mgr Łukasz Wrzalik

Najlepszy fizjoterapeuta na świecie. Łukasz ma ogromną wiedzę i doświadczenie. Jest mega cierpliwy, a przy tym potrafi naprawdę zmotywować do działania-ćwiczeń. Nie „owija w bawełnę”, a przy tym jest jednocześnie delikatny. Na każdej fizjoterapii w 100% zaangażowany i skoncentrowany na Pacjencie. Cudowny fizjoterapeuta i w sumie psychoterapeuta zarazem- naprawia ciało, ale i psychicznie potrafi bardzo wesprzeć. Polecam Łukasza z całego serca!!!! Taki fizjoterapeuta to skarb !

Świetny profesjonalista. Już od pierwszego tygodnia po zabiegu byłam pod opieką Pana Łukasza. Super profesjonalista, świetny człowiek. Rehabilitacja na najwyższym poziomie! Powrót do pełnej sprawności to była czysta przyjemność. Gorąca poleca z całego serca!!! Serdecznie dziękuję za wszelką pomoc!! :)

Z Łukaszem,jako moim fizjoterapeutą, wspólpracuję już od ponad dwóch lat. Jako zawodowy sportowiec często borykam się bowiem z przeróżnymi kontuzjami, naderwaniami czy przeciązeniami i fizjoterapeuta w moim życiu jest czymś niezbędnym.
Jestem przeszczęśliwa, że trafiłam włąśnie na Pana Łukasza, który nauczył mnie jak dbać o swoje mięsnie, jak odnajdywac radość w rolowaniu zbolałych partii ciała, jak poprawnie się rozciągać i nie robić sobie przy tym krzywdy. Ponadto 'wyreperował" wszystkie moje kotuzje i dzieki Niemu jestem w stanie codziennie prowadzić zajęcia sportowe.

Więc co tu dużo mówić. Zdecydowanie polecam!!

Do Pana Łukasza trafiłam z polecenia tak samo zadowolonej osoby jaką ja jestem teraz :) Na przewlekłe bóle kręgosłupa- odcinka lędźwiowego cierpiałam od kilku lat. Kilka razy korzystałam z pomocy fizjoterapeutów w ramach świadczeń NFZ, ale nikt nie podszedl do tego problemu tak profesjonalnie jak Pan Łukasz. Neurolog tylko przepisywał tabletki i powtarzał, że z bólem trzeba się nauczyć żyć. Po pierwszej wizycie u Pana Łukasza już wiedziałam, że będzie ciężko, ale przyniesie to oczekiwany skutek. Jeszcze raz chciałabym bardzo podziękować za wszystkie rady i wskazówki dotyczące mojej postawy i mojego kręgosłupa, za zmotywowanie mnie do samodzielnych ćwiczeń w domowym zaciszu, za przyjaźń z Plankiem :) Pana Łukasza polecę każdemu kto będzie potrzebował profesjonalnej pomocy.

Trafiłam do Pana Łukasza z niestabilnym i ograniczonym ruchowo stawem skokowym, po rehabilitacji staw zyskał na zakresie ruchu i jest już stabilny :), dodatkowo przykurcze, które nie pozwalały mi zasnąć całkowicie ustąpiły. Jest to profesjonalista, który odpowie na każde pytanie nie ważne jak głupie nam samym by się wydawało, zawsze daje pracę domową ;) w formie zaleceń żeby rehabilitacja była jeszcze skuteczniejsza, ponad to jest prze sympatyczny :). Dziękuję za pomoc i polecam :D.

Do Pana Łukasza trafiłam trzy miesiące temu z silnymi bólami pleców w okolicy lędźwiowej. Spięta do granic wytrzymałości, przestraszona różnymi nie do końca prawdziwymi "diagnozami", poruszająca się w strefie własnego, ale szkodliwego dla ciała "komfortu" ruchowego. Bałam się każdego zgięcia, przechylenia, niespodziewanego ruchu, bo bałam się bólu, który dosłownie powalał mnie z nóg. Nie zdawałam sobie sprawy, że znalazłam się w centrum własnej myślowej pułapki, która jeszcze bardziej wpływała na spięcie mięśni w całym ciele, ale najbardziej właśnie w obrębie miednicy. Jestem kobietą bardzo wrażliwą i silnie emocjonalną, a każda niewypowiedziana lub nieprzepracowana emocja pozostawiła w moim ciele swój głęboko odciśnięty ślad. Już w czasie pierwszej wizyty u Pana Łukasza poczułam, że trafiłam w bardzo dobre i bezpieczne ręce, bo nie sztuką jest ujrzeć problem, ale sztuką jest ujrzeć w nim człowieka. Pan Łukasz dostrzegł ciało i duszę. Gdybym miała opisać naszą wspólną pracę, użyłabym dwóch cytatów. ''Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło" i ''Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą". Otrzymałam światło i od pierwszej wizyty zaczęłam o siebie walczyć. Rzetelnie i bardzo uczciwie. Każdego dnia. W trudzie zaleconych przez Pana Łukasza ćwiczeń. Bez odkładania na jakieś "później". Zrozumiałam, że w mojej fizjoterapii takie pojęcie nie ma prawa bytu. Jest tylko "dziś" i zrobię wszystko, by uspokoić emocje, myśli, zmienić swoje wieloletnie szkodliwe nawyki, a mięśnie i zablokowane stawy doprowadzić poprzez ćwiczenia do normalnego stanu. Pan Łukasz podarował mi nie tylko narzędzia do walki w postaci zabiegów i ćwiczeń. Podarował mi swoją wiedzę, empatię, ciepło, zrozumienie, uważność. Wspierał mnie dobrym słowem, wysłuchiwał, naprowadzał na dobrą drogę, wskazywał właściwy kierunek. Pan Łukasz jest wyjątkowym człowiekiem, a praca pod jego kierunkiem daje fantastyczne rezultaty. To mieszanka dobrego serca, ogromnej wiedzy, profesjonalizmu i jednocześnie dużych wymagań wobec pacjenta:-) Aby być w tym miejscu, w którym jestem teraz, trzeba zaufać, uwierzyć i naprawdę rzetelnie wykonywać wszystkie zalecenia swojego nauczyciela:-) Moje ciało odnalazło równowagę i sprawność. Pozbyłam się lęku i na nowo nauczyłam się swojego ciała. To nie koniec naszego wspólnego wędrowania, ale okres trzech intensywnie przepracowanych miesięcy zakończył się wielkim sukcesem:-) Panie Łukaszu, jeszcze raz dziękuję za naszą wspólną pracę:-) Było warto!:-) A każdemu, kto szuka profesjonalnej pomocy polecam Pana Łukasza i Centrum Fizjoline. Anna Mikołajczyk.

Do p. Łukasza trafiłam z bólem kości ogonowej, której "nie nadawała się do rehabilitacji, a jedynie do operacji" (opinia innych lekarzy). Pan Łukasz nie tylko podjął się rehabilitacji, ale zrobił tak skutecznie, że po kilku tygodniach uwolnił mnie całkowicie od bólu. Rzeczowy, sympatyczny i co najważniejsze skuteczny. Polecam serdecznie!

Do Pana Łukasza trafiłem po dwóch miesiącach walki z bólem kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym z promieniowaniem do prawej nogi. Już po jednej wizycie zostałem odblokowany na tyle, że mogłem bez większych problemów zawiązać buty, co wcześniej nie było możliwe. Dokładne rozpoznanie problemu, fachowe działanie i zmotywowanie pacjenta do pracy nad sobą to zalety Pana Łukasza. Dzięki i polecam :)

Jestem pacjenta z Nowego Sacza-niestety tutaj nikt mi nie pomogl wrecz zaszkodzil. Mialam mocne bole kregoslupa w odcinku krzyzowo-ledzwiowym z przerzutami na dretwienie nog. Droga pantoflowa trafilam na sam koniec Polski do FIZJOLAJN w rece Łukasza !. Precyzja z jaka podchodzi do pacjenta jest wrecz -nie do opisania !!! Juz po pierwszej wizycie przespalam cala noc , co w moim przypadku bylo nieprawdopodobne ! Podejscie do sprawy ,staly kontakt - to jest cos , co nigdy nie spotkalam u lekarzy. Łukasz-osoba ktora precyzyjnie podeszla do sprawy i w tydzien postawila mnie na nogi. Jestem sportowem , co sie nasuwa na mysl ? Sport to zdrowie. Jednak nie. Jako kadrowiczka Polski powinnam miec swojego lekarza, masarzyste itd. Nikt mi tego nie zapewnil. Chcesz ?lecz sie na wlasna reke. Wiec jeszcze raz powtorze ! Jesli ktokolwiek ma jakies problemy -wybierac tylko Fizjolajn na Chodkiewicza 1 w Szczecinie. Szkoda ze mam do Nich 820 km ale oplacalo sie .! Dziekuje i ze szczerego serca polecam ☺☺☺ pacjentka z Nowego Sacza ;)
Przy czym pozdrawiam cala ekipe FIZJOLAJN

Pan Łukasz to świetny fachowiec o ogromnej wiedzy, zaangażowaniu i kulturze osobistej. Każdy, kto się z nim rehabilitował z pewnością potwierdzi moje słowa. Słucha pacjenta, pociesza w gorszych chwilach, motywuje do prawidłowego działania i - myślenia. Zdecydowanie najlepszy rehabilitant, z jakim miałem do czynienia, a było ich kilku. Każdemu polecałem i zawsze będę polecał. Wizyty u p. Łukasza są często nawet dwugodzinne, kiedy w pierwszej godzinie usprawnia manualnie tkankę miękką, a na drugą godzinę daje ćwiczenia, na które zerka i które koryguje, zajmując się już następnym pacjentem. Kolejnym atutem jest niewygórowana cena.