prof. dr hab. n. med. Marek Mędraś

Zapisałam sie na wizyte do prof. Mędrasia w marcu,bo badania wykazały wysoki poziom TSH.Moje wrażenia-profesor zarozumiały,ironicznie skomentował to,że czegoś nie zrozumiałam,jak stanowczym tonem zwróciłam mu uwage,to nieco wymiękł.Byłam u niego kilka razy i nigdy więcej-niczym więcej oprócz wyniku TSH nie interesuje sie,wizyta u niego trwa niecałe 5 minut,rzut oka na wynik TSH,wydruk recepty i do widzenia,nie polecam!

10 lat temu wizyta u pana doktora trwała minutę. Poprosił żebym wyszczerzyla zeby,po czym przepisał mi lek ,który podaje sie kobietom z rakiem sutka. Wizyta 150 zł,lek który poszedł do kosza 340 zł. Żadnych badań,żadnego wywiadu,żadnych pytań.Powodem mojego złego samopoczucia okazała sie poczatkujaca depresja. Hormony tarczycy w idealnym porządku.Brzmi mało prawdopodobnie nawet dla mnie.

Wizyta u doktora wygląda tak: na początku przeprowadza wywiad z mężem, którego pyta o warunki pracy, czy były w przeszłości uszkodzenia mechaniczne jąder, czy pije, pali itp. oraz czy jest aktywny ruchowo oraz o dietę. Potem pyta żonę, czy zrobiła wszystkie badania i czy są prawidłowe i zadaje również wszystkie w/w pytania. Potem na kartce wypisuje adres laboratorium, w którym mąż ma zrobić badania i przyjść do niego z wynikami. Po czym kasuje 150zł.Przy kolejnej wizycie stwierdza, że badania są dobre, ale proponuje invitro. Pytamy czy nie można tego leczyć lekami lub na początek chociaż inseminacja,a on na to, że jak nam zależy na czasie to invitro a jak nie to możemy leczyć, ale uprzedza, że leczenie może potrwać nawet do pół roku. Dla nas to nie jest długi okres czasu w porównaniu, że staramy się już 2 lata, a cena invitro to kosmos. Wtedy lekarz wypisuje receptę, po wybraniu leków trzeba zrobić ponownie badania i przyjść z wynikami na kontrolę. I tak w kółko. Także lekarz ma dużą wiedzę, ale łatwo się poddaje w sprawie leczenia. Za dużo bierze za wizytę, która trwa max 5 minut, ale poleca bardzo dobre laboratorium.Dlatego oceniam go średnio, ale nie mam porównania z innymi andrologami. Pozdrawiam

Kurcze ja też jestem zaskoczona tak negatywnymi opiniami. Zapisałam się właśnie na wizytę na 4 stycznia i nie wiem czy nie poszukać jakiegoś innego.
Możecie Kogoś polecić - chodzi o tarczycę.

Dopiero dzis trafiłam na te stronę i jestem PRZERAŻONA opiniami :-(
Własnie się zarejestrowałam do prof. M. Mędrasia...
Mam zrezygnować?
Chodzi o tarczycę