Katarzyna Osten-Sacken

Pani doktor z powołaniem. Czuć doświadczenie i pewność decyzji. Bardzo profesjonalna wizyta która bardzo mi pomogła.

Każda wizyta przebiega w miłej atmosferze. Pani doktorka jest uśmiechnięta, zawsze wszystko wytłumaczy. Myślę, że można powiedzieć, że jest lekarką z powołania. Leczenie przebiega dobrze, leki również dobrane dobrze. Leczenie dostosowane do potrzeb pacjenta, bez pośpiechu, biorąc pod uwagę różne czynniki. Szczerze polecam!

Po pierwszej wizycie mogę powiedzieć, że pochlebne opinie o pani doktor, które tutaj przeczytałem, są w 100% prawdziwe. Zostałem w pełni wysłuchany, wszystkie moje pytania dostały odpowiedź, pani doktor również była wnikliwa, a na koniec dostałem leki na moje problemy i patrzę z optymizmem na proces leczenia i dalsze wizyty.

Bardzo pozytywnie pierwsze wrażenie. Miła rozmowa, zachęcające podejście do sprawy.

Pani doktor jest empatyczną, życzliwie nastawioną do pacjenta osobą. Szczegółowo wszystko wyjaśnia, ma też czas na rozmowę z pacjentem.

Farmakoterapia nietrafiona. Nowe leki nie tylko były gorsze od wcześniej przyjmowanych to jeszcze zwiększyły skutki uboczne leczenia, które były bagatelizowane przez lekarza. Na zwiększoną bezsenność po lekach miałem brać większe dawki leków na spanie. Na ostatniej wizycie liczyłem na zmianę głównych leków, ponieważ byłem wykończony skutkami ubocznymi, natomiast usłyszałem słowa, które nie powinny być wypowiadane do osoby chorej na zaburzenia lękowe "musimy dać szansę temu lekowi, ponieważ niewiele leków zostało do dyspozycji". Bardzo budujące. Na bezsenność dostałem nowe leki które były nietrafione jeszcze bardziej niż główny lek. Ostatecznie odstawiłem leki w tempie wskazanym przez lekarza, co przyniosło nowe wcześniej nieznane objawy, które również były bagatelizowane. Korespondencja z lekarzem nic nie wnosiła do leczenia i kończyła się zawsze sugestią zapisania na kolejną wizytę lekarską. Straciłem czas, pieniądze a zyskałem nowe dolegliwości po przepisanych przez lekarza lekach.

Katarzyna Osten-Sacken

Całkowicie rozumiem Pana niezadowolenie związane z brakiem osiągnięcia pożądanego efektu leczenia. To frustrujące kiedy poświęcamy czas i pieniądze na swoje zdrowie i nie udaje nam się go poprawić.
Pragnę jednak zaznaczyć, że medycyna ma swoje ograniczenia. Dysponujemy ograniczoną ilością leków, leki powodują działania niepożądane, zdarza się, że u konkretnej osoby nie działają one tak skutecznie jak tego byśmy sobie życzyli. W takich wypadkach możliwa jest zmiana leczenia- korekta dawki, zamiana leku na inny. Wiele leków psychiatrycznych działa z odroczeniem, często dopiero po zwiększeniu dawki, a początkom ich przyjmowania mogą towarzyszyć działania uboczne, które często ustępują z czasem. Informuję o tym w czasie wizyt.
W ramach udzielonych Panu świadczeń skorygowałam dawki leków, zmieniłam lek na inny, poinformowałam o tym jakie opcje leczenia został. Poza wizytami miał Pan ze mną kontakt, jednak mail nie jest formą badania lekarskiego i w ramach korespondencji nie wolno mi podejmować decyzji o zmianie farmakoterapii, czy interpretować objawów- do tego służy wizyta. Wydaje mi się to działaniem starannym i zgodnym ze sztuką.

Dr Katarzyna, ma profesjonalne i czujne podejście do leczenia, aktywnie szuka rozwiązania i proponuję najlepsze. Poza tym super wyluzowana i zawsze uśmiechnięta :)

dobry kontakt, jasne instrukcje, konkretne informacje

Jestem bardzo zadowolona. Pani Dr rzeczowa i życzliwa.

Bardzo miła atmosfera i wszystko dokładnie wytłumaczone