Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adresy (2)

CENTRUM BEHAWIORYSTYKI PSYCHOTERAPII I COACHINGU | NZOZ Propaganda Zdrowia
REGUS SOLEC 18 / gabinet 105 / Klatka D, Śródmieście, Warszawa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Środki bezpieczeństwa w tym gabinecie

Pokaż

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżu

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Konsultacja online • 150 zł


Najpóźniej 30 minut przed wizytą dostaniesz SMS oraz e-mail z linkiem do konsultacji online. Połączysz się z telefonu lub komputera.


Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi


150 zł

KONSULTACJE ON-LINE



REGUS SOLEC 18 / gabinet 105 / Klatka D, Warszawa

150 zł

CENTRUM BEHAWIORYSTYKI PSYCHOTERAPII I COACHINGU | NZOZ Propaganda Zdrowia



REGUS SOLEC 18 / gabinet 105 / Klatka D, Warszawa

Od 150 zł

CENTRUM BEHAWIORYSTYKI PSYCHOTERAPII I COACHINGU | NZOZ Propaganda Zdrowia

Pozostałe usługi


REGUS SOLEC 18 / gabinet 105 / Klatka D, Warszawa

Od 200 zł

CENTRUM BEHAWIORYSTYKI PSYCHOTERAPII I COACHINGU | NZOZ Propaganda Zdrowia



REGUS SOLEC 18 / gabinet 105 / Klatka D, Warszawa

99 zł

CENTRUM BEHAWIORYSTYKI PSYCHOTERAPII I COACHINGU | NZOZ Propaganda Zdrowia



REGUS SOLEC 18 / gabinet 105 / Klatka D, Warszawa

200 zł

CENTRUM BEHAWIORYSTYKI PSYCHOTERAPII I COACHINGU | NZOZ Propaganda Zdrowia



REGUS SOLEC 18 / gabinet 105 / Klatka D, Warszawa

Od 150 zł

CENTRUM BEHAWIORYSTYKI PSYCHOTERAPII I COACHINGU | NZOZ Propaganda Zdrowia



REGUS SOLEC 18 / gabinet 105 / Klatka D, Warszawa

Od 200 zł

CENTRUM BEHAWIORYSTYKI PSYCHOTERAPII I COACHINGU | NZOZ Propaganda Zdrowia

Moje doświadczenie

O mnie

Z natury jestem humanistą. Psychologia i ludzka emocjonalność są w centrum mojego zainteresowania przez całe moje życie. W moim bogatym życiu zawodowy...

Zobacz pełen opis

Leczone choroby

  • Depresja i permanentne stany depresyjne
  • Permanentny kryzys życiowy
  • Depresja "COVID-owa"
Pokaż wszystkie leczone choroby

Zakres porad

  • Psychoterapia
  • Psychoanaliza
  • Psychologia kryzysu

Znajomość języków

  • Polski

Opinie pojawią się wkrótce

Napisz pierwszą opinię

Jesteś już po wizycie u Michał Dolindo-Dolindowski? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.

Dodaj swoją opinię

Odpowiedzi na pytania

10 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Mam 29 lat, jakieś 3 miesiące temu całkowicie całkowicie straciłem popęd seksualny i przestałem się interesować kobietami. Nie mam zaburzeń erekcji ponieważ budzę się czasem z wzwodem rano. Co może być tego przyczyną i co muszę zrobić żeby było jak dawniej?

Witam! Jest to bardzo popularny i "zwyczajny" objaw nasilenia różnych czynników stresogennych w bieżącym życiu. Czasem nakładają się one na zaburzenia z lat młodości lub różne fobie występujące już wcześniej i postępujące w trakcie życia. Często jest to kwestia depresji lub kryzysów życiowych, zawodowych, w tym zdefiniowanego przeze mnie kryzysu COVID-owego, który jest zestawem często wielu kryzysów w połączeniu z zamknięciem i wykluczeniem społecznym. Organizm jest "przeładowany"stresem i kryzysami i wyłącza się niejako z życia i relacji na poziomie emocjonalnym, bardziej psychicznym niż fizycznym, choć w skrajnym przypadku objawy mogą postępować również w kierunku fizycznego zaburzenia erekcji. W każdym razie za taki stan odpowiedzialna jest prawdopodobnie psychika a nie sfera fizyczna. O to raczej nie musi się Pan martwić. Najlepszą radą jest poszukanie możliwości wyłączenia części czynników stresogennych wpływających na postępujący kryzys emocjonalny. Terapia jest przydatna w takich stanach. Życzę wszystkiego dobrego i powrotu do dobrego samopoczucia i odzyskania jakości życia!

 Michał Dolindo-Dolindowski

Pytanie do psychologa/psychoterapeuty. Boli mnie to, że od dłuższego czasu dochodzi do kłótni między jej członkami i przeżywam to znacznie intensywniej niż okazuję. Staram się czasem doprowadzić do zgody, ale nie zawsze mi się to udaje, często sama też nie wytrzymuję nerwowo i mimo że zazwyczaj gryzę się w język i nie mówię wiele, bo boję się, że słowa zostaną wykorzystane przeciwko mnie, to wtedy nie jestem w stanie się kontrolować i przez to niektórzy domownicy łapią mnie za słowa. Nie mogę dłużej tego wytrzymać, zwłaszcza że kwestie sporne wciąż pozostają te same, atmosfera staje się coraz bardziej napięta i już gdy słyszę podniesione głosy, zaczynam czuć ból w klatce piersiowej. Parę razy proponowałam terapię, ale napotykam na opór i tak, wiem, że nie da się nikogo zmusić do takiego kroku, nawet jeśli mam na to ochotę (ośli upór i przypadki depresji w rodzinie). Tylko że sama mam słabe nerwy i, mimo że zależy mi bardzo na dobrych relacjach w rodzinie, po takiej sytuacji nie jestem szczęśliwa i nie wyobrażam sobie ani jakiejkolwiek głębszej relacji z mężczyzną, ani założenia własnej rodziny, bo się po prostu boję. W ogóle, mimo że wiem, że gdy są zróżnicowane charaktery, to musi prędzej czy później nastąpić spór, ale chyba mam już jakąś fobię, bo jestem w stanie wszystko zrobić, nawet nic nie mówić, ugryźć się w język czy trzymać coś w sobie, żeby tylko nikt nie zaczął krzyczeć. (W gimnazjum było podobnie, wystarczyło jedno niewinne słowo z mojej strony, aby jedna z koleżanek nagle zaczęła się wściekać, przeklinać i nie odzywać się do mnie. To wystarczyło, abym zaczęła się kontrolować i zamykać w sobie.) Gdy słyszę oskarżenia rzucane najbliższym osobom, rodzina to dla mnie piekło, a nie podstawowa komórka społeczna. Boję się, że jeśli dojdzie do następnej kłótni, to będę wrakiem psychicznym i doszłam do wniosku, że nie mogę już dłużej żyć w taki sposób, bo to nie jest życie, jakiego bym chciała. Mam przeczucie, że potrzebuję jakiejś terapii, ale z drugiej strony moja introwertyczna natura znacznie utrudnia mi rozmowy, bo łatwiej mi się pisze niż mówi. Proszę o jakąś wskazówkę, co robić.

Witam. Przede wszystkim musi Pani zadbać o siebie. Rozumiem, że zależy Pani na spójnej i kochającej się rodzinie, ale jak sama Pani wspomniała, jeśli ktoś nie jest zainteresowany by coś zmienić to żadnym sposobem nikogo Pani nie zmusi. Środowisko, w którym Pani funkcjonuje jest bardzo toksyczne i każdy z domowników powinien przepracować swoje problemy podczas terapii. Wydaje się jednak, że Pani jedna to rozumie i Pani jednej na tym zależy. Dlatego niejako musi się Pani wyłączyć z takiego życia rodzinnego ponieważ funkcjonowanie w takiej relacji rodzinnej może mieć dla Pani straszne konsekwencje. Terapia może pomóc odnaleźć w sobie siłę, poczucie własnej wartości oraz autonomii. Wszystkiego dobrego,

 Michał Dolindo-Dolindowski

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.