Będąc we wrześniu na urlopie w ok.Drawska Pomorskiego doznałam zawału serca-był to dla mnie i męża ogromny szok i stres.
W dniu 06.09.2011r.w godz. popołudniowych przewieziono mnie karetką z Drawska Pomorskiego do Kliniki Kardiologii Allenort w Szczecinku.
Tam oczekiwał już na mnie zespół wyjątkowych lekarzy z Oddziału Kardiologii Interwencyjnej:
Pan dr.Wojciech Jabłoński, Pani dr.Anna Jarocka i Pani dr (niestety nie znam nazwiska za co b. przepraszam). Lekarze Ci to nie tylko fachowcy,profesjonaliści,którzy uratowali mi życie ,ale to wspaniali ludzie, pełni życzliwości,ciepła ,znajdujący szczere słowa otuchy i pocieszenia dla pacjenta.To Ludzie bezinteresowni,pomagający w każdej sytuacji.Zespół to także p. pielęgniarki i wszystkie osoby pracujące na Oddziale Kardiologii Interwencyjnej. Ta wspaniała atmosfera jaka panuje w w/w Klinice to nie tylko charakter placówki ,wspaniałe wyposażenie i pomieszczenia ,ale niepowtarzalny klimat jaki tworzą właściwie dobrani Ludzie. To Oni pomagają chorym w szybkim dojściu do sprawności i zdrowia swoją życzliwością, zaangażowaniem, fachowością i troskliwością,taką ludzką życzliwością i ciepłem co jest b.potrzebne pacjentowi.
Na ręce P. ordynatora Wojciecha Jabłońskiego przesyłam szczere podziękowania dla wszystkich osób,które uratowały mi życie.Żyję i cieszę się z każdego kolejnego dnia.Dziękując wszystkim życzę samych sukcesów w sprawowaniu tak ważnej misji jaką jest ratowanie życia .A w życiu prywatnym szczęścia i zdrowia.A wszystkim potencjalnym pacjentom Państwa Kliniki życzę takich samych pozytywnych i tak oczekiwanych zachowań jakich ja tutaj doznawałam codziennie.
Z wyrazami szacunku wdzięczna Sławomira Rakowska z mężem z Łodzi