Pytania pacjentów (74)

Od roku męczy mnie potwornie mocne bicie serca, puls jest ok tylko czuje jakby miało wyskoczyc mi z piersi. Nie wiem czy to ma znaczenie ale zauważyłam, że często podczas takiego skurczu pojawia się kaszel nie do opanowania. Dodam, że wysiadł mi zupełnie kręgosłup, pojawiło się dziwne uczucie spadania w dół w pozycji leżącej. Sama już nie wiem co robić bo lekarze po wszystkich badaniach stwierdzili że jest ok i to zapewne sprawy nerwicowe. Za ich rada udała się do psychiatry i od roku biorę Escipram na takie ogólne wyciszenie. Nic nie pomaga. Jestem w miarę spokojna ale serce niestety nie... Wali jak szalone co utrudnia mi normalne funkcjonowanie. Sama nie wiem co robić???

Mam 51 lat ważę 74kg choruje na zwyrodnieniałe zapalenie stawów biorę prezolon oraz raz wi miesięcu zastrzyk z tocilizumab od tygodnia czuje ucisk w piersi o duszności najczęściej w nocy gdy śpię na boku. Czy to może być coś poważnego?

Czy długotrwałe zażywanie propranololu na lęk może w przyszłości negatywnie wpływać na pracę serca?

Od kilku miesięcy dokucza mi mocne bicie serca, przeszkadza mi to w codziennych zajęciach ponieważ wali jak oszalałe, puls jest ok tylko bardzo intensywnie się kurczy, ostatnio doszedł do tego uporczywy kaszel, trwa on 15min i ustaje. Martwię się bo czuje się coraz gorzej a lekarze twierdzą że wszystko jest ok. Proszę o pomoc. Ania 42 lata.

Proszę o interpretację opisu badania Holter.
Na wizytę u kardiologa muszę czekać jeszcze 2 miesiące, a chciałabym wiedzieć jaki jest wynik.
Na badanie poszłam z własnej woli - chciałam się dowiedzieć, czy wszystko z moim sercem jest w porządku.
Leczono mnie na niedoczynność tarczycy, która przeszła w nadczynność i w związku z tym miałam nagłe nieuzasadnione przyspieszenia tętna (przy TSH 0,005 uIU/mL).
Od połowy kwietnia nie przyjmuję już leków, aktualnie moje TSH 2,56 uIU/mL czuję się dobrze i nie mam już nagłych niewyjaśnionych przyspieszeń tętna.
Nie przyjmuję żadnych leków. Mam 36lat, 1,7m wzrostu i ważę 54kg.
Opis mojego badania Holter:

Monitorowanie kontynuowane przez 23godz 52min.
Średnie tętno wynosiło 74 bpm. Minimalne tętno wynosiło 43bpm przy 05:39. Maks. tętno wynosiło 141bpm przy 11:30.
Rezultaty pobudzeń komorowych:
Wystąpiło 0 pobudzeń komorowych. 0 pojedynczych pobudzeń, 0 par, 0 salw, 0 bigeminii komorowych i 0 tachykardii.
Rezultaty pobudzeń nadkomorowych.
Z 40 pojedynczych pobudzeń, 0 par, 0 salw i 0 częstoskurczów napadowych.
Epizody ST:
Maks. obniżenie ST wynosiło - 1.37 mm przy 11:30 na kanale 2. Maks. uniesienie ST wynosiło 1.12 mm przy 13:48 na kanale 3.
Wyniki Analizy Rytmu:
Wystąpiło 0 interwałów pauzy powyżej niż 2.4 sekund.
Rezultaty QT:
Maksymalny interwał QT wynosił 440 ms przy 05:38, maksymalny interwał QTc wynosił 523 ms przy 18:16. Minimalny interwał QT wynosił 286 ms przy 11:30, minimalny interwał QTc wynosił 355 ms przy 14:54.

Rodzaje pobudzeń:
Normalne 107704 (99,96%),
Ves:0 (0,00%)
SVes: 40 (0,04%)
Inne: 0 (0,00%)

Dodam tylko, że o godzinie 11:30 (gdzie wykazało to największe tętno) miałam wyłączane urządzenie i wraz z lekarzem (któremu bardzo się spieszyło) usiłowaliśmy wyjąć urządzenie z etui (mocno utknęło). Lekarz tak się spieszył, że musiałam sama pozdejmować elektrody i zostawić całość w gabinecie.

Wczoraj mialam dziwny incydent z sercem.
Dodam ze mialam robione ostatnio kilka razy ekg, echo serca, I holter ekg. Wyniki ok. Mianowicie przyszlam z kapieli polozylam sie I dziwnie bilo mi serce, zamiast " tic- tac" to tak jakby " tic-tic- tac "bardzo sie tego wystraszylam trwalo z 2 sekundy przeszlo gdy wstalam. Biore lek beto zk 25 pol tabletki rano I pol wieczorem bo mam wysoki puls najprawdopodobniej na tle nerwicowym. Boje sie ze to sie powtorzy I cos mi sie stanie. Czy to jest grozne? Czym moglobyc spowodowane?
I czy cisnienie 96/63 jest ok? Czesto mam takie I boje sie se jest za niskie lub spadnie jeszcze bardziej. Czy tabletki beto.ZK moga za bardzo obnizyc cisnienie i, puls.???

Jak sobie pomóc, bolą korzonki.Co mogę kupić bez recepty?

Przy mierzeniu ciśnienia czasami jest podwójne uderzenie serca nie zawsze zdarza się od czasu do czasu, dużo ostatnio czytam w internecie i mam od tego wszystkiego lęk dodam że mam 20 lat mężczyzna czasami czuję pracę serca jak pracuje ciśnienie i tętno jest dobre, martwię się aby nie było to coś poważnego

W ostatnim czasie miałam dość liczne napady częstoskurczu nadkomorowego (podejrzewają AVNRT). W styczniu, lutym,kwietniu, czerwcu 2018r. Może dlatego teraz miałam częściej ataki częstoskurczu, bo poziom potasu mam na dolnej granicy 3,90mmol/l. Wcześniej zdarzało się to rzadziej, może raz na trzy miesiące... Miałam to już od 12 roku życia. Tylko nie udało się tego zdiagnozować. Dopiero 15 kwietnia 2018r.udało się to złapać w zapisie EKG. Dwa razy lekarze zasugerowali mi ablację. Dużo czytałam o ablacji. Boję się samego zabiegu jak i powikłań. Czytałam że podczas tego zabiegu lekarze przedziurawili płuco. Nie wiem czy jest to możliwe.. Boję się że zostanie zniszczona prawidłowa droga przewodzenia i będzie konieczne wszczepienie rozrusznika... Obawiam się żebym po tym zabiegu nie czuła się gorzej. Nie chcę poźniej żałować tej decyzji... Teraz nic mi nie dolega. Mam wypadanie platka zastawki dwudzielnej i szybko się męczę po jakimś wysiłku np.wejdę po schodach na drugie piętro i mam już zadyszkę. Serce mnie nie boli, nic nie kłuje. Jedynie w trakcie częstoskurczu jest mi słabo, ciężko oddychać i odczuwam lęk że serce może się zatrzymać lub przejść w jakieś migotanie. Częstoskurcz pojawia się po jakimś gwałtownym skręcie lub gdy jest wysoka temperatura na zewnatrz 30 stopni. Wtedy odczuwam szybkie bicie serca

Jako dziecko miałem wykryty blok przedsionkowo-komorowy I stopnia. Chciałbym się dowiedzieć czy dzisiaj (w wieku 21 lat) może to mieć wpływ na moją kondycję? Jestem wysportowany, od zawsze uprawiałem i nadal uprawiam różne sporty (piłka nożna, wspinaczka, sporty siłowe, rower), a moja kondycja jest naprawdę słaba. Nie było by to dziwne, gdyby nie to, że codziennie mam do czynienia z wysiłkiem fizycznym (najczęściej gra w piłkę nożną, bieganie, jazda na rowerze). Po kilku minutach na boisku opadam z sił i muszę zrobić chwilę przerwy aby nadal grać. Nie biorę żadnych używek, chorowałem bardzo rzadko, nie wiem czym to może być spowodowane. Jedynie przychodzi mi do głowy ten "problem" z sercem.