lek. Krzysztof Kapłun

Najmniej przyjemna wizyta u lekarza w moim życiu. Małe zaangażowanie co do zdrowia pacjenta i brak kultury, nie widzę w tym człowieku żadnego profesjonalnego specjalisty tylko człowieka który przyjmuje pacjentów z żalem, że do niego przyszli. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bartek Piecyk

Kwiecień 2015
Złamałem szujkę kości udowej. Po rozpoznaniu doktora Kapłuna zostałem przygotowany do operacji zespolenia , a następnie zoperowany przez niego.
Grudzień 2017
Doktor podjął się usunięcia materiału zespalającego i dalszych kontroli i obserwacji.
Wszystko jest jak w najlepszym porządku.Brak odczuwalnego bólu , Brak ograniczeń ruchowych czy innych defektów ,
Dla zainteresowanych mogę udzielić wiecej informacji.
Serdecznie polecam go jako specjalistę.
Bartosz Piecyk .

Po złamaniu kości strzałkowej z podwichnięciem lekarz zespolił mi złamanie i po zagojeniu usunął zespolenie. Wizyty kontrolne odbywały się bez problemów. Szwy zdejmowała pielęgniarka pod nadzorem tegoż lekarza. Michał Skwarek.

w lecie ubiegłego roku poważnie złamałam kość strzałkową, kostkę i uszkodziłam więzadło. Trafiłam do szpitala w Puławach. Zaopiekował się mną dr. Kapłun. Musiałam przejść trzy operacje, które to właśnie On wykonywał wraz z zespołem lekarzy i pielęgniarek. Byłam pod solidna i specjalistyczną opieką, zarówno w szpitalu jak i na wizytach kontrolnych w Przychodni. Obecnie moja noga wspaniale funkcjonuje. Nie boli, nie puchnie. Nawet tej zimy będę mogła znów zalożyc narty. Uważam, że lekarz jest dobrym specjalistą i nigdy nie okazal mi lekceważenia mojego przypadku, ani obojętności. Leżąc trzykrotnie w szpitalu widziałąm również Jego zainteresowanie w stosunku do innych pacjentek na mojej i sali. Bożena Rutkowska Pejsak

Jestem mechanikiem okrętowym i już od kilku lat wstecz miałem problem z wkładaniem rękawic ochronnych w związku z przykurczam czwartego palca lewej ręki, (schorzenie Dupuytrena).
Z powyższym problemem zgłosiłem się do doktora Kapłuna i poddałem operacji dłoni w Wojskowym Szpitalu w Dęblinie. W trzecim tygodniu po zabiegu moja dłoń odzyskała całkowita sprawność.
Jestem bardzo zadowolony z opieki i wykonanej operacji dłoni oraz w 100% polecam tego lekarza.
Andrzej Myszka

Ostatnio miałem wątpliwą przyjemność, gdyż trafiłem akurat do tego lekarza.Już po wejściu poczułem że jest negatywnie i obojętnie nastawiony.Pan ten nie raczył się nawet ruszyć zza biurka, zapytał tylko pani pielęgniarki jak wygląda rana.Na koniec usłyszałem tylko że mam się zarejestrować znowu za miesiąc i nie dostałem żadnych wskazówek odnośnie dalszego leczenia i pielęgnacji rany.Stanowczo nie polecam tego pana

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Szczerze odradzam wizyty u tego lekarza. Moja wizyta trwałą zaledwie 1 minutę, lekarz był bardzo niemiły, przepisał mi receptę, nie wyjaśniając co na niej się znajduję oraz dawkowania. Odradzam !!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Problemy z kulturą osobistą, to mało. Tak prostackiego zachowania i żenującej postawy wobec rodziny pacjenta umierającego, jakie zaprezentował dr , nie spotkałam nigdy. Nie oceniam fachowości. Jako również lekarz, oceniam postawę i kulturę osobistą. I niezmiernie dziwi mnie fakt, że dyrekcja szpitala akceptuje takie jednostki w gronie swoich pracowników. Faktem jest, że kultury osobistej nie uczą na studiach. Współczuję wszystkim, którzy spotkają doktora na swej drodze

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

w 2006 roku miałem połamaną piszczel i ten własnie ortopeda był moim lekarzem prowadzacym. on mnie operował(zespolenie śrubami), ludzie mówili mi że juz nigdy "nie kopnę piłki", a do dzis dnia nie czuje ze miałem śruby w nodze. Moim zdaniem jako lekarz jestv dobrym specjalistą, ale jako człowiek jest strasznie oporowy i niemiły.

Ten pan nie ma ochoty pracować. Przychodzi do szpitala odpocząć. Miałam z nim kontakt gdy złamałam rękę, było to niestety w niedzielę i ten pan był na dyżurze. Obejrzał zdjęcie ,stwierdził, ze ręka złamana i należy założyć gips. Niestety nie chciał zejść na Izbę Przyjęć, by to zrobić. Mam czarno na białym wypisane na karcie z pogotowia, ze lekarz odmówił zejścia. Kiedy o tym opowiadam i tu pada nazwisko KAPŁUN, to ludzie już go znają pod tym względem.Współczują, ze musiałam na niego akurat trafić. Może jako fachowiec on nie jest taki całkiem zły ,ale jako człowiek ,okropny!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz