Paweł Nawrot

Pawła poznałem na początku marca tego roku i muszę przyznać że spotkanie z nim to była najlepsza rzecz jaka mi się w życiu przytrafiła! Byłem gruby przez całe swoje życie a rodzice się tym nie bardzo przejmowali natomiast ja po wielu staraniach przyzwyczaiłem się po prostu do takiego stanu rzeczy. Mając 23lata zaczynałem u Pawła z wagą 135kg natomiast dziś po 2,5 miesiąca "uciążliwej" diety zrzuciłem 32kg. Jeśli chodzi o samą dietę to dla mnie nie jest to stricte dieta tylko NORMALNE żywienie. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem moją dietę pomyślałem: "Matko boska umrę z głodu". Natomiast efekt jest taki że porcje czasami są za duże. Cały proces odchudzania przede wszystkim uczy jak się odżywiać a nie napychać McBułką. Moje pierwsze odstępstwo od diety okazało się dużym rozczarowaniem względem jedzenia za którym tęskniłem bo okazało się że nie ma za czym tęsknić. To co jem teraz jest w 100% smaczniejsze niż np. pizza. Muszę przyznać że wiele zawdzięczam Pawłowi ale przede wszystkim powrót do normalnego życia.Więc jeśli masz rozterki czy skontaktować się z Pawłem i zacząć dietę odpowiem: Zrób to teraz! Nigdy nie będzie odpowiedniejszego czasu! Żaden moment nie będzie lepszy! Bo za pół roku będziesz żałował że nie zrobiłeś tego pół roku wcześniej! Będziesz żałował że nie jesteś zdrowszy i nie masz wspaniałej sylwetki! Biorąc pod uwagę moje osobiste doświadczenia apeluję: Rodzicu jeśli to czytasz bo szukasz dietetyka dla swojego dziecka nie zastanawiaj się ani chwili tylko skontaktuj się z Pawłem! Dzięki temu Twoje dziecko nie będzie miało nigdy problemów z wagą i żywieniem i będzie to najlepsza nauka na całe życie. Michał

Paweł pomógł mnie zrzucić zbędne kilogramy. rok po ciąży i innych dietach trafiłam do Pawła w marcu i jestem z Niego bardzo zadowolona. Zrzuciłam już 8 kg ale z tą różnicą że on czuwał nade mną i podczas diety pod jego okiem czuję się wypoczęta, pełna życia i atrakcyjna. Jest profesjonalistą w tym, co robi i widać że to jego pasja. Dalej się odchudzam z zamiarem zrzucenia jeszcze 6 kg. Cieszę się, że do niego trafiłam. Polecam jego usługi.

DOMINIKA

Paweł - 54 lata. Do Pawła trafiłem w drugiej połowie stycznia 2013. Przyznaję, że namówiony przez żonę i córkę, Byłem początkowo bardzo sceptycznie nastawiony do takich "cudów". W dniu kiedy zdecydowałem się na MB, ważyłem 103 kg przy wzroście 180 cm. Od października 2012 brałem leki nad nadciśnienie (nie było zbyt duże ale jednak). Przygodę z MB rozpocząłem dokładnie 1 lutego. Po pierwszym tygodniu zanim mój organizm przyzwyczaił się do innego życia, było baaardzo ciężko. Byłem zły na siebie, na Pawła, na wszystko.
Ech, nie było lekko. A teraz jakie efekty: minęły 4 miesiące: waga 87 kg, lekarstwa na nadwagę ostawione, czuję się wyśmienicie. Przyjemność sprawia mi zakup koszulki nie XXL ale M lub w najgorszym razie L. Podejście Pawła do "pacjenta" jest też z zupełnie innej planety. Polecam i każdego namawiam. To nie jest dieta. To nowy sposób na życie. A Paweł w tym wszystkim jest świetnym kumplem.

Po pierwsze: czytajcie te opinie bo ja w styczniu po ich lekturze trafiłam do Pawła. Nie szukałam innych, nie czytałam wiele więcej w internecie a po pół godziny rozmowy na 1 spotkaniu miałam w ręku listę na badania krwi - całkiem sporą listę. Tydzień później już zaczęłam. Chęć odchudzenia nie była jedynie jednym z wielu "noworocznych postanowień", była chęcią zmiany siebie bo nadwaga w wieku 26 lat to nie jest powód do dumy... A teraz, cóż konkrety to: -14 kg wagi (mam jeszcze kolejne 5 na celowniku), -13 cm w talii, -10 cm w biodrach, po -7 cm w udach, a to wszystko po 3 miesiącach. Co do głodu (bo tego bałam się najbardziej), doskwierał mi przez pierwsze, może, 4 dni, nie dłużej. Pomimo, że główne założenie to 3 posiłki dziennie, nie chodzę głodna w międzyczasie, a z reguły po każdym posiłku aż wzdycham z najedzenia :)
Przede wszystkim, to co kojarzymy ze słowem dieta to: odchudzanie, dieta eliminacyjna, głodówka itp. To co oferuje Paweł to nie taka dieta, to sposób na życie. Kiedy ktoś mnie pyta czy mogę zjeść to czy tamto, mówię - ja mogę przecież jeść wszystko, a na pytania "kiedy koniec diety?" odpowiadam - jaki koniec? ja nie mam czego kończyć, wręcz przeciwnie - ciągle się pojawiają nowe potrawy i dania które wymyślam lub gdzieś podpatruje. Nadchodzący sezon grillowy z pewnością jeszcze bardziej poszerzy listę moich ulubionych potraw:) A przyznam, że ta lista w niczym nie przypomina tej sprzed MB, jest niezwykle długa i PYSZNA:)
Namawianie do takiej zmiany w życiu nie ma sensu, każdy musi samodzielnie dojść do wniosku że nadszedł ten moment. Jeśli natomiast czujecie się źle z powodu choroby, nadwagi, otyłości czy problemów z cerą (!) nie ma powodów żeby odkładać wizytę u Pawła na później. A wtedy już jego kompetencje, ciepło i poczucie humoru rozwieją wszelkie wątpliwości.

Danuta, Zabrze
Żeby zrozumieć profesjonalizm Pana Pawła muszę napisać najpierw parę słów o sobie. Jestem osobą niekonsekwentną, szybko zrażam się niepowodzeniami. Z powodu mojej nadwagi bardzo źle się czułam fizycznie i psychicznie. Stosowałam większość diet: polecanych przez moje koleżanki, przez prasę kolorową i przypadkowych dietetyków. W efekcie chodziłam albo ciągle głodna, albo zbyt najedzona po kolejnej "załamce". Mój organizm nie reagował już na nic, a waga ciągle rosła. Pod opieką Pana Pawła jestem od końca stycznia i ważę już ponad 8 kg mniej. Największy sukces Pana Pawła, a tym samym i mój polegał na przekonaniu mnie do stosowania określonego systemu żywienia. Pan Paweł okazał się wspaniałym psychologiem. Pozwolił mi uwierzyć, że sprostam wymaganiom ustalonej diety, osiągnę cel czyli spadek wagi, lepsze samopoczucie, bo jestem tego warta. Panie Pawle wiem, że jeszcze dłuuuuuuuuuga droga do mojego pełnego sukcesu, ale wspierana przez Pana dam radę. Dziękuję

Przez ostatnie 4 lata przybrałam na wadze ponad 20 kg w skutek zajadania stresu i totalnego zaniedbania się. W ciągu tych lat oczywiście próbowałam schudnąć stosując „cudowne diet” a kilogramy wracały plus dodatkowe  Czułam się strasznie źle psychicznie i fizycznie! Wczesną jesienią ubiegłego roku rozpoczęłam poszukiwania dobrego dietetyka i tak trafiłam przez zupełny przypadek do Pawła . Umówiłam się na pierwsze spotkanie, po którym wyszłam pod wielkim wrażeniem ! Okazało się, że Paweł to nie tylko specjalista z ogromną wiedzą w swojej dziedzinie ale również człowiek pełny ciepła, uroku osobistego , z poczuciem humoru i wyrozumiałości a przede wszystkim z fantastycznym podejściem do osób z problem nadwagi. Jego dieta oparta jest nie tylko na wywiadzie , jak u wielu innych dietetyków (niestety) ale na podstawie obszernych badań diagnostycznych, indywidualnie dopasowana do potrzeb każdego z osobna , bez żadnych suplementów wspomagających odchudzanie. Przyznam szczerze, że byłam przerażona na początku jak otrzymałam listę produktów które mogę jeść , jak również opisem całej mojej diety. Myślę sobie ” Czy ja dam radę”!! Dałam radę z pomocą Pawła, który wspierał mnie, odpowiadał na wszystkie moje pytania obszernie i rozwiewał moje ewentualne wątpliwości  Oczywiście były momenty zwątpienia np. waga zatrzymała się, chwilowy brak motywacji ale jak zawsze mogłam liczyć na wsparcie i profesjonalizm Pawła.  Cieszę się, że trafiłam do tak dobrego specjalisty- dietetyka dzięki któremu zrozumiałam co znaczy „ Jesteś tym, co jesz” . Moje fatalne odżywianie i „cudowne diety” przyczyniły się nie tylko do problemów zdrowotnych, jak również do sporych problemów z wagą i kiepskiego samopoczucia ale dzięki zmianą w diecie jakie wprowadziłam z pomocą Pawła , moje życie nabiera blasku  i każdym dniem jest coraz lepiej! Jeżeli ktoś ma problemy z wagą i zdrowotne i chce zmienić swoje życie na lepsze POLECAM z całą odpowiedzialnością - dietetyk Pawła Nawrot.  A Tobie Pawełku życzę wielu sukcesów i zadowolonych osób  Pozdrawiam Beata

Pan Paweł posiada szeroką wiedzę i doświadczenie w zakresie żywienia człowieka. Dzięki samej kuracji Metabolic Balace oraz konsultacji i uzyskanemu wsparciu udało mi się zmienić nawyki żywieniowe i spaść z wagi o 12 kg, czego nie udało się uzyskać żadną inną metodą na przestrzeni 2 ostatnich lat. Dieta jest bardzo przyjazna dla organizmu, zmieniła moje podejście do żywienia, wyregulowała metabolizm i teraz czuję także przypływ energii. Serdecznie polecam także tym, którzy podobnie jak ja, mają problemy z tarczycą, a mimo to udało się przeprowadzić dietę w pełni bezpiecznie dla zdrowia.

O PAWLE – do peanów napisanych powyżej/poniżej przez zachwycone pacjentki niegodzien jestem nic dodać – pozostaje pełne aprobaty milczenie…
O MNIE - chciałbym powiedzieć, że jestem byłym grubasem, ale przede mną jakieś 15-17 kg do zrzucenia, ale jak popatrzę wstecz na te 34 kg „zrzutu” (od października 2012) – to lżej na sercu…
O PROGRAMIE - przekonało mnie do niego to, że nie jest ordynowany w ciemno, tylko poprzedzony kompleksowym badaniem krwi oraz to, że nie zmusza do katowania się na siłowni. Po radykalnym schudnięciu sam odczułem potrzebę ruchu i teraz codziennie (no prawie ) zaliczam basen. Dietę nazywam anty-dietą, bo co to za dieta, w której powinienem jeść tylko trzy posiłki w tym ostatni (o zgrozo!) przed 21.00, mogę używać soli, smalcu (jajeczniczka z dwóch jaj z pieczarkami – mniam mniam…), oleju czy oliwy – ile dusza zapragnie. To, że w zasadzie nigdy nie byłem głodny stanowi, że nie czuję się niewolnikiem ani ofiarą odchudzania. Co ważniejsze – cały program przygotowuje mnie do normalnego życia – ze świętami, wakacjami, imprezami itp. tak, żebym nie udawał pustelnika i korzystał z życia a jednocześnie uniknął efektu jo-jo.
FAKT: Paweł niestety się za nas nie odchudzi. Trzeba determinacji, motywacji, samodyscypliny (nasz guru w tym znakomicie pomaga); trzeba zaprzyjaźnić się z wagami: kuchenną i łazienkową (i to do drugiej cyferki po przecinku) a nawet z koszem na śmieci (tak, bo zamiast niego często używamy własnych żołądków – „przecież szkoda wyrzucić”).
KORZYŚCI: Te 34 kilo mniej to przecież 136 (!!!) ćwierćkilowych kostek smalcu, których nie muszę nosić, zdrowy sen, chęć ruchu i działania i najważniejsze – ZDROWIE - przy moim nadciśnieniu zjechałem z dawkami leków o połowę, ustały bóle stawów i kręgosłupa.
MOŻNA – JEST TO W TWOIM ZASIĘGU – DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE!

Bardzo dobry dietetyk, indywidualnie podchodzi do każdego pacjenta. Dieta rewelacyjna, żadnych suplementów, wspomagaczy, itp., sama natura. W ciąży przytyłam 30 kg i od 4 miesięcy stosuje metabolic balance, schudłam już 15 kg i czuje się rewelacyjnie, tak więc ten efekt mówi chyba same za siebie. Bardzo serdecznie polecam i gwarantuje zadowolenie.

BOLESŁAW, ARTUR... Z GLIWIC

Mam 62 lata, 180cm i jeszcze 3 m-ce temu ważyłem prawie 106 kg.Kiedyś próbowałem w celu zmniejszenia wagi diety Kwaśniewskiego, Dukana, ale bez rezultatu.W lipcu 2012 znalazłem w Dzienniku Zachodnim informację o Metabolic Balance.Szczególnie ucieszyła mnie wiadomość, że jest to dieta, a właściwie sposób życia dla ludzi z przewlekłymi chorobami. Niestety moja nadwaga sprzyjała rozwojowi takich schorzeń jak: cukrzyca typu II, nadciśnienie tętnicze, niedokrwistość, guzki na tarczycy itp, itd...Zadzwoniłem do Matabolic Balance i umówiłem się na spotkanie z Panem Dyrektorem Pawłem Nawrotem. Okazał się być wspaniałym rozmówcą, o gruntownej wiedzy z dietetyki i dziedzin pokrewnych, mającym olbrzymią siłę przekonywania. Chyba na drugim spotkaniu zostałem na 100% przekonany do wdrożenia specjalnego sposobu odżywiania, który miał okazać się "lekiem na całe zło". Zrobiłem wszystkie wymagane badania, zaufałem Panu Pawłowi i zacząłem zmieniać swoje nawyki żywieniowe.Tak na marginesie wydawało mi się, że jeśli mój ojciec, dziadek i pradziadek ważyli po 100 kg i więcej, że mnie również czeka taki los. Na szczęście Pan Paweł wyprowadził mnie z tego błędu, a po mniej więcej dwóch tygodniach zaobserwowałem, że chudnę.Po miesiącu waga z 106 kg obniżyła się do ok.92 kg.Obecie ważę ok.90 kg .Ze 118 cm w pasie zrobiło się 105cm.Czuję sie bardzo dobrze, lekko, lepiej śpię , a co najważniejsze ustabilizował się cukier, cholesterol, trójlicerydy i inne ważne parametry.Dotychczasowe dawki leków uległy zmniejszeniu o 50%, z perspektywą być może w przyszłości odstąpienia od zażywania niektórych leków . Dalej przestrzegam i będę przestrzegał wszystkich zaleceń Pana Pawła, gdyż chcę zejść do wagi ok.85 kg i mieć w pasie poniżej 100cm.Przez wiele lat myślałem ,że to niemożliwe, ale dzięki Panu Pawłowi "zdarzył się cud". Serdecznie dziękuje Panie Pawle. Dziekuję za merytoryczne rozmowy.Wiedza, którą posiadasz jest nieoceniona. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i obiecuję funkcjonować według Twoich wskazówek i zaleceń.Pomogłeś już bardzo wielu osobom, ale podstawą sukcesu jest zawsze wiara i samodyscyplina pacjenta.Tak trzymać Panie Pawle!!!!!!!!!!!!!!!