Adresy (2)

Gabinet psychologiczny
Homera 105, Jeżyce, Poznań


Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Gotówka, Przelew na konto, Blik

NIP

9950154142

Adres firmy

Homera 105, Poznań

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Konsultacja online • 150 zł


Opłata za konsultację trafia bezpośrednio do specjalisty, który jest również odpowiedzialny za ustalenie swojej polityki odwołań i zwrotów.

W przypadku problemów z płatnościami skontaktuj się ze specjalistą.

Pamiętaj, że ZnanyLekarz nie pobiera żadnych dodatkowych opłat za umówienie wizyty i nie przetwarza płatności w imieniu specjalisty.


Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).


NIP

9950154142

Adres firmy

Homera 105, Poznań

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi


Homera 105, Poznań

150 zł

Gabinet psychologiczny

Pozostałe usługi


150 zł

Konsultacja online

Moje doświadczenie

O mnie

Nazywam się Piotr Ratajczak. Jestem magistrem psychologii i psychotraumatologiem. W swojej pracy korzystam z dorobku nurtu Terapii Skoncentrowanej na ...

Zobacz pełen opis


Edukacja

  • Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa w Poznaniu
  • Wyższa Szkoła Biznesu - National Louis University w Nowym Sączu
  • Centrum Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach w Warszawie

Zakres porad

  • Psychologia kryzysu
  • Psychotraumatologia
  • Terapia krótkoterminowa
Zobacz więcej

Doświadczenie

  • Zakład Poprawczy w Grodzisku Wielkopolskim
  • Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wolsztynie

Znajomość języków

  • Polski,
  • Angielski

2 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
K
Profil zweryfikowany
Wizyta umówiona przez ZnanyLekarz.pl
Lokalizacja: Gabinet psychologiczny Konsultacja psychologiczna

Pan Piotr jest zaangażowany w rozmowę, co było dla mnie bardzo ważne. Bardzo pomogło mi zrozumienie dla moich problemów. Jestem dopiero po kilku spotkaniach, ale widzę, że powoli zaczynam odzyskiwać wiarę w siebie i nadzieję na lepsze jutro. Polecam Pana Piotra z całego serca!

A
Profil zweryfikowany
Wizyta umówiona przez ZnanyLekarz.pl
Lokalizacja: Gabinet psychologiczny Konsultacja psychologiczna

Pan Piotr to człowiek pełen empatii, który bardzo szybko wzbudził moje zaufanie. W trakcie wizyty jest bardzo zaangażowany. Na każdej wizycie czuję się wysłuchana i zaopiekowana. Już po kilku spotkaniach widzę pozytywne efekty. Bardzo polecam!

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

2 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Witam serdecznie.
Od prawie roku spotykam się z dużo młodszym od siebie mężczyzną.
Mieliśmy już swoje wzloty i upadki. Przez moje poprzednie doświadczenie zdrady (prawie 10 lat związku) doświadczyłam traumy nad którą pracuję. Niestety nie opuszcza mnie myśl że to się znów powtórzy, częściowo przez „podejrzane zachowania” obecnego partnera. Kilka razy zaobserwowałam zachowania partnera które wzbudziły moje podejrzenia ( częste wyszukiwanie innych kobiet i tylko kobiet na portalach społecznościowych, komentowanie itp) za każdym razem kiedy o to pytam mówi że nie pamięta dlaczego akurat tą konkretną osobę sprawdzał, że chciał zobaczyć co nowego się u niej dzieje albo że samo się wyświetliło, chociaż wiem że było to celowe szukanie danej osoby. Są to osoby które zna z widzenia lub gdzieś tam kiedyś przewinęły się w jego życiu. Ciagle powtarza że jestem dla niego najważniejsza ale nigdy nie potrafi odpowiedzieć na moje pytanie dlaczego akurat interesuje się „co u nich słychać” przecież są to osoby które jak twierdzi nie są dla niego ważne. Nie potrafię rozróżnić czy to nadal mój strach przed kolejnym rozczarowaniem czy to już powód do zastanowienia się czy partner ma w stosunku do mnie szczere zamiary?

Szanowna Pani, zranienie jakiego doświadczyła Pani w poprzednim związku jak najbardziej mogło wpłynąć na Pani sposób myślenia oraz towarzyszące temu emocje w obecnym związku. Wspomniała Pani, że pracuje nad doświadczoną traumą. Nie wspomniała Pani jednak czy pracuje Pani nad tym sama czy z pomocą specjalisty. Jeżeli to pierwsze to zachęcam do udania się na terapię indywidualną.
Proszę mieć na uwadze, że wchodząc w związek romantyczny można powielać schemat, według którego dobiera się partnera. Schemat, którego nie jesteśmy świadomi. Doświadczony specjalista pomoże znaleźć odpowiedź na tą kwestie oraz zwróci uwagę na jakie tzw. czerwone flagi, czyli sygnały ostrzegające przed toksycznymi zachowaniami, powinna Pani być wyczulona. Dodatkowo podczas terapii będzie Pani w stanie poznać bliżej siebie oraz nabyć umiejętności, które pozwolą Pani lepiej zarządzać swoimi emocjami.
Pozdrawiam serdecznie

mgr Piotr Ratajczak

Chciałabym, aby ktoś innym okiem spojrzał i napisał co myśli. Jestem obecnie w trudnym momencie mojego życia. Odeszłam od męża, który latami znęcał się nade mną. Mieszkam z 5-letnią córka sama w dużym mieście. Nie mam tu rodziny. Jestem osobą, której bardzo ciężko prosić o pomoc. Uczę się tego dlatego, że tej pomocy zwyczajnie czasami potrzebuje, gdy córka jest chora albo gdy mam jakieś sprawy do załatwienia. Nie nadużywam tej pomocy. Nie spotykam się z koleżankami, nie wychodzę do kina- proszę o pomoc gdy naprawdę potrzebuje. Nie ukrywam, że już mi trochę to ciąży, że chętnie bym spotkała się ze znajomymi, chętnie bym wyszła gdzieś sama. Nie chcę jednak obciążać osób, które mi od czasu do czasu pomagają. Mam długoletnią przyjaciółkę, która mieszka 25 km od nas. Jest signielką. Wiadomo, nigdy nie wymagam, aby ktoś rezygnował ze swoich planów aby mi pomóc. Jakiś czas temu umówiłam się z moją przyjaciółką, że przypilnuje moją córeczkę. W ostatniej chwili odmówiła tłumacząc, że ma awarie auta. Ok- zdarza się. Nie rozmyślałam o tym wtedy. Jednak okazało się całkiem przypadkowo, że w tym czasie pożyczyła auto firmowe, aby być mobilną i w sobotę tym autem była w moim mieście. Poczułam żal. Rzadko kiedy ją o coś proszę, praktycznie w ogóle. Zaczęłam rozmyślać, że gdyby ona była w mojej sytuacji, powiedziałabym- Słuchaj, zajmę się Twoją córką w sobotę idź do kina, przejdź się gdzieś, zrób sobie spokojnie zakupy, złap oddech. Czeka mnie ciężka rozprawa rozwodowa, moja przyjaciółka niestety nie zgodziła się być świadkiem- wiem, ma prawo- nie nalegałam na to. Jednak teraz jak rozmyślam o naszej relacji to czuje jakiś żal. Często jest w moim mieście, ani raz nie zapytała - Chcesz sobie wyjść spokojnie na zakupy? Nie wiem czy te moje odczucia są zasadne.

Szanowna Pani, w sytuacji kiedy czujemy się zranieni przez osobę, która jest nam bliska, poczucie żalu jak najbardziej może temu towarzyszyć.
Odnośnie sytuacji z awarią auta Pani przyjaciółki uważam, że warto byłoby z nią na ten temat porozmawiać. Mając tylko częściową informację (a tak przynajmniej wynika z Pani opisu) na temat nieprzyjemnej dla nas sytuacji, mamy niestety tendencję do tworzenia czarnych scenariuszy. Nie można wykluczyć, że za wynajęciem służbowego auta i przyjazdu do Pani miasta, stoją takie przesłanki, które rzucą całkowicie inne światło na całą sytuację, co pozwoli Pani poczuć ulgę.
Wspomina Pani również, że przyjaciółka nigdy nie zaproponowała sama z siebie pomocy w opiece nad córką, żeby Pani mogła poświęcić trochę czasu dla siebie. Z Pani opisu nie wynika czy tylko w tej kwestii koleżanka nie jest pomocna czy dotyczy to całokształtu waszej relacji. W każdym razie bezpieczniej będzie nie zakładać z góry, że przyjaciółka nie ma chęci do pomocy. Za każdym naszym zachowaniem kryje się określona przyczyna. Możliwe, że doświadczenia życiowe przyjaciółki ukształtowały ją w taki sposób, że sama nie potrafi wyjść z propozycją pomocy, ale chętnie jej udzieli kiedy zostanie o to poproszona. Jeżeli dodamy do tego Pani trudności w wyrażaniu swoich potrzeb to możemy dojść do miejsca w którym zaczyna odczuwać Pani wspomniany żal. Oczywiście to tylko jeden z możliwych scenariuszy na podstawie Pani opisu sytuacji, którego proszę nie brać za pewnik.
Biorąc pod uwagę opis Pani obecnej sytuacji życiowej, zachęcam do nawiązania stałej współpracy ze specjalistą, który pomoże Pani przejść ten trudny czas.
Pozdrawiam serdecznie

mgr Piotr Ratajczak

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania