Centrum Zdrowia Na Skarpie

Umowiłem się na zabieg koloi gastroskopii w znieczuleniu ogólnym . Po zabiegu Pani doktor powiedziała ,że muszę mieć powtórzoną kolonoskopie,bo mam polip 6mm a ona ma pętęlkę do usunięcia polipów 5mm.Kazała mi załatwic sobie skierowanie z NFZ na ponowny zabieg. Musiałem od nowa przejsc wszystkie procedury przygotowawcze ,a zabieg został przeprowadzony w znieczuleniu miejscowym, Placowka zarobiła na jednym zabiegu dwukrotnie,raz ja zaplaciłem drugi raz NFZ.nawet nie uslyszalem przepraszam. Narażony zostałem na nieprzyjemnosci zwiazane z przygotowaniem do zabiegu i koszta zakupu potrzebnych preparatów i dojazdu,stąd moja negatywna opinia

Niestety nie mogę polecić tego lekarza, szczególnie osobom młodym. Już na początku wizyty zostałam potraktowana lekceważąco i z sarkazmem. Mimo szczegółowego opisu moich dolegliwości (które występują od 12. roku życia) oraz licznych nieprawidłowych wyników badań, lekarz uznał, że „nie ma się czym martwić”, a jedynym zaleceniem była suplementacja witaminy B12. Zasugerowano mi nawet wizytę u psychologa.

Z własnej inicjatywy wykonałam gastroskopię i kolonoskopię, które wykazały limfocytowe zapalenie jelita, zapalenie błony śluzowej żołądka, nadżerki i refluks krtaniowy. Dwa badania wystarczyły, by postawić właściwą diagnozę, podczas gdy wcześniej moje objawy zostały zbagatelizowane.

Szkoda straconego czasu i pieniędzy. Radzę słuchać własnej intuicji i nie dać się zbyć.

Nie polecam ! 200 zł wyrzucone w błoto. Lekarz po minucie wizyty oznajmił nam że mamy "nauczyć się cierpliwości " gdyż z węźidełkiem noworodka jest wszystko ok ! Po czym zaśpiewał 200 zł .... Wybraliśmy się również do innego specjalisty który od razu zauważył problem i malutka miała na miejscu je podcięte !! Także nie polecam !!

Niestety nie moge polecić lekarz rozpoczął leczenie na grzybice bez wymazu z błony śluzowej i jezyka przepisując xxxxx który okazał się nieskuteczny na ten gatunek grzyba.

Przyszlismy z ciagnacym sie problemem kataru, chorych uszu.... niestety doktor stwierdzil ze wszystko jest ok.... (nawet go nie osluchał).Niczego sensownego sie nie dowiedzielismy... wieczorem dziecko znowu gorzej sie czulo - na sorze okazalo sie ze ma przewlekly wysiękowy stan zapalny uszu i bakterie w gardle.

Umówiona wizyta na daną godzine prywatnie a opóźnienie 2 razy z rzędu ponad 1,5 godz.. ale po wejsciu do gabinetu wiadomo już czemu.. Pni doktor rozmawia przez telefon 3/4 wizyty, badanie 3 min a reszta czasu to jakieś opowieści z życia prywatnego.. jechałam prawie 60 km z myślą, że jade do profesjonalnego gabinetu, myślałam że za pierwszym razem był to zwyczajny przypadek, że opóźnienie było ponad 1,5 godz i to wszystko co napisałam wyżej ale jeżeli po 3 mies na wizycie kontrolnej jest to samo to uważam że naprawde jest coś nie tak

Chciałem żeby mi doktor wyczyścił ucho lecz stwierdził że nie jest to potrzebne.Poszedłem dziś do innego lekarza który wyciągnął mi dużo wosku z ucha.W sprawie krtani też powiedział że jest ok a krtań boli i występuje suchy kaszel.Jeden z leków który mi zapisał okazało się że jest na katar sienny i alergie które u mnie nie występują i nie w tej sprawie tam poszedłem.Po tym leku rano miałem zapchany nos krwią,mam nadzieje że nic mi nie uszkodził.Pani w aptece zapytała też jaki to lekarz,bo na pieczątce nie ma podanej specjalizacji.W rozmowie pan miły.Nie znam tego pana bo byłem w Grudziącu przejazdem.Wiem jedno że więcej bym tam nieposzedł

Byliśmy z synkiem na wizycie niestety mimo prośby zajrzenia chociażby lusterkiem do gardła dziecku Pan lekarz tego nie zrobił. Prosiłam o przepłukanie uszu,o które prosili pediatrzy to Pan próbował mi wcisnąć,że to jest naturalną wydzielina z uszu, która musi tam być i tłumaczył po co. Bez zetknięcia w uszy. Po moim uporze, zajrzał i przepłukał uszka i sam się zdziwił. Zapisał dziecku leki,które inny laryngolog podważył,że nie nadają się dla tak małego dziecka bo mogą zrobić więcej szkody niż pożytku. Szczerze za te pieniądze chętnie poświęciła bym Panu latarką do gardła i zbadała trzeci migdał tylko dotykając szyji. Zero profesjonalizmu. Nie polecam bynajmniej z małym dzieckiem

Weronika Archita

Wizyta przebiegła w miłej atmosferze, Doktor przeprowadził dokładny wywiad, wysłuchał, zbadał. Niestety nie trafiona diagnoza, pomimo zażywania przepisanych leków nie widać żadnej poprawy stanu gardła oraz samopoczucia.

Na początku pani doktor robiła na mnie miłe wrażenie. Jest osobą bardzo kulturalną i miłą. Pani dr Wszystko tłumaczyła i zleciła badania. Jednak kiedy wyniki TSH były w normie ja mimo to czułam się nadal zmęczona, senna itd to pani doktor stwierdziła że to na pewno nie z powodu tarczycy bo przecież jest unormowana i zostawiła mnie z problemem. A kiedy mówiłam jej o swoich odczuciach i wrażeniach powiedziała że ona nie zajmuje się moimi wrażeniami tylko patrzy w wyniki badań. Teraz moje wizyty u pani doktor ograniczają się tylko do wypisywania recepty na euthyrox, a ja boje się o cokolwiek zapytać. Szukam innego endokrynologa