Dzień dobry, cierpię na zaburzenia lękowe, w tym tygodniu zaczynam pierwszy raz w życiu psychoterapi
5
odpowiedzi
Cierpię na zaburzenia lękowe, w tym tygodniu zaczynam pierwszy raz w życiu psychoterapię (w nurcie poznawczo- behawioralnym). Moje zaburzenia przejawiają się w różny sposób m.in. bezsenność, pobudzenie psychoruchowe, trudności w koncentracji itp., jednak najbardziej męczy mnie fakt, że zdarzają się dni kiedy prawie cały czas kontroluję oddech. Ta przypadłość jest na tyle męcząca, że wywołuje ogromny lęk przed uduszeniem, powoduje napięcie i ucisk w klatce piersiowej, niepokój... Czy dzięki terapii można się tego wyzbyć? Chciałabym dodać, że wiąże ogromne nadzieje z terapią. To moja ostatnia deska ratunku na walkę z lękiem, ponieważ po skończeniu farmakoterapii lęki bardzo szybko wróciły. Dodam, że bardzo nie chce wracać do leków- czy to możliwe?
Dzień dobry, Podjęcie psychoterapii to bardzo dobry krok. Dzięki spotkaniom z psychoterapeutą oraz zaangażowaniu w pracę terapeutyczną możliwe będzie przyjrzenie się występującym trudnościom oraz zmierzenie się z nimi. Jeśli chodzi o farmakoterapię to doradzam każdą decyzję konsultować z lekarzem prowadzącym. Najlepsze efekty osiągalne są dzięki połączeniu farmakoterapii oraz psychoterapii.
Trzymam kciuki
Trzymam kciuki
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam. To bardzo dobra decyzja. Leki działają objawowo umożliwiając funkcjonowanie, natomiast psychoterapia sięga głębszej, psychologicznej przyczyny, więc te dwie metody leczenia uzupełniają się. Celem w powrocie do zdrowia jest oczywiście osiągnięcie takiego dobrostanu, w którym leki nie są potrzebne a człowiek posiada zasoby do samodzielnego radzenia sobie. Psychoterapia nie działa tak szybko jak leki, wymaga czasu, wytrwałości, determinacji i motywacji do zmiany, ale jak najbardziej daje możliwość powrotu do zdrowia. Proszę jednak pamiętać, że jeśli zajdzie taka konieczność można skorzystać z farmakoterapii po konsultacji z lekarzem psychiatrą. Życzę powodzenia i wytrwałości w powrocie do zdrowia, pozdrawiam.
Dzień dobry,
To, że zaczyna Pani psychoterapię, jest ważnym krokiem w kierunku radzenia sobie z lękiem. Terapia poznawczo-behawioralna jest skuteczna w pracy z lękiem i może pomóc Pani w nauce technik radzenia sobie z objawami, takimi jak kontrolowanie oddechu i związane z tym napięcie. Proces terapeutyczny wymaga czasu i cierpliwości, ale wiele osób zauważa znaczną poprawę w swoim funkcjonowaniu.
Równocześnie warto być otwartym na różne metody wspierające leczenie. Choć terapia ma potencjał, by pomóc w długoterminowej redukcji objawów, czasami może być konieczne dalsze wsparcie farmakologiczne, szczególnie jeśli objawy są bardzo nasilone. Zawsze dobrze jest skonsultować się z lekarzem w tej sprawie.
Ważne jest, aby mieć nadzieję i dać sobie czas na adaptację do nowego podejścia terapeutycznego. Życzę Pani powodzenia i wytrwałości w tej drodze.
To, że zaczyna Pani psychoterapię, jest ważnym krokiem w kierunku radzenia sobie z lękiem. Terapia poznawczo-behawioralna jest skuteczna w pracy z lękiem i może pomóc Pani w nauce technik radzenia sobie z objawami, takimi jak kontrolowanie oddechu i związane z tym napięcie. Proces terapeutyczny wymaga czasu i cierpliwości, ale wiele osób zauważa znaczną poprawę w swoim funkcjonowaniu.
Równocześnie warto być otwartym na różne metody wspierające leczenie. Choć terapia ma potencjał, by pomóc w długoterminowej redukcji objawów, czasami może być konieczne dalsze wsparcie farmakologiczne, szczególnie jeśli objawy są bardzo nasilone. Zawsze dobrze jest skonsultować się z lekarzem w tej sprawie.
Ważne jest, aby mieć nadzieję i dać sobie czas na adaptację do nowego podejścia terapeutycznego. Życzę Pani powodzenia i wytrwałości w tej drodze.
Dzień dobry. Badania pokazują, że w wielu przypadkach farmakoterapia połączona z psychoterapią daje najlepsze rezultaty. Pozdrawiam
Terapia poznawczo-behawioralna (CBT) ma bardzo dobrą skuteczność w leczeniu dokładnie takich objawów o jakich piszesz: w tym lęku związanego z oddechem i napadów paniki.
To, że skupiasz się obsesyjnie na swoim oddechu i odczuwasz przez to duszność czy ucisk, nie jest rzadkością u osób z zaburzeniami lękowymi. Nazywa się to nadmiernym monitorowaniem funkcji wegetatywnych — czyli skupieniem uwagi na automatycznych procesach ciała (oddech, bicie serca), które zaczynają się wydawać „zagrożeniem”.
Możliwe jest, że uda Ci się wyjść z tego bez leków, szczególnie jeśli jesteś zmotywowana i systematyczna w terapii. Leki są wsparciem, ale nie są jedyną drogą.
W terapii nauczysz się m.in.:
rozpoznawać zniekształcenia poznawcze (np. "jak nie będę oddychać świadomie, to się uduszę"),
pracować z lękowymi myślami, zamiast dawać się im porwać,
stosować ekspozycje, np. na uczucie duszności czy ucisku w klatce,
uczyć się tolerować dyskomfort fizyczny, bez natychmiastowego reagowania paniką,
odzyskiwać zaufanie do ciała, że potrafi samo „ogarnąć” oddychanie.
Bardzo wiele osób z zaburzeniami lękowymi miało podobne objawy i udało im się wrócić do spokojnego życia — bez leków. To nie dzieje się z dnia na dzień, ale to możliwe.
To, że skupiasz się obsesyjnie na swoim oddechu i odczuwasz przez to duszność czy ucisk, nie jest rzadkością u osób z zaburzeniami lękowymi. Nazywa się to nadmiernym monitorowaniem funkcji wegetatywnych — czyli skupieniem uwagi na automatycznych procesach ciała (oddech, bicie serca), które zaczynają się wydawać „zagrożeniem”.
Możliwe jest, że uda Ci się wyjść z tego bez leków, szczególnie jeśli jesteś zmotywowana i systematyczna w terapii. Leki są wsparciem, ale nie są jedyną drogą.
W terapii nauczysz się m.in.:
rozpoznawać zniekształcenia poznawcze (np. "jak nie będę oddychać świadomie, to się uduszę"),
pracować z lękowymi myślami, zamiast dawać się im porwać,
stosować ekspozycje, np. na uczucie duszności czy ucisku w klatce,
uczyć się tolerować dyskomfort fizyczny, bez natychmiastowego reagowania paniką,
odzyskiwać zaufanie do ciała, że potrafi samo „ogarnąć” oddychanie.
Bardzo wiele osób z zaburzeniami lękowymi miało podobne objawy i udało im się wrócić do spokojnego życia — bez leków. To nie dzieje się z dnia na dzień, ale to możliwe.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.