dr n. med. Marek Edward Marcyniak

Będąc w Warszawie odwiedzałam tylko Doktora Marcyniaka i jestem bardzo zadowolona. Pan Doktor jest sympatyczny, a stosowane przez niego leczenie skuteczne. Szczerze polecam.

Doktor bardzo sympatyczny. Słucha pacjentki i na pewno ma duże doświadczenie. Chce pomóc. Niestety często leczy w ciemno, nie wykonując badań, na zasadzie: "te globulki już na pewno pomogą". Niechętnie daje skierowania na badania.

Pan Doktor prowadzi moją pierwszą ciążę i od początku towarzyszą mi miłe odczucia co do podejścia lekarza do pacjenta. Lekarz rzeczowy z dużą wiedzą bez problemu udziela odpowiedzi na każde zadane pytanie. Wizyty odbywają się w bardzo miłej atmosferze widać pełne zaangażowanie i indywidualne podejście. Wizyty zawsze w miłej atmosferze. Z czystym sumieniem poleciłabym lekarza koleżance.

Od progu Pan doktor zwracał się do mnie w bardzo poufały sposób - zdrabniał moje imię i używał zwrotów typu "laleczko", "kochanie". Na początku reagowałam uśmiechem, ponieważ sądziłam, że Pan Doktor taki ma "styl bycia" i po prostu stara się być serdeczny. Jednak z czasem używany przez niego język przestał być dla mnie komfortowy.

Po badaniu, przed wyjściem z gabinetu Pan Doktor zatrzymał mnie "na rozmowę" i zaczął udzielać mi krępujących uwag: wypytywał o mój stan cywilny, jednocześnie sugerując, że powinnam już dawno wyjść za mąż i mieć co najmniej dwójkę dzieci przed skończeniem 28 roku życia, zadecydował również za mnie (pomimo że była to moja pierwsza wizyta u niego), że recepta na antykoncepcję hormonalną będzie ostatnią, jaką mi wypisze, bo powinnam według niego już jak najszybciej starać się o dziecko, udzielał "rad" na temat tego jak powinien zachowywać się mój partner oraz sugerował, że niektóre osoby kiepsko się prowadzą, dlatego nie chcą się ustatkować.

Co do przebiegu samego badania ginekologicznego nie mam zastrzeżeń - odbyło się delikatnie.

Jednak przyszłam na wizytę w celu wykonania profilaktycznego badania cytologicznego oraz ponieważ chciałam kontynuować terapię hormonalną, którą rozpoczęłam u innego lekarza, a nie po to, aby wysłuchiwać porad życiowych dyktowanych światopoglądem Pana Doktora.

Doktor niechętnie wystawia skierowania na badania profilaktyczne - za to duży minus. Wiele pań opisuje tutaj dosyć specyficzną formę zwracania się do pacjentek. Fakt, jest nieco nazbyt bezceremonialna, ale widać, że płynie z dobrych intencji i chęci stworzenia przyjacielskiej atmosfery. Co jest niestety bardzo rzadkie wśród lekarzy! Doktor zaangażowany, przemiły, przepisane leki były skuteczne.

Doktor jest sympatyczny, troszczy się o pacjentów. Denerwuje mnie trochę, że zwraca się do mnie jak do małej dziewczynki, ale można mu to starszemu panu wybaczyć. Obecnie na wizyty chodzę tylko do niego i polecam. Szczerze.

Lekarz zwracał się do mnie w niesmaczny sposób, mówił tonem jak do małej dziewczynki, nalegał żeby mówić do mnie na ty i zdrabniać moje imię. Rzadko spotykany (nawet w Polsce) brak szacunku, postawa lekarza w moim odbiorze absolutnie nieakceptowalna, nieprofesjonalna i uwłaczająca pacjentce. Samo badanie trwało bardzo krótko i w moim odczuciu było niezbyt dokładne. Przepisane leki okazały się być nietrafione.

Pan Doktor bardzo serdeczny człowiek, a przy tym kompetentny z wielką wiedzą medyczną. Na wizycie Doktor jasno wytłumaczył mój przypadek i wdrożyliśmy plan leczenia, który skutkuje. Dzięki temu mogę normalnie funkcjonować. Bardzo polecam.

Na pierwszy rzut oka Pan doktor wygląda na osobę sympatyczną i bardzo kompetentną. Natrafiłam na niego na Karowej, kiedy stawiłam się na planowe badanie hsg. Pan doktor przyjął mnie na odział, a potem osobiście wykonał wspomniane badanie. Kiedy wychodziłam chwiejąc się na nogach i ledwo kontaktując, lekarz poprosił żebym poczekała, po czym wręczył mi swoją prywatną wizytówkę mówiąc, że po tym badaniu wie o mnie wszystko i żebym przyszła prywatnie to mi z chęcią opowie. Nie sądzę by tego typu praktyka była dozwolona na wizycie w państwowym szpitalu. Lekarz zwraca się do pacjentki na ty, oraz posługuje się dziwnymi żartami, które są moim zdaniem bardziej uwłaczające niż zabawne. Niestety nie polecam.

Pacjent

Czytałam przez wizytą opinie o doktorze, nie były pozytywne. Śpieszyło mi się, a że nie musiałam długo czekać na wizytę to postanowiłam pójść. Bardzo pozytywne zaskoczenie. Doktor niezwykle sympatyczny, żartuje, ale wcale te żarty nie są "żenujące", a raczej są miłe. Doktor nawet jak coś zaniedbamy (zbyt długie zwlekanie z wizytą) nie gani. Przechodzi do badania i tłumaczy, daje skierowania na dalsze badania, a nawet daje rady jak coś szybciej i skuteczniej można zrobić. Polecam szczerze, nawet na pierwszą wizytę:)