lek. Marek Stwiertnia

Doktor wydaje diagnozę nie badając pacjenta, nie zbadał, nie oglądnął bolącego kolana tylko zza biurka postawił diagnozę. Mało kontaktowy, przerywa pacjentowi w połowie zdania, odpowiada bardzo zdawkowo na zadane pytania. Zero empatii, nie polecam, omijać szerokim łukiem.

Uwaga na tego Pana !!! Najgorszy lekarz u jakiego byłam. Od pierwszej wizyty sprawiał wrażenie obrażonego że przyszłam na wizytę. Diagnoza odnośnie zerwanych więzadeł na trzeciej wizycie (nie znam się może to normalne) ale wcześniej podczas dwóch poprzednich wizyt kazał robić przysiady i skakać na uszkodzonej nodze, kiedy mowilam że boli to twierdził że udaję. A najlepsze że w karcie informacyjnej napisał że pacjentka rzuca się na stole zamiast powiedzieć że ją boli. Serdecznie nie polecam.

Konkretny, rzeczowy, pomocny i co najważniejsze zaangażowany! B.dobre podejście do pacjenta. Polecam!

Przed wizytą czytałam opinie na temat doktora i muszę stwierdzić, ze po wizycie miałam wrażenie, ze trafiłam do innego lekarza. Miły, uprzejmy, troskliwy wobec dziecka, bylam bardzo mile zaskoczona. Fakt, ze trafiliśmy z lekkim złamaniem, które nie wymagało skomplikowanego leczenia, ale na ten moment polecam tego lekarza z czystym sumieniem.

Niestety nie polecam wizyt U Pana ortopedy. Podejście do pacjenta aroganckie i niemiłe, brak wywiadu i jakiegokolwiek zainteresowania. Zwróciłam się do doktora z bólem kolana. Diagnoza jedynie na podstawie RtG .. leczenie odbyło sie najpierw tabletki potem zastrzyki związane z łąkatka. Zmieniłam lekarza i USG pokazało że to więzadło przednie krzyżowe- podjęłam leczenie ponownie i jest coraz lepiej.

Szczerze polecam doktora i jego profesjonalizm. Na pierwszej konsultacji poświęcił mi 45 minut na szczegółowy wywiad, oglądanie wyników badań rezonansu, usg, na badanie manualne. Dokładnie analizował problem i opisowo wyjaśniał wszelkie wątpliwości. Konieczna była artroskopia kolana, w trakcie której wykonał więcej niż wcześniej ustalone, rozmawiał ze mną w trakcie zabiegu, wprowadzał od początku do końca przyjazną i serdeczną atmosferę. Po zabiegu często odwiedzał mnie na oddziale pokazując troskę i rozwiewając wszelkie wątpliwości, o ewentualnym bólu w trakcie koniecznych zabiegów zawsze uprzedzał. W niecałe dwa tygodnie od zabiegu kolano ma się dobrze, żadnych powikłań, żadnych płynów (o czym doktor się upewnił odsyłając do domu). Doktor na każdym etapie rzeczowo i grzecznie odpowiada na moje pytania i przedstawia dalsze rokowania na proces rehabilitacji prowadzący do całkowitego odzyskania sprawności. Dziękuję i z pełną świadomością polecam.

Bardzo polecam tego ortopedę. Bardzo rzeczowy,pomocny,dokladnie bada nie lekceważy problemu.Coodzę do pana doktora od kilku lat i nie wyobrazam sobie innego ortopedy

wizyta w związku z tzw. łokciem tenisisty , prywatnie .
podczas wizyty , choć postawił diagnozę i polecił kupić w aptece zastrzyki które miał wykonać od ręki, przypomniał sobie o zrobieniu zdjęcia w gabinecie piętro niżej . Kiedy wróciłem ze zdjęciem po 25 min. okazało się że ten miły pan już na mnie nie czeka , pojechał do innego gabinetu ,nikogo nie informując , gdzie miał umówionych innych pacjentów , oczywiście prywatnie . Kiedy odnalazła go pielęgniarka poinformował , że albo poczekam 1,5 godziny lub przyjadę do jego gabinetu na drugim końcu miasta , bo teraz ma innych pacjentów ....
jeżeli chodzi o stronę medyczną , trudno ją ocenić bowiem zabieg był prosty , ot zastrzyk w łokieć , natomiast poziom arogancji i zarozumiałość , pomijam lekceważenie człowieka , brak słów.

Przyjazny ,rzeczowy,dokładny i kompetentny doktor pomógł mi i moim znajomym wiele razy .Gorąco polecam W.W.

Nie polecam tego lekarza, bardzo nieprzyjemny ignorant, podszedł do problemu lekceważąco, poczułam się odesłana z kwitkiem, zbył mnie choć mam bardzo poważny problem z kolanami uniemożliwiający mi wszelką aktywność fizyczną. Po prostu zostawił mnie z problemem, właśnie szukam nowego specjalisty.