dieta, bieganie

8 odpowiedzi
Witam. Może temat wyda się niektórym śmieszny, ale dla mnie to poważny problem. Otóz od jakiegoś czasu jestem na diecie, staram się nie jeść więcej niż 2000kcal. Dodatkowo uprawiam dużo sportu - moją ulubioną dyscypliną jest bieganie. Od niedawna(dokładniej od kiedy zaczęło robić się ciepło) zaczęła nurtować mnie pewna kwestia. Otóż, podczas biegania zjadam bardzo dużą ilość owadów. Jak dużo więcej powinnam biegać, by spalić dodatkowo pochłonięte w ten sposób kalorie? Tylko poważne odpowiedzi, z góry dziękuję
Witam serdecznie, nie ma śmiesznych problemów, mogą być tylko problemy które wydają się trudne do rozwiązania. Z tego co się orientuję sytuacja którą pani opisuje nie ma kluczowego wpływu na gospodarkę energetyczne organizmu, dlatego ciężko jest doradzić ile pani powinna więcej biegać. Wydaje mi się że nie ma to żadnego wpływu i polecam Tak bardzo mocno się tym nie przejmować. :)

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Bardzo oryginalne pytanie :-) Nie potrafię Pani pomóc, ponieważ nie wiem ile kcal ma owad :-)
Dzień dobry,
nie powinna się Pani zupełnie przejmować połykanymi owadami, ponieważ będą one dostarczały znikome ilości kalorii - w zasadzie nie ma tutaj żadnych przeliczników, nie są ujęte z żadnych tabelach, co pozwala sądzić, że będzie to setna albo tysięczna część kalorii.

Z poważaniem.
Sławomir Kula
Dzień dobry,
uważam że spożycie owadów w trakcie aktywności nie ma znaczącego wpływu na kaloryczność diety. Niestety nie mam możliwości dokładnie oszacować ile to kalorii, ponieważ 1) nie wiadomo ile tych owadów Pani spożywa, 2) tabele wartości odżywczej produktów nie zawierają kaloryczności owadów.
Zalecałabym bieganie w miejscach, gdzie jest mniej owadów, ponieważ mogą one być nosicielami chorób.
Pozdrawiam!
Najlepiej gdyby wyłapał Pan/Pani wszystkie owady podczas treningu. Dzięki temu można by je było zakwalifikować do danego rodzaju/gatunku i określić ilość białka w nich zawartego. Najlepiej niech biega Pan/Pani z maską ochronną, dzięki czemu uniknie się wdychania spalin, a także spożywania owadów. Można również traktować zjadane owady już jako posiłek po-treningowy. Pozdrawiam ;)
Witam serdecznie. Temat rzeczywiście jest dość intrygujący, sama nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam. Mimo, że wiele osób na pewno wzdryga się na samą myśl o tym, że mogłyby zjeść jakieś owady to źródła internetowe (nie potwierdzone badaniami) podają, że w ciągu życia każdy człowiek nawet nieświadomie je zjada (np. przez sen). To nic strasznego, pod warunkiem, że do ust nie wpadnie nam osa lub pszczoła, gdyż owady są głównie źródłem białka. Nie mam pojęcia ile takich owadów zjada Pani podczas biegania. Jednak nie sądzę by była to jakaś duża ich ilość. Dlatego nie sądzę, żeby ta konsumpcja zaburzyła Pani starania w dążeniu do uzyskania wymarzonej sylwetki. Pozdrawiam serdecznie.
O porade proszę pytać dietetyka. On policzy ilość pochłoniętych kalorii i przełoży to na czas biegania.
Nie jest to problem, którym powinna się Pani przejmować. :-)

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.