Marek Majewski

Dermatolog, Wenerolog więcej

Myślenice 1 adres

Nr PWZ: 3006687

17 opinii

Moje doświadczenie

Adres

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Gabinet Lekarski

Slowackiego 21, 32-400 Myślenice

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

17 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • J

    Pan doktor bardzo nieprzyjemny w kontakcie, opryskliwy, obcesowo zaznaczył, że w czasie wizyty może zająć się tylko jednym problemem dermatologicznym, ten drugi wymaga umówienia się na kolejną wizytę (zgodnie z zasadą jedna wizyta - jeden papierek od lekarza). Wyszłam wysoce zdegustowana wizytą - rodem z głębokiej komuny, więcej nie wrócę do tego lekarza i do tej przychodni. Ten pan powinień pracować w magazynie a nie jako lekarz.

     • W innym miejscu Inny  • 

  • W

    Omijać szerokim łukiem. Arogancki, nieuprzejmy, nie dopuścił do słowa. Wizyta trwała 5 minut. jedna wizyta jeden problem, mimo, że na wizytę czeka się kilka miesięcy. Wyraźnie podkreślił, że "to nie jest wizyta prywatna".

     • W innym miejscu Inny  • 

  • D

    Rok leczenia drogim środkiem i w sumie na nic. Po zmianie lekarza inna pani doktor kazała na miesiąc przerwać leczenie by zrobić posiew i badanie dermatologiczne. Pan doktor wiedział, ze problem jest nie od wczoraj i powinien był od tego zacząć. Jest taki dowcip bardzo stary prawdopodobnie jeszcze z czasów Austro węgierskich. W szpitalu wojskowym jest inspekcja. Wszyscy maja hemoroidy i sa leczeni przez pędzelkowanie. Generalnie nie narzekają. Ostatni zapytany pacjent ma ból gardła i też jest leczony przez pędzelkowanie. Miał tylko życzenie by od niego zaczynali...

     • W innym miejscu Inny  • 

  • R

    Nie polecam tego "lekarza". Byłem u niego pierwszy raz i ostatni. I oczywiście klasyka : "jedna wizyta - jeden problem". Zaskoczeniem było również załatwienie ok 10 pacjentów w niecałe pół godziny. Na szczęście życie bywa przewrotne i nie przewidywalne i mam nadzieję że ten "super lekarz" też kiedyś napotka w swoim życiu kogoś kto równie szybko i skutecznie "spuści go po brzytwie".

     • W innym miejscu Inny  • 

  • J

    Lekarz skuteczny. A o to mi chodzi. Konkret. Byłem dwa razy. Niczego nie obiecywał za pierwszym razem, tylko powiedział, że spróbuje. Spróbował i zadziałało. I o to chodzi w tej robocie. Jestem zadowolony.

     • Gabinet Lekarski Inny  • 

  • A

    Nie polecam wizyty u tego Pana! 1 wizyta - 1 problem! Pan Doktor powiedział: "Ja tu rządzę i wypraszam z gabinetu"! Argument, że na skierowaniu jest opisany kolejny problem to go nie interesuje. Wręcz wygonił mnie z gabinetu! Trzeba się rejestrować kolejny raz, gdy się chce omówić kolejny problem. Rejestracja oczywiście czynna do 14 i ani minuty dłużej.

     • W innym miejscu Inny  • 

  • A

    Jestem zniesmaczona konsultacją. Potwierdzam, że wizyta u mnie (jak i u wcześniejszych pacjentów) trwała 3 minuty. Lekarz nieuprzejmy, przerywał w pół zdania, lekceważący. Sama pracuję w służbie zdrowia i nie wyobrażam sobie tak traktować swoich pacjentów.
    Przyszłam do niego, by dostać zaświadczenie, że nadal choruję na Alopecję. Lekarz bez obejrzenia mnie stwierdził, że na pewno nie mam tej choroby, bo mam przecież włosy (noszę perukę). Po zdjęciu peruki stwierdził bez wyczucia :"Pani jest beznadziejnym przypadkiem". Odpowiedziałam: "tak, wiem, choroba jest nieuleczalna, przyszłam tylko po zaświadczenie". Na to jego odp. "Pani mnie nie rozumie. U pani jest jak w stopniowaniu przymiotnika CHORY - Chory... Chorszy... Wie Pani co jest dalej? Trup!". Mnie wcięło. A lekarz na to " Dlaczego się Pani nie śmieje? To był żart". Ja na to:" Bo mnie ten żart nie śmieszy". I on w odpowiedzi: " I dlatego Pani przypadek jest beznadziejny. bo nie umie się pani śmiać ze swojej choroby". Kurtyna...

     • W innym miejscu Inny  • 

  • O

    Drogi Pacjencie - jak już przebijesz się przez niesympatyczną Panią blondii w recepcji to trafisz do magicznego pokoju 108 na Złotej Jesieni. Tam Pan doktor o specjalizacji dermatologa w tempie ekspresu polarnego pokaże Ci wyraźnie gdzie się mylisz, przerwie Ci Twoją wypowiedź. Na koniec jak będziesz mieć szczęście wypisze skierowanie do poradni np. chirurgii ogólnej żeby usunąć to i ówdzie wiszące Ci tu i ówdzie ... Uważam, że Pan Doktor ma wysokie ego. No cóż, mogłam trafić lepiej:) Nie trafiłam:)

     • W innym miejscu Inny  • 

  • A

    Nie chodźcie do niego! Poszłam do tego pana z problemem wypadających włosów. Przylozyl jakiś przyrząd do skóry głowy na 3 sekundy i poszedł wypisać receptę. Na 2 wizycie powiedziałam że lek nie pomaga, przepisał kolejny. Na 3 wizycie zapytałam czy może zrobimy jakieś badania. Ten pan zapytał:" jakie badania?" To on ma dyplom lekarza, powinien wiedzieć że ma przebadać tarczyce( poinformowałam go że siostra ma nadczynności), albo żelazo. odpowiedzialam że wyczytałam że lek ktory mi przepisał jest na sterydach i czy to nie szkodzi. A on do mnie: " KAzdy lek szkodzi" !!!! i koniec tematu. Przepisal mi ten sam lek na sterydach. To jest lekarz???

     • W innym miejscu Inny  • 

  • M

    Nie polecam. Lekarz lekceważy pacjenta . Nie jest zainteresowany problemem z którym pacjent się zgłasza. Wizyta odbyła się w tempie ekspresowym. Zgłosiłam się z wysypką , lekarz z dużej odległości obejrzał zmiany chorobowe przez lupę , nawet nie wstajac zza swojego biurka! Przepisał ''jakiś'' antybiotyk, bez wywiadu. Sprawiał wrażenie, że nie słucha co się próbuje przekazać . Niechętny do odpowiedzi na zadane pytanie dotyczące zmian chorobowych. Kultura osobista Pana Majewskiego również pozostawia wiele do życzenia.

     • Gabinet Lekarski  • 

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania