lek. Mariusz Sykała

O ile nieuprzejmość tego pana można jakoś znieść, to fakt, że chciał zrywać synowi paznokieć i tym samym wprowadził w osłupienie innych chirurgów z którymi się konsultowaliśmy, świadczy źle o jego kompetencji. Nie zaryzykuję kolejnej wizyty.

Nigdy więcej! Lekarz obraził mnie jak mamę i mojego synka!

Byliśmy z synkiem z powikłaniem po szczepieniu na Gruźlicę. Powiększone węzły chłonne pod paszką na tyle, że Konieczny był zabieg usunięcia ropnia, który wyszedł. Pan doktor z dużą wiedzą. Wszystko nam wyjaśnił, wykonał zabieg skutecznie i pewną ręką. Wróciliśmy również do Pana doktora na podcięcie wedzidełka pod językiem.
Pan doktor wszystko wyjaśnił ze szczegółami, pięknie zaopiekował się naszym 4,5 miesięcznym synkiem podczas każdej z tych wizyt. Bardzo polecam Pana doktora z dużą wiedzą i pewną ręką.

Bardzo kompetentny lekarz z dużym doświadczeniem. Wszystko obszernie i cierpliwie wyjaśnia. Tłumaczy także dziecku, bardzo zrozumiale i przyjaźnie, zalecenia i wartość z dostosowania się do zaleceń. Żałuję, że wcześniej nie trafiliśmy do tego lekarza.

Lekarz tylko na pierwszej wizycie był miły i wydawałoby się , że fachowy. Jednak wątpił w pierwszą opinię radiologów i dał skierowanie na kolejne RTG oczywiście płatne.Na drugiej wizycie nadal wątpił w opinię drugiego radiologa ,że ręka jest złamana.Nawet na ból i obrzęk ręki nic nie przepisał.Powiedział , że ręka boli od skrzywionego kręgosłupa, dał za to kolejne skierowanie do Ortopedy i na USG twierdząc , że to nie jest złamanie lecz stłuczenie lub zerwanie ścięgna.Poszłam więc do innego chirurga dziecięcego który stwierdził ,że faktycznie jest złamanie i nawet przepisał leki przeciwbólowe i obrzękowe.

Pan Doktor przeciął wędzidełko u naszego kilkutygodniowego syna, nie wspomniał nic o konieczności podnoszenia języka po zabiegu, rehabilitacji, przez co zrobiły się zrosty i zabieg trzeba było powtórzyć po 2 latach... Syn nadal miał problemy z połykaniem i krztuszeniem. Koszty zabiegu wysokie a w ogóle bez efektu.

Pan doktor bardzo miły i cierpliwy względem zachowania małego dziecka :) wizyta trwała krótko, ale zakładam, że tyle czasu na szczęście wymagał nasz problem. Polecam, aczkolwiek więcej byłabym w stanie napisać, gdyby moja rozmowa z doktorem była dłuższa :)

Lekarz po 5 minutach wizyty wypisał skierowanie na operację cysty Bakera u dziecka. Nie zlecił żadnych badań. Po konsultacji i badaniu USG u innego lekarza okazało się, że operacja absolutnie nie jest wskazana w naszym przypadku (dziecko nie odczuwa bólu oraz ma pełną ruchomość stawu). Istnieją inne, nieinwazyjne metody leczenia. Stanowczo nie polecam!

Wspaniały specjalista. Zdiagnozował i niezwłocznie skierował mojego syna na operacje wodniaka jądra. Pan doktor wszystko nam wytłumaczył i uspokoił. Synek jest już po operacji jestem szczęśliwa, że zaufałam Panu doktorowi. Czułam się zaopiekowana a to najważniejsze

Dostałam pełną informację o przyczynie i sposobie na leczenie. Doktor wnikliwie wypytywał i dociekał. Nieprzeciętnie świetny. Swoje dziecko też bym oddała jego opiece.