lek. Piotr Gaj

Świetny lekarz. Wizyta przebiega w przyjemnej atmosferze. Pan Piotr dokładnie mnie wysłuchał, zadał kilka pytań, obejrzał zmiany na skórze po czym postawił diagnozę. Wykazał duże zainteresowanie moim problemem w przeciwieństwie do wielu lekarzy których miałam okazję odwiedzić. Nic dodać nic ująć.

Dużo mówi - poszłam do niego z jakimiś plamami na ciele. stwierdził- cytuję - "może to reakcja alergiczna - ale nie wiem, może to zmiany grzybiczne ale tego nie wiemy, może to toczeń skórny, ale na to są jakieś badania a ja nie wiem jakie..." gdy powiedziałam, że mama i babcia mają łuszczycę, stwierdził, że to prawie na pewno łuszczyca - obejrzał jedną małą plamkę na ręce i zrobił mi 20 minutowy wykład skąd się bierze łuszczyca - co doskonale wiem. jakiekolwiek próby powiedzenia o innych objawach ucinał, że już kończy, nie dał mi zupełnie dojść do głosu. Na koniec powiedział, że JEŚLI to łuszczyca to muszę sobie poszukać lekarza (a do kogo ja przyszłam?). Przepisał mi receptę na 3 maści sterydowe - bardzo mocne (a plamek mam może z 20) kazał stosować przez 30 dni (a sterydów nie powinno używać się dłużej niż 14) i skasował 70zł. Totalna masakra. Ten lekarz powinien raczej robić wykłady na temat powstawania chorób a nie zabierać się za "leczenie". Naprawdę szkoda czasu i pieniędzy!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zdecydowanie warto. Sympatyczny,widać, że zainteresowany pacjentem, dużo objaśnia i mówi, mnie to pasuje. Byłam 3 razy na wizycie i trądzik mam dużo lepszy a przedtem 2 lata się leczyłam gdzie indziej i nic. Kompleksowe podejście ,odrobina humoru i refleksji (podbudował mnie psychicznie bo byłam strasznie zdołowana moją chorobą). Chyba duża wiedza (jako studentka leczyłam się w Katowicach i Sosnowcu i tamci dermatolodzy znają go ze wspólnych kongresów i zebrań )

Wyjątkowo kompetentny.Leczyłem się u wielu tytułowanych lekarzy ,ale nikt nie poświęcił mi tyle czasu na wyjaśnienie istoty choroby i sposobu leczenia, tak samo leczy na NFZ jak i prywatnie. Polecam

Dużo to rzeczywiście mówi, ale pacjenta to do głosu prawie nie dopuszcza. Trochę chaos tam panuje i brak organizacji. Ja też dużo informacji usłyszałam, ale na informacjach się skończyło a dolegliwości z którym tam przyszłam jak były tak są dalej. O receptę na jakikolwiek lek to musiałam sama poprosić, bo inaczej nic bym nie dostała.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wyczerpująco poinformował mnie o istocie mojej choroby i istocie leczenia. Rzeczowy i sympatyczny z poczuciem humoru. Czekając w poczekalni na wizytę widziałam,że nie robi masówki "pacjent co pięć minut". Leczyłam się wcześniej nawet w Klinice Dermatologii w Katowicach a lekarka jak usłyszała że mieszkam koło Żywca powiedziała: Po co pani tu jeszcze przyjeżdża do nas jak w Żywcu pracuje dr Gaj, znam go i śmiało może tam pani leczyć się dalej u niego. Szczerze polecam . Byłam na bezpłatnej wizycie na NFZ a byłam lepiej potraktowana niż gdzie indziej prywatnie.