dr Leszek Olchowik

nie jestem pod stałą opieką dr Olchowika, konsultowałam się z nim \"na żywo\" chyba ze 2 razy i kilka razy telefonicznie. Niemniej jednak jestem zadowolona z jego opinii i porad. Moje dziecko miało epizod alergiczny, jako niemowlę dostał skazy białkowej, w związku z czym był na diecie hipoalergicznej. Gdy ukończyło rok zaczęły się problemy oskrzelowe i poszliśmy do alergologa CZD. Pani dr zapisała leki i kazała odstawić wiele produktów, które dziecko już jadło i na które nigdy nie reagowało alergicznie (np. seler, pomidor), a przede wszystkim mleczne- bo w 10ms robiłam próbę i nic się nie działo, dziecko jadło jogurty tylko po kilku ms te oskrzela...Byłam u tej pani dwa razy i były te same zalecenia. Fakt, że poprawa nastąpiła. Jednak dla mnie to było trudne nie dawać dziecku tylu produktów, u nas w rodzinie nie ma alergii, chciałam jakiegoś postępu. Wtedy trafiłam na dr Olchowika. Zaproponował bym ponownie spróbowała z mlecznymi. Wprowadzałam powoli mleko modyfikowane (wcześniej był na hydrolizacie). Pojawiły się lekkie zmiany skórne na buzi. Zadzwoniłam do dr i zapytałam co mam robić, powiedział, że jeśli zmiany są nieduże to dalej wprowadzać powoli to mleko. I faktycznie po kilku tygodniach zmiany ustąpiły całkowicie. Potem zaczęłam wprowadzać powoli też inne rzeczy i teraz, po 10ms moje dziecko je wszystko, łącznie z najsilniejszymi alergenami i nic się nie dzieje. Na zimę tylko delikatne azs się uaktywniło, niezwiązane z dietą. Gdybym była pod opieką tamtej pani dr pewnie do dzisiaj byśmy się \"męczyli\". A jeśli chodzi o oskrzela to Singulair (który zapisała tamta pani dr i Olchowik potwierdził) załatwia sprawę, teraz dziecko poszło do przedszkola i w ciągu semstru dopiero trzeci raz siedzi w domu chory, ale dopiero teraz za trzecim razem ma zmiany osłuchowe. W każdym razie nastąpiła ogromna poprawa, przy zachowaniu normalnej diety. Można.

Byłam u pana Olchowika w przychodni Tolek. Testy robiła dziecku pielęgniarka bez konsultacji z lekarzem (to mnie się pytała jakie chcę testy!!!) następnie, po długim oczekiwaniu, pan doktor zerknął na kartkę z wynikami 20 alergenów, stwierdził, że dziecko nie jest uczulone i on nic tu nie może. Na moją prośbę aby zobaczył skórę dziecka, obejrzał przede wszystkim jak wyglądają nóżki dziecka (ma tam bardzo szorstką skórę i ) stwierdził jeszcze raz że dziecko nie jest uczulone. Ewentualnie moge zrobić mu testy chemiczne. Jakie testy chemiczne - pytam - gdzie? tutaj? może pani tutaj. I tyle konsultacji znanego alergologa. NIE OBEJRZAŁ NAWET DZECKA. zapłaciłam oczywiście i za testy i za konsultację pana dokotra. Skandal i kompletne olewanie pacjenta.

Ocena zmieniona przez moderatora na "bardzo słaby".

bardzo dobry lekarz wspanialy czlowiek moje dzieci dzieki dr.Olchowikowi sa zdrowe i zawsze pod jego opieka.Pozdrawiam

Dobry fachowiec i zna się na rzeczy a co najważniejsze ma dobre podejście do dzieci. Polecam!

najlepszy alergolog, jakiego poznałam ,a niestety poznałam wielu. Ten lekarz leczy od 5 lat moje dziecko i jest wielka zmiana w stanie zdrowia.

wITAM:-)
Leczyliśmy się u pana Doktora i mamy o nim jak Najlepsze zdanie.Wspaniały lekarz-z powołania. Podzielam opinie innych, że zawsze uśmiechnięty i dbający o Pacjenta. Nigdy nie odmówił przyjęcia choć czasami widać już było zmęczenie na jego twarzy.
Nasze dziecko długo kasłało- przyczyny niestety nikt nie potrafił wykryć:-(
Tylko składać ręce do boga,że trafiliśmy do Doktora Olchowika , który odkrył u małego Wiktora zespół nerczycowy. Trafiliśmy przy jego pomocy do szpitala na Wołoską gdzie dalej przejęła nas fachowa opieka i dzięki temu dziecko jest już zdrowe:-) Także polecam wszystkim i życzę zdrówka:-)Nie życzę nikomu ''chodzenia '' po lekarzach ale jeśli już mamy tam trafić to tylko do Doktora Olchowika:-)

najlepszy specjalista z jakim miałam do czynienia spotkałam się z nim jescze w lęborku, a potem w piasecznie gdzie juz na studiach szukałam kogoś kto mi pomoże z dokuczliwą alergią. Znalazłam go w prywatnej klinice gdzie mógł mnie przyjmować i zdzierać kasę, ale zaproponował przychodnie w piasecznie gdzie przyjmował mnie z ręki NFZ. W tej chwili otworzył własną przychodnię "Tolek". Uwarzam go za specjalistę i wspaniałego człowieka i szczerze moge go wsystkim polecić :)

Świetny lekarz. Chodziłam do niego około 6 lat, niesety przeniósl sie z przychodni do prwytanej w piasecznie i musiama zrezygnowac:( Ale naprawde polecam, był jednymz lepszych lekarzy jacy mnnie leczyli. A swoja droga moze ktos wie czy przyjmuje gdzies w Warszawie?;-) Chetnie bym go odwiedziła;-)

Nasz 5- letni. Syn miał wysypkę, był spuchnięty i z trudem przełykał. Byliśmy przerażeni. Najbliższa przychodnia i dr Olchowik - na szczęście. Okazało się, że to ostra alergia. Pan Doktor - spokojny, rzeczowy, błyskawicznie ocenił sytuację, podał leki. Sprawił, że poczuliśmy się bezpiecznie. Doskonale dogadał się z małym, który też bardzo się bał. Nie pozwolił iść do domu. Kiedy czekaliśmy, czy leki zadziałają, co chwila do nas wychodził i badał synka. Dla pewności, kiedy wiadomo było, że stan się poprawia, skierował nas do szpitala.

Po ludzku, bardzo profesjonalnie.

Stanowczo polecam. Rzeczowo i fachowo podszedł do problemu z którym inni alergolodzy sobie nie poradzili.