Dzień dobry Jestem zrozpaczoną matką ,dorosłej 33 letniej córki,która jest po kilku nieudanych zwią
3
odpowiedzi
Dzień dobry
Jestem zrozpaczoną matką ,dorosłej 33 letniej córki,która jest po kilku nieudanych związkach a obecnie po ślubie z mężczyzną po rozwodzie (dwójką małych dzieci)
Pomimo wielu rozmów ,łącznie z psychologiem córka zdecydowała się na tak trudny związek i tak naprawdę teraz zaczęlÿ się jeszcze większe problemy.
Mój mąż twierdzi że zachowania naszej córki wskazują na kompletną niedojrzałość ,wynikającą ze złego postępowania wobec córki z mojej strony.
Polegającym na wyręczaniu jej z wielu spraw,załatwianiu za nią wszystkiego i robieniu wszystkiego pod nią.
Jak dla mnie córka wykazuje objawy niedojrzałości a chcąc ująć to w jednym zdaniu chciałaby :mieć ciastko i zjeść ciastko.
Wymaga od swojego męża całkowitego odcięcia się od jego dzieci i tego typu historię.
Błagam o podpowiedź co mogę zrobić jako matka aby moje zachowanie dodatkowo nie pogłębiały jej stanu a mogły jej pomóc .
Widzę jak się z tym męczy i nie potrafi podjąć żadnej decyzji,bojąc się przy tym konsekwencji.
Popada w skrajne emocje od rozpaczy,lęku i złości po śmiech i radość.
Będę wdzięczna za radę
Jestem zrozpaczoną matką ,dorosłej 33 letniej córki,która jest po kilku nieudanych związkach a obecnie po ślubie z mężczyzną po rozwodzie (dwójką małych dzieci)
Pomimo wielu rozmów ,łącznie z psychologiem córka zdecydowała się na tak trudny związek i tak naprawdę teraz zaczęlÿ się jeszcze większe problemy.
Mój mąż twierdzi że zachowania naszej córki wskazują na kompletną niedojrzałość ,wynikającą ze złego postępowania wobec córki z mojej strony.
Polegającym na wyręczaniu jej z wielu spraw,załatwianiu za nią wszystkiego i robieniu wszystkiego pod nią.
Jak dla mnie córka wykazuje objawy niedojrzałości a chcąc ująć to w jednym zdaniu chciałaby :mieć ciastko i zjeść ciastko.
Wymaga od swojego męża całkowitego odcięcia się od jego dzieci i tego typu historię.
Błagam o podpowiedź co mogę zrobić jako matka aby moje zachowanie dodatkowo nie pogłębiały jej stanu a mogły jej pomóc .
Widzę jak się z tym męczy i nie potrafi podjąć żadnej decyzji,bojąc się przy tym konsekwencji.
Popada w skrajne emocje od rozpaczy,lęku i złości po śmiech i radość.
Będę wdzięczna za radę
Dzien dobry, prosze wybaczyc, ale porada w kilku zdaniach, bylaby nieprofesjonalna. Przerzucanie sie odpowiedzialnoscia przez rodzicow niczego nie zmieni. Wymagania corki wzgledem ojca dwojki dzieci, sa niepokojace. Potrzebna jest diagnostyka i wowczas mozna bedzie powiedziec cos wiecej. Prosze do tego zachecic corke. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dziękujmy za zaufanie i podzielenie się swoją troską.
Relacja z dorosłym dzieckiem, zwłaszcza gdy pojawiają się trudności, może budzić wiele emocji – od bezsilności i lęku, po silną potrzebę „uratowania” bliskiej osoby. To naturalne, że jako mama chce Pani chronić swoją córkę. Warto jednak pamiętać, że dorosłość oznacza także prawo do samodzielnych decyzji – również w sprawach zdrowia psychicznego.
Jak można wspierać córkę, nie naruszając jej niezależności?
• Bądź obecna, ale nie naciskaj. Ciepłe słowa i gotowość do rozmowy często znaczą więcej niż rady czy próby przekonywania. Można powiedzieć np.: „Jestem blisko, jeśli zechcesz pogadać lub poszukać pomocy – jestem tu dla Ciebie.”
• Szanuj granice – również swoje. Dbając o siebie, daje Pani lepsze wsparcie. Zmęczenie czy przeciążenie emocjonalne może sprawić, że niechcący przejmiemy zbyt dużą odpowiedzialność za drugą osobę, co tworzy napięcie.
• Delikatnie zachęcaj do kontaktu ze specjalistą. Nie warto naciskać – lepiej zaproponować rozmowę z psychologiem, psychoterapeutą czy psychiatrą, a jeśli trzeba, pomóc znaleźć odpowiednią osobę.
• Zdobądź więcej wiedzy. Im więcej wiemy o problemie, z którym córka się zmaga, tym łatwiej go zrozumieć i odpowiednio zareagować. Pomocne mogą być książki, artykuły, czy rozmowa z psychologiem.
• Zadbaj też o siebie. Nawet jeśli córka nie chce jeszcze pomocy, Pani może porozmawiać z psychoterapeutą, aby lepiej radzić sobie w tej trudnej sytuacji i zadbać o własne emocje.
Zachęcam do konsultacji ze specjalistą – to najlepszy krok, by znaleźć skuteczny sposób działania i zadbać również o siebie.
Relacja z dorosłym dzieckiem, zwłaszcza gdy pojawiają się trudności, może budzić wiele emocji – od bezsilności i lęku, po silną potrzebę „uratowania” bliskiej osoby. To naturalne, że jako mama chce Pani chronić swoją córkę. Warto jednak pamiętać, że dorosłość oznacza także prawo do samodzielnych decyzji – również w sprawach zdrowia psychicznego.
Jak można wspierać córkę, nie naruszając jej niezależności?
• Bądź obecna, ale nie naciskaj. Ciepłe słowa i gotowość do rozmowy często znaczą więcej niż rady czy próby przekonywania. Można powiedzieć np.: „Jestem blisko, jeśli zechcesz pogadać lub poszukać pomocy – jestem tu dla Ciebie.”
• Szanuj granice – również swoje. Dbając o siebie, daje Pani lepsze wsparcie. Zmęczenie czy przeciążenie emocjonalne może sprawić, że niechcący przejmiemy zbyt dużą odpowiedzialność za drugą osobę, co tworzy napięcie.
• Delikatnie zachęcaj do kontaktu ze specjalistą. Nie warto naciskać – lepiej zaproponować rozmowę z psychologiem, psychoterapeutą czy psychiatrą, a jeśli trzeba, pomóc znaleźć odpowiednią osobę.
• Zdobądź więcej wiedzy. Im więcej wiemy o problemie, z którym córka się zmaga, tym łatwiej go zrozumieć i odpowiednio zareagować. Pomocne mogą być książki, artykuły, czy rozmowa z psychologiem.
• Zadbaj też o siebie. Nawet jeśli córka nie chce jeszcze pomocy, Pani może porozmawiać z psychoterapeutą, aby lepiej radzić sobie w tej trudnej sytuacji i zadbać o własne emocje.
Zachęcam do konsultacji ze specjalistą – to najlepszy krok, by znaleźć skuteczny sposób działania i zadbać również o siebie.
Dzień dobry, to bardzo trudne. Zawsze chcemy dobrze dla swoich dzieci. Jednak córka jest osobą dorosłą, która decyduje o swoim życiu. Pani, jako mama może córkę wspierać rozmową, wysłuchać ją, być przy niej w trudnych chwilach. Z tego, co Pani pisze, to córka ma za sobą nieudane związki, a co za tym idzie dużo skumulowanych i trudnych emocji. Córka powinna skorzystać z pomocy specjalisty, żeby wszystko poukładać, przepracować. Bez tego może być jej trudno funkcjonować w aktualnym małżeństwie.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.