Pytania pacjentów (33)

    Mam 17 lat i cierpię na nerwice natręctw od ponad roku. Posiadam 5 natretnych myśli nie dających mi spokoju każdego dnia. Mój chłopak z ktorym jestem od roku jest obecnie za granicą i pierwsza rzecz jakiej się boję to ze po prostu mnie zostawi. Po drugie boję się, ze wracając do Polski samolotem rozbije sie. Kolejne myśli to niepowodzenie w znalezieniu pracy i coś czego obawiam się najbardziej, czyli brak możliwości posiadania dzieci lub poronienie. Każdego dnia niemoge przestać o tym wszystkim myśleć i po prostu się boję. Za trzy tygodnie mam wizytę u nowego psychiatry, poprzedni lekarz okazał się źle dobierać do mnie leki (Fevarin, Seronil i Setaloft), po których stan znacznie mi sie pogorszyl. Prócz nerwicy cierpię na depresje. Odstawienie ostatniego leku spowodowalo u mnie objawy odwykowe takie jak bol i zawroty glowy oraz przechodzące przez głowę prądy. Objawy minely po paru dniach, jednak myśli się poglebiaja i jest ich coraz więcej. Co robić czekając na wizytę by poczuć się lepiej i jak poprosić lekarza o pobyt w szpitalu psychiatrycznym? Zawsze bałam się szpitali, ale jestem w tak beznadziejnym stanie, ze myślę, ze może mi on tylko pomoc a nie zaszkodzić.

    ODPOWIEDŹ LEKARZA:

    mgr Barbara Struzikowska

    Witam. Bardzo dokładnie pani opisała sytuację Wydaje się że powinna pani zostać szybko zaopiekowana psychoterapią indywidualną. proszę w mieście gdzie pani mieszka zaczęła szybko psychoterapię.


    Jest mama 3 letniej Hanii. Od zawsze Hania była bardzo energiczna, mało spała i wszędzie było jej pełno. Nagle po powrocie z przedszkola powiedziała że boli ja brzuch i poszła wcześniej spać. W weekend rano dużo energi a potem zaczęły się wymioty przez dwa dni po wszystkim co wypiła i zjadła. Zero gorączki i zero biegunki. Mówiła tylko że boli ja co jakiś czas brzuch. Trafiliśmy do szpitala i przez 4 dni wykonano jej każde możliwe badania które nie wykazały nic - były idealne. Czasami tylko goraczkowala. Wyszliśmy do domu. Tego samego dnia już nic nie jadła i trochę piła, poszła spać. Następnego dnia pełno energi i nagle ok 12/13 opadła z sił i poszła spać. Spała już do następnego dnia rano. I powtórka rano energia, je i pije a potem o tej samej porze jakby ktoś ją wyłączył. Nagły brak energii, potrafi np. Leżeć i patrzeć w okno. Ogólnie nagle baaardzo smilutnieje. Czasami przejawia duża agresja do nas i nie pozwala się dotknąć ani pogłaskać. Ona tak funkcjonuje już kolejny dzień a my nie wiemy co jej jest. Proszę o poradę

    ODPOWIEDŹ LEKARZA:

    mgr Barbara Struzikowska

    Witam. Konieczny dokładny wywiad odnośnie sytuacji. Skorzystaj z psychologa dziecięcego. Pozdrawiam, Struzikowska, Kraków. ZAPRASZAM


    5 miesiecy temu sprowadzilismy sie ze USA ( gdzie urodzila sie nasza corka) do Polski. Corka ma 8 lat I niestety ma problemy z zaklimatyzowaniem sie w nowym otoczeniu. Od 4 dni na problemy z zoladkiem, biegunki I bole brzucha jak mamy gdzies wyjsc. Z moich obserwacji widze ze to jest na tle nerwowym! Kilkakrotnie podpytuje Ja czy cos sie stalo w szkole, czy czyms sie denerwuje ale odpowiada ze Nie! Bardzo chce Jej pomoc! Prosze o po rade. Pozdrawiam

    ODPOWIEDŹ LEKARZA:

    mgr Barbara Struzikowska

    Witam. Skontaktuj się z psychologiem dziecięcym i zacznijcie terapię by nerwicę wegetatywną która zaczyna się rozwijać, zatrzymać. Struzikowska, psycholog, KRAKÓW


    Syn ma 8 lat i zdiagnozowany od dwóch miesięcy zespół Aspargera w Aksonie w Białymstoku. Jest bardzo inteligentny, dobrze czyta i pisze, świetnie liczy z matematyki. Dziecko z powodzeniem uczestniczy systematycznie w spotkaniach z panią psycholog szkolną.Ma problem z niektórymi zachowaniami społecznymi. Najgorzej jest gdy musi się podporządkować np. paniom w szkole i zrobić coś co nie jest po jego myśli. Jeśli jest to połączone z jakąś nową sytuacją wtedy potrafi reagować agresją:
    - werbalną (dziwne dźwięki jak sapanie, charczenie, warczenie, gderanie itp.),
    - słowną - brak zgody na coś połączone nawet z wulgaryzmami,
    - czynną - próby obrony siebie przed czynną akcją pani - więc próby bicia pani,
    - w maksymalnych przypadkach - (zachowanie kompletnie odjechane od rzeczywistości) - jakby wycie z płaczem - bardzo trudno jest go wtedy uspokoić; wymaga to dużo czasu.
    Panie wychowawczyni z klasy integracyjnej zasugerowały, że czas najwyższy aby go wyciszyć farmakologicznie. Bazują na swoim doświadczeniu, że mają kilkoro dzieci, którym trafnie dobrane leki zmieniają całkowicie dziecko na okres nauki w szkole (kilka godzin) i dziecko z agresywnego staje się łagodne, pogodne i miłe.

    Czy w takim wieku należy podawać dziecku środki farmakologiczne w celu jego wyciszenia?
    Jakie jest ryzyko skutków ubocznych podawanych środków farmakologicznych?
    Czy są inne metody na opanowanie wybuchów gniewu dziecka?
    Czy środki uspokajające np. ziołowe nie pomogą?

    ODPOWIEDŹ LEKARZA:

    mgr Barbara Struzikowska

    Witaj. Opiekuję się dziećmi z ZA. W Krakowie jest wspaniała szkoła dla takich dzieciaków. Farmakologia bez pośpiechu. Ja stosuję terapię , skuteczną dla ZA. Działa. Polecam Ci kontakt z psychologiem dziecięcym. Struzikowska, psycholog, Kraków


    Syn ma niską samoocenę stracił chęć do życia i nie chce chodzić do szkoly,nie chce jeść.ma skacze 17 lat

    ODPOWIEDŹ LEKARZA:

    mgr Barbara Struzikowska

    Niska samoocena budowana jest latami. Psychoterapia pomoże. Zgłoście się do terapeuty. Pozdrawiam. Psycholog Struzikowska, Kraków


    Chciałabym zapytać czy potrzebuje wizyty ze specjalistą. Moje wewnętrzne "ja" mnie niepokoi. Mam nadzieję że nie odbierzecie mojej wypowiedzi za jakąś błahostkę lub żenade.
    Więc, mam rocznikowo 15 lat i mój stan psychiczny zaczął się pogarszać odkąd zaczęłam chodzić do gimnazjum. Na początku nie zwracałam na to uwagi, myślałam że to samo przejdzie. Jednak minęły 2 lata a moja psychika się pogarsza. Początek mojego samopoczucia składał się z pustki i braku radości. Teraz mój smutek się pogłębia. Często czuje się beznadziejnie i winna za wszystko co się ostatnio stało. W najgorszych sytuacjach miewam myśli samobójcze... Nie rozmawiałam jeszcze z nikim o tym problemie. Wszystko staram się ukrywać by nie zamartwiać najbliższych. Szukałam już przykładowych chorób które mogą mnie dotyczyć lecz na razie chciałabym się dowiedzieć czy udać się na wizytę.

    ODPOWIEDŹ LEKARZA:

    mgr Barbara Struzikowska

    Witam. Opis wskazuje na stan około depresyjny. Skorzystaj szybko z pomocy psychologa. Psychoterapia pomoże. Pozdrawiam. Struzikowska


Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.