lek. Janusz Hejnar

Zadzwoniłam do Pana doktora z ostrą infekcją i zostałam przyjęta natychmiastowo a była to niedziela. Dla Pana doktora nie było żadnego problemu. Oprócz badania i wypisania recepty zostało wykonane dokładne USG. Pomimo że to pierwsza i "przypadkowa" wizyta to polecam Pana doktora.

Przyjechałam do Pana Doktora z ogromnym bólem pęcherza wraz z krwiomoczem, wizyta trwała 10min, gdzie na usg było wszystko idealnie dlatego kolejnego dnia miałam się zgłosić do internisty bo z pkt ginekologicznego jestem zdrowa. Za ten nie-ideał zapłaciłam 330 zł! Po wyjściu pojechałam prosto do apteki gdzie Pani dała mi globulke co ukoilo delikatni bol, a kolejnego dnia od internisty na teleporadzie dostalam Amotaks-antybiotyk.

Zajmował się mną po porodzie w szpitalu Żeromskiego. Miałam żylaki a po porodzie pojawiło się zapalenie w skutek czego zlecono badania, a lekarz źle je odczytał (!!) - leżałam w szpitalu niepotrzebnie przez kilka dodatkowych dni dopóki wynikami nie zainteresowała się jedna z położnych, która z czystej ciekawości (bo wydawało jej się wynik zbyt wysoki) sprawdziła je. Po czym na drugi dzień zostałam wypisana. To był koszmar, zwłaszcza że miałam problem z karmieniem i zależało mi aby jak najszybciej wyjść ze szpitala co codziennie podkreślałam lekarzowi. Przestrzegam przed lekarzem - Jak można przez kilka dni źle odczytywać wyniki? Dodam jeszcze ze w pierwszej kolejnosci gdy zwrocilam uwage ze na nodze pojawilo mi sie zgrubienie poinformowano mnie ze powinnam to posmarowac mascia na obrzeki. Dopiero gdy zaczelam naciskac ze czuje ze jest to cos powazniejszego bo mam zylaki i ze mnie to boli i masc nie pomoze, zostalam skierowana na badania. Gdy wyszlo ze jest to zapalenie zyl - kazano mi lezec i postraszono wynikami, ktore wskazywaly ze sytuacja jest krytyczna co oczywiscie wywolalo we mnie ogromny stres, a okazalo sie ze sytuacja jest jak najbardziej ok, tylko lekarz zle odczytal wyniki i mnie na ten dodatkowy stres narazil.

Przyszłam do Pana doktora z plamieniami w ciąży ,bardzo dokładnie zbadał ,bardzo był miły i odpowiadał na każde pytanie , Super ! :)

Pan doktor jest niesamowity, podejście do klienta jest wzorowe. Bardzo delikatny i wszystko na spokojnie wyjaśni.

Pan doktor prowadził moją ciążę. Na początku robił bardzo dobre wrażenie osoby która zna się na rzeczy. Przez cały okres ciąży zapewniał, że wszystko jest w porządku. W 34 tygodniu córka ważyła wg USG ok 2 kg i Pan doktor stwierdził, że to normalne. Ostatecznie córka urodziła się w 36 tygodniu z hipotrofią 1900 g. Dopiero po porodzie zaczęliśmy z mężę czytać jaka powinna być prawidłowa waga płodu i już od 4 miesiąca jednoznacznie była ona za niska. Pan doktor nawet w tym okresie raczył stwierdzić, że córka za szybko przybiera na wadze. Ostatecznie doszło do cesarskiego cięcia, córka urodziła się z zielonych wód płodowych. Cesarskie cięcie wykonane zostało z polecenia ordynatora szpitala (przy silnych i częstych skurczach z ryzykiem pęknięcia macicy), ponieważ doktor Hejnar chciał jeszcze czekać."

Dr Hejnar prowadzi moją pierwszą ciąże, jestem zadowolona z jego podejścia i opieki, na każdej wizycie (a miałam ich około 10) można skonsultować wątpliwości i zapytać o wszystko co niepokoi, co prawda wizyty są dość drogie i częste pomimo tego że ciąża przebiega prawidłowo ale przy pierwszym dziecku lepiej wszystko na bieżąco sprawdzać :), minusem są dość długie kolejki i czas oczekiwania na wejście do gabinetu (czasami godzinę nawet dwie zależy kiedy zajmie się kolejkę), ale póki co nie mam zastrzeżeń do pracy Pana doktora i mogę go polecić innym przyszłym czy obecnym mamom

Jestem w pierwszej ciąży po przejściach z lekarzami na nfz wybrałam się do pana doktora :) na razie jestem zadowolona z wizyt. wybrałam też poród w szpitalu Żeromski ... zobaczymy jak to będzie :)

Ja nie będę wiele komentować, bo lekarza znam tylko z jednej strony (wykonywał moją cesarkę w Żeromskim 4 lata temu). I tylko powiem, że super szybko bez problemów, lekarz który później mi zdejmował szwy w przychodni, bardzo chwalił że ładne cięcie i ładnie się goi. Interesował się mną w szpitalu, mimo że nie chodziłam do niego prywatnie.
Daję ocenę bardzo dobrą, na razie na wyrost ;) (na podstawie tego jak wykonał cesarskie cięcie i powierzchownej oceny fachowości - powierzchownej bo się na ginekologii nie znam :) ) ale mam zamiar "przetestować" Pana doktora przy mojej drugiej ciąży która właśnie się zaczyna...

Ja jestem pacjentką tego lekarza. Prowadzi moją ciążę.
Jestem bardzo zadowolona z jego opieki, jest kompetentny i odpowiada na wszystkie zadane pytania. Nie przesadza z ilością wykonywanych badań, a jedynie zaleca te które są niezbędne, co dla mnie jest ważne bo poprzedni mój lekarz to na potęgę zlecał wszystkie co wizytę mimo że wyniki miałam cały czas prawidłowe.
Dodatkowo dla mnie wielkim plusem jest możliwość skontaktowania się z dr Hejnarem telefonicznie właściwie o każdej porze.

Polecam!