Marek Ireneusz Lipiński

Niestety z przykrością musze ostrzec wszystkich przed tym lekarzem.Moj tata przez 3 miesiące "leczyl" się u tegoż dr i ani razu nie pofatygował się pan docent żeby zbadać tatę per rectum. zawsze tylko usg w którym nie widzial nic niepokojącego i przepisywal suplementy mówiąc ze to tylko stan zapalny prostaty.tata w końcu na własną rękę i na własny koszt wykonał rezonans miednicy w którym wyszło podejrzenie raka prostaty. Z tym wynikiem tata udał się do innego urologa,ktory juz przy 1 badaniu stwierdził duży guz i od razu skierował na biopsja, która wykazała nowotwór złośliwy prostaty.Gdyby nie czujność i intuicja pacjenta ten lekarz pobierałby tylko pieniądze za wizytę i dalej twierdził że skoro PSA niskie to nic tacie nie jest.odradzam szczerze! !! Mam ochotę iść do Pana docenta i pokazać mu jakim jest fachowcem i do czego może doprowadzić jego ignorancja.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Autorytet w dziedzinie urologii. Rewelacyjny specjalista o szerokiej wiedzy, stale uzupełnianej o światowe nowości w urologii i chirurgii. Poza ogromna wiedzą ma wspaniałe podejscie do pacjenta. Poświęca bardzo dużo czasu, zawsze stara się pomóc.

Leczyłem się u innych lekarzy,lecz mój stan zdrowia pogarszał się radykalnie.Krwiomocz co pół godziny przy tym parcie na pęchrz. Prawdziwe leczenie zaczęło się dopiero gdy dostałem się do "Kopernika" w Łodzi.Szybka diagnoza,kompleksowe badania,chemioterapia i na koniec usunięcie pęcherza moczowego z guzem wielkości literatki.Zaraz po zabiegu szok,ale teraz po ponad 8-miu latach od operacji życie wygląda inaczej.Nie ma bólu,który wcześniej nie dawał przespać nocy.Bałem się się tego zabiegu,lecz docent Lipiński wytłumaczył mi,że jeśli zrezygnuję to mój żywot może być krótki.Rozmowa rzeczowa wiec zostałem przekonany.
Miałem wtedy 54 lata.Szkoda było umierać,Nie jest to życie całkiem komfortowe{chdzenie z workami},ale do wszystkiego można przywyknąć.Niektórzy są wgorszej sytuacji i też się cieszą życiem.Teraz odwiedzam pana docenta 3 razy w roku w przychodni w celu wymiany przetok.
Antoni Z.