lek. Józef Klecha

Jak najbardziej polecam doktora. Prowadzil moje trzy ciąże. Nie mam zadnych zastrzezen. Mily, odpowiadal na wszystkie moje pytania. Przyjmuje prywatnie i na nfz co jest plusem bo nie trzeba placic za badania.

dr Klecha..hmm
Poszłam do niego z polecenia, gdyż nie znałam mieleckich ginekologów, a byłam w pierwszej ciąży. Pierwsza wizyta była w prywatnym gabinecie, kolejne na nfz. Zarówno w jednym jak i drugim gabinecie był uprzejmy. Ale tylko to, jak i fakt, że odbiera telefony przemawia wg mnie na korzyść dra Klechy. Na pierwszej wizycie stwierdził u mnie tyłozgięcie macicy, którego jakoś żaden inny ginekolog nie mógł się doszukać, a na prawdę byłam badana później przez wielu. Moja ciąża zakończyła się poronieniem, nie jest to winą dra Klechy, ale robiąc mi cytologię i odczytując wyniki pominął kwestię, że rozmaz nie jest czytelny z powodu licznych komórek zapalnych, a to świadczyło o tym, że moje dziecko już nie żyło. Prawdopodobnie dowiedziałabym się o tym na kontrolnym usg, które miałam mieć kilka dni później. Generalnie- nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Polecam z czystym sercem doktora Klechę. Jest bardzo pomocny i uprzejmy, odpowiada na każde pytania bardzo szczególowo wręcz tłumaczy jak dziecku. Obecnie prowadzi moją pierwszą ciążę ale no wizyty do niego chodzę od dobrych kilku lat. Gdy nie jest pewny swojej diagnozy zawsze kieruje na konsultację. Można dzownić do niego o każdej porze dnia i nocy. Plusem tez jest to ze przyjmuje zarówno na nfz jak i prywatnie..

Jak najbardziej polecam dr Klechę sympatyczny, kompetentny wszystko cierpliwie tłumaczy a to jest najważniejsze w przypadku pierwszej ciąży. Miałam już przyjemność z innymi ginekologami zanim zdecydowałam się na dr Klechę, których zainteresowanie moją ciążą było zerowe. Zrobić usg i pobrać pieniądze za wizytę. Szczególnie nie polecam dr Bła....ka cena nie warta usługi.

Byłam u niego 2 razy. 1 raz prywatnie był nawet miły i sympatyczny, za drugim razem byłam u niego w szpitalu- ordynarny, teksty miał takie że z nóg zwalały. Miałam też styczność z Nim podczas obchodów w szpitalu zero kompetencji i te jego żarty niesmaczne,poprostu porażka. Przyjmował mnie również do szpitala gdy zaczełam rodzić- bez komentarza. NIE POLECAM!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

JAk dla mnie nie ma lepszego Lekarza w Mielcu, a z tego co wiem to nie ma go w szpitalu przez to ze nie chcial isc na układy z \"doktorem\" Pająkiem, wzsyzstko inne to oszczerstwa, doktor Klecha, doktor Orzel lub doktor Gruszecki, ktorys z nich powinien zostac ordynatorem, ta sa prawdziwi lekarze z Powołania! Kpina co sie w tym Mielcu wyprawia!

Jestem pacjetka dr.Klechy i jestem pozytywnie nastawiona co do wizyt u niego,jestem w drogiej ciazy a pierwsza ciaze poprowadzil moim zdaniem baz zastrzezen.Jest mily wobec pacjetek i potrafi doradzic.Czytajac niektore wypowiedzi na jego temat zwlaszcza te zle momentami zaczynam wontpic w swoje przekonania i momentami zastanawiam sie nad zmiana lekarza prowadzacego i samo to ze go nie ma w szpitalu.

witam wszystkich.moim zdaniem dr. klecha jest jednym z najlepszych ginekologów w mielcu.wiadomo każdy jest tylko człowiekiem i ma prawo popełniać błędy.każdy nawet najlepszy lekarz popełnił kilka błędów w swoim życiu,a wiem to bo mam kilku lekarzy w rodzinie i każdy polecał mi dr. kleche.mieli racje.od poprzednich ginekologów w tym kobiet miałam tylko złe przeżycia,problemy zdrowotne,zraziłam sie,wizyty były nieprzyjemne.każda wizyta u tego lekarza jest bezstresowa i w miare możliwości przyjemna.jako lekarz bardzo mi pomógł :) polecam z czystym sumieniem

Witam.Ja niestety mam bardzo złe wspomnienia z wizyt u dr.Klechy.
Miałam zagrożoną ciążę i będąc już w piątym miesiącu zapytałam go jakie mam szanse na donoszenie dzidziusia.I co usłyszałam? Cytuję "jak ma polecieć to lepiej,żeby wcześniej poleciało..."Myślałam,że zemdleję jak to usłyszałam.Poza tym nie chciał wypisać skierowania na badania,które w moim przypadku były konieczne.Tak więc za wszystkie badania musiałam płacić.
Szczerze nie polecam !!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

chodzilam do p.klechy jeszcze przed zajsciem w ciazy.chodzilo o tabletki antykoncepcyjne.mialam potworne bole glowy w trakcie zazywania tych tabletek.lekarz internista wyslal mnie do ginekologa bo podejrzewal ze to od tabletek anty.dr.klecha stwierdzil ze to niemozliwe.tak wiec robilam przerozne badania ktorych wyniki wychodzily bardzo dobrze.wiec udalam sie ponownie do niego(miesiac pozniej) i ku mojemu zdziwieniu uslyszalam ze to wina tabletek i musze przestac je brac!!pare tygodni wczesniej zarzekal sie ze to nie wina tabletek!!tak wiec przestalam brac i bole glowy praktycznie zniknely.przed zajsciem w ciaze chcialam sie dowiedziec jakie badania zrobic.moja siostra jest pielegniarka wiec mialam jakies pojecie co nalezy zrobic min badania ogolne krwi,cytologie,toxo.cytomegalie,wzw.a co uslyszalam?ze wszystkie badania robi sie po zajsciu w ciaze!!!!zalecil branie kwasu foliowego i tyle.sama zrobilam badania i teraz przynajmniej jestem spokojna.bylam niedawno na pierwszym usg(13 tydzien ciazy-usg dopochwowe!).uslyszalam ze dzidzius jest,dlugosc 56 mm,glowki 21mm i na szczescie zrobil przeziernosc karku.poza tym nie slyszalam serduszka ani nie zmierzyl kosci nosowej.zalecil witaminy i do widzenia.troche mnie rozczarowal bo mylalam ze uslysze czego mam unikac,jakies rady.dodam ze to moje pierwsze dzidzi.pytalam go jeszcze wczesniej o choroby genetyczne typu syndrom downa i uslyszalam ze on mi ich nie bedzie robil bo przeciez i tak nie moge usunac ciazy!jestem po 30tce i chcialabym wiedziec czy dzidzius bedzie zdrowy a co do usuniecia ciazy to jest to mozliwe jezeli plod ma ciezkie wady genetyczne!podsumowujac zmieniam lekarza bo jemu juz nie ufam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz