrzeć na swoje problemy. Gorąco polecam!

     • Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’ konsultacja psychoterapeutyczna (pierwsza wizyta)  • 

    mgr Patrycja Bujak

    Dziękuję za opinię.


  • D

    Pierwsze spotkanie bardzo miłe , mam nadzieję że pomoże choć jeszcze chyba za wczas.

     • Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’  • 

    mgr Patrycja Bujak

    Dziękuję za opinię.


  • A

    Niestety jestem troszkę zawiedziony. Owszem!
    Na uwagę zasługuje bardzo fakt, iż Pani Mgr Bujak jest bardzo miła i słucha swojego pacjenta z dużym zaangażowaniem co ma do powiedzenia.
    Ale... 2 wizyty i... totalny brak pomocy dla mnie, tj. "ukierunkowania" (jakiegokolwiek) "wskazania odpowiedniej ścieżki", "porady" - to przede wszystkim właśnie jak sobie poradzić z problemem.
    Przyszedłem z konkretnym problemem a tematy/pytania P. Mgr zaczęły schodzić na zupełnie odrębne sprawy. Nic związane (w moim odczuciu) z tym jaki problem mnie dotyczy.

     • Konsultacje online Inny  • 

  • A

    Ogólnie bardzo dobre podejście do pacjenta oraz pełne zaangażowanie. Polecam!

     • Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’ konsultacja psychoterapeutyczna (pierwsza wizyta)  • 

    mgr Patrycja Bujak

    Dziękuję za opinię.


  • A

    Pani Patrycja to wspaniały specjalista.
    Zawsze trafia w punkt problemu !! Wyjaśnia i rozjaśnia sytuacje, które na koniec okazują się proste do rozwiązania. Bardzo mi pomogła i to już na pierwszej wizycie !!
    Polecam wizytę właśnie u Pani Bujak !!!

     • Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’ psychoterapia indywidualna  • 

    mgr Patrycja Bujak

    Dziękuję za opinię.


  • B

    Pani Patrycja jest osobą absolutnie kompetentną i profesjonalną w tym, co robi. Nie ocenia, nie komentuje, niczego nie narzuca, a zadaje pytania skłaniające do wyciągania własnych wniosków. Potrafi doskonale i uważnie słuchać oraz przedstawiać sytuację pacjenta w świetle, otwierającym jego umysł na nowe, lepsze rozwiązania. Z całego serca polecam wizytę w gabinecie u Pani Partycji.

     • Przychodnia Lekarska ‚Lege Artis’ konsultacja psychoterapeutyczna  • 

    mgr Patrycja Bujak

    Dziękuję za opinię.


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

50 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Mam 26 lat, przez 25 lat mieszkałam w dysfunkcyjnej rodzinie. Tata nadużywa alkoholu, nigdy nie było przemocy fizycznej, pojawiała się za to przemoc psychiczna - dręczenie pytaniami, wyciąganie spraw z przeszłości, wyzwiska, teorię spiskowe, obarczanie winą oraz groźby. Obecnie mieszkam z partnerem, unikam kontaktu z ojcem, ale odwiedzając mamę nie zawsze się udaje. Gdy jest trzeźwy wszystko wydaje się normalne. Kiedy o nim myślę, czuje ogromny żal i jest mi przykro, ze nigdy nie zdecydował się na pomoc. Wyprowadzka z domu miała zapewnić mi spokój, skupienie się na sobie i swoim życiu.

Razem z narzeczonym jesteśmy ze sobą od 16 roku życia. Zawsze mnie wspiera i mogę liczyć na jego pomoc. Jest opiekuńczy, bardzo spokojny i cierpliwy. Ja za to jestem tykającą bombą. Początkowo zwalałam winę na wyniki krwi - bardzo niski kwas foliowy, witamina B i żelazo. Jestem bardzo nerwowa, jedynie w pracy tego nie widać i nie wybucham nigdy złością. Po pracy czepiam się o wszystko, każde słowo partnera analizuje i wszystko źle odczytuje, doszukuje się drugiego dna i szukam zaczepki, żeby się pokłócic. Kiedy narzeczony przykładowo zmywa naczynia, to jedyne co potrafię to wybuchnąć, ze za bardzo rozlewa wodę. Takich przykładów jest bardzo dużo. Kiedy jesteśmy w sklepie i mam coś wybrać - nie potrafię, momentalnie zamykam się w sobie i jedyne czego chce to wrócić do domu. Podobna sytuacja jest przy wyborze ubrań, jedzenia czy filmu do oglądania lub tego, co danego dnia będziemy robić. Kiedy jestem w tym stanie, zazwyczaj zaczynam obwiniać samą siebie - ze jestem nudna, głupia, brzydka, że nic nie potrafię i że przerasta mnie wybór najprostszych rzeczy. Takie zamknięcie się w sobie kończy się płaczem. W tygodniu płacze co drugi dzień, czasami kilka razy dziennie. Jestem bardzo tym zmęczona, ponieważ do końca nie wiem o co mi chodzi, po prostu czuje narastającą złość i jednocześnie chęć zrobienia czegoś pożytecznego. Chciałabym też wspomnieć o moich nagłych zmianach nastroju - są dni kiedy jestem bardzo wesoła, rozgadana, wygłupiam się itp., i zaraz później staje się przygnębiona, smutna, pusta w środku, nie mogę znaleźć dla siebie miejsca, nie mam ochoty rozmawiać ani nic robić. Zmiany nastroju - na ten gorszy, zaczynają się w godzinach wieczornych...mniej więcej od 19 do 22. Czasami rano, ale wieczory są gorsze. Te stany przechodzenia z euforii do ogromnego smutku powodują, że nie mam ochoty np., wyjeżdżać gdzieś z narzeczonym lub iść do znajomych, ponieważ boję się, że nagle moje pozytywne nastawienie zmieni się i będę wszystkim psuć nastrój.

Do tego wszystkiego dochodzi mój stres, który wpłynął na sprawy związane z jelitami. Często odczuwam ból brzucha, dyskomfort, wychodzę do toalety ze 4 razy dziennie, w sytuacji, kiedy jestem pod wpływem dużego stresu takich wizyt jest więcej. To dodatkowo mnie hamuje i powoduje, że odrzucam znajomych i inne aktywności. Od pewnego czasu zaczęłam do krwi obgryzac skórki, robię to jak oglądam telewizję, jak siedzę przy komputerze itp. Bolą mnie palce, robią się stany zapalne - nie potrafię przestać. Dodatkowo bardzo się boję odrzucenia, że narzeczony mnie zostawi, że znajdzie kobietę, która będzie miała mu do zaoferowania znacznie wiecej niż ja. Często przez takie myślenie sama go odrzucam I mu mówię, że powinien się zastanowić, czy chce spędzić życie z kimś kto nie potrafi zapanować nad sobą, swoimi emocjami. Miewam również sytuację, gdzie np., zmywajac nagle sobie uświadamiam, ze umrę i już mnie nie będzie i te myśli są również okropne.

Reaguje nadmiernym stresem w niektórych sytuacjach i przez to dochodzi u mnie do omdleń. Lekarz kardiolog stwierdził u mnie uszkodzenie nerwu błędnego - stąd np., mdleje kiedy zostanę zadrapana przez kota, gdy się skalecze, po pobraniu krwi itp. Kiedy jestem bardzo zdenerwowana kręci mi sie w głowie, robi mi sie nagle gorąco i oblewam się potem. Kiedy mam dużo do zrobienia, również zaczynam "świrowac ", robię się nerwowa i nieprzyjemna i myślę jedynie o tym, co mam do zrobienia :-(

Kiedyś chodziłam do psychologa, ale nie potrafię pracować nad sobą. Wiem, ze na efekty trzeba czekać i nie ma nic od razu. Chciałabym spróbować jeszcze raz, ale zastanawiam się, czy wcześniej nie powinnam zrobić jakiś dodatkowych badań? Czy moje objawy wynikają z nieskiej samooceny, zespołu dda, nerwicy? Nigdy wcześniej nie miałam takich skoków nastroju, gdzie w jednej minucie byłam b.wesola A kilka godzin później miałam wszystkiego dość.

Nie wiem od czego zacząć...

Z uwagi na zgłaszany przez Panią cały wachlarz różnorodnych trudności zalecałabym konsultacje na OLZON w Krakowie. Znajdzie tam Pani fachową pomoc w różnych obszarach zgłaszanych problemów. Proszę postawić na siebie. Terapia to nie tylko pozbycie się objawów ,terapia to lepsze poznanie siebie i rozwój osobisty. babinski.pl/oddzial-olzon/

mgr Patrycja Bujak

Od długotrwałego stresu związanego z chorobą nabawiłem się palenia skóry tułowia i karku prawdopodobnie na tle nerwowym. Skóra łatwo robi sie czerwona, powstają plamki itd Pali mnie codziennie, przez większość dnia. Jak sobie z tym poradzić? Jakie są sposoby leczenia? Jestem młodą osobą.

Warto byłoby odkryć czynniki wyzwalające uczucie stresu, złości. Przeanalizować jak sobie na codzień Pan/Pani z nimi radzi. Wraz z psychoterapeutą przepracować problem i być może skorzystać z konsultacji z lek.psychiatrą.

mgr Patrycja Bujak
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania