Jak pomoc moja 6-cio letnia corka boi sie zostawac sama ma leki szybko sie denerwuje.ma napady zlosc

Dzień dobry, trudno będzie udzielić Pani jednoznacznych porad, bo niewiele wiadomo o kontekście tych zachowań. Czy w ostatnim czasie w domu / szkole / grupie rówieśniczej córki wydarzyło się coś ważnego, niepokojącego, co mogło ją tak poruszyć? Warto się nad tym zastanowić: dzieci działają niczym barometr emocjonalny i często bardzo gwałtownie reagują na zmiany czy kłopoty. Jeśli ma Pani taką możliwość, dobrze byłoby się wybrać z córką na konsultację do terapeuty pracującego z dziećmi. Życzę powodzenia w poszukiwaniu wsparcia!

Szanowna Pani/Szanowny Panie - trudno znaleźć rozwiązanie na podstawie tak skąpych informacji. Jeżeli problem utrzymuje się od dłuższego czasu zachęcam do konsultacji z psychoterapeutą specjalizującym się w diagnozie i terapii dzieci, który zaproponuje dalsze kroki. Pozdrawiam.

Witam, zachęcam do kontaktu bezpośredniego z psychoterapeutą, który będzie miał możliwość poznania dziecka oraz rozeznania przyczyn jego zachowania, co jest bardzo ważne aby podjąć jakiekolwiek działania czy tez wskazać dalszą drogę. Pozdrawiam

Dzień dobry,podała Pani bardzo mało informacji o córce i o jej problemie. Lęki, napady złości mogą pojawiać sie w wyniku niezapokojonych potrzeb, warto przyjrzeć się tej sytuacji u psychologa. Lęki, rozdrażnienie, wychuchy złości czy niechęć do kontaktów z rownieśnikami mogą być objawem depresji, dlatego tak ważna jest wizyta u psychologa.

Witam. Te problemy mogą mieć wiele przyczyn. Warto byłoby iść z dzieckiem na konsultację do terapeuty poznawczo-behawioralnego, aby szerzej przyjrzeć się danym trudnościom i poszukać strategii radzenia sobie z nimi. Pozdrawiam

Faktycznie sytuacja jest niejasna i może mieć naprawdę różne przyczyny. Warto skontaktować się ze specjalistą. Poza tym w kontekście wspomagania rozwoju w zakresie kontroli emocjonalnej bardzo polecam bajki psychoedukacyjne i terapeutyczne. Pozdrawiam serdecznie, Natalia Pilarska.

Dzień dobry proponuję na początek przytulić córkę kiedy ma napad złości i przeczekać. Jak złość opadnie zachęcam do rozmowy. Złość jest informacją że córka Pani czegoś potrzebuje. Może odpoczynku może uwagi, czasu, zrozumienia. Itd. Warto również pójść na konsultacje bez córki na początek. Najpierw Pani sama. Może okazać się że córka wcale nie potrzebuje na ten moment psychologa. Pozdr

Witam. Bardzo trudno jednoznacznie udzielić odpowiedzi. Aby pomóc Pani i córce potrzebna jest konsultacja najlepiej u terapeuty dziecięcego lub rodzinnego. Czasami przyczyny takich zachowań są złożone. Ważne , aby poznać cały kontekst Państwa sytuacji. Być może rozmowa z terapeutą pomoże. Jeśli nie możliwe będą spotkania rodzinne lub dla dziecka. Pozdrawiam

Dzień dobry,

Sugerowałbym konsultacje i sesje u psychoterapeuty pracującego z dziećmi. Najpierw należy zrozumieć źródło i form lęku, czyli czy jest to przez:
-pojedyńczą sytuacje którą dziecko jeszcze nie przeprocesowało w głowie.
-Jakakolwiek niestabilność w domu
-Więź lekowo-ambiwalentna wytworzona w relacjach rodzinnych.

Jeśli znajdzie się przyczyne to można pracować nad dziecka stanami lękowymi