Jacek Pacyna

Nie jestem może fanką podejścia tego lekarza zarówno do dzieci jak i rodziców. Zależy jaki ma humor, ale patrząc obiektywnie na skuteczność leczenia, jest to jeden z lepszych pediatrów. Zdarzało się, że dziecko trafiało do lekarza, który dawał nietrafiony lek, dr Pacyna przepisywał inny i jeszcze się śmiał, że reklamacji nie przyjmuje. Zawsze miał rację i pomagało od razu. Podzielam inne opinie o tym, że nie daje antybiotyków na lewo i prawo. Kiedyś dziecko nie chciało oddychać podczas badania, zlecił inhalacje, bo nie był pewny czy to zapalenie płuc czy nie. Po dwóch dniach osłuchał jeszcze raz, wszystko po to, żeby nie dać w ciemno antybiotyku. Jego leczenie sprawdza się najlepiej. Czasami jak nie ma dr. W przychodni, ktoś inny osłuchuje dziecko, to i tak nie stosuje leczenia tego lekarza, bo wiem, że dr Pacyna zaleciłby inhalacje, a nie jakieś syropy na „odporność”.

Pan dr ujął mnie od początku bezproblemową komunikacją. Zdobyłam numer i wysłałam wyniki krwi dziecka prosząc o informację,czy mamy się zgłosić. Pan doktor nie znając nas oddzwonił z pełnym opisem wyników bez żadnych oczekiwań. Do dzisiaj mamy już kilka wizyt u Pana Doktora i każda jego diagnoza, jak i dobór leczenia są trafione. Pan doktor jasno określa co należy, a czego nie należy robić w trakcie leczenia. Do tego jest to lekarz, który włącza antybiotyki tylko wówczas, gdy jest to bezwględnie potrzebne. Serdecznie polecam!

Polecam Pana doktora, jest konkretny, pewny tego co robi, dokładnie wyjaśnia i gdy trzeba uspokaja zaniepokojonego rodzica a co najważniejsze - gdy z dzieckiem dzieje się coś niepokojącego, nawet o późnej porze Pan doktor odbiera telefon i służy pomocą! Jest to wsparcie nie do opisania, szczególnie teraz w czasie pandemii. Serdecznie polecam Pana doktora.

Pan Doktor był u nas na wizycie prywatnej w zeszłym roku, bardzo kulturalny i taktowny człowiek. Dokładny wywiad i dokładne badanie dziecka. Jest to jedyny pediatra jaki był u nas i wystawił nam paragon podczas wizyty domowej. Polecam wszystkim!

Lekarz jest rzeczowy i konkretny. Ma bardzo dobre podejście do dzieci. Moją córkę leczył inhalatorem, nie naciskał na antybiotyk, co wyszło jej zdecydowanie na zdrowie. Wszystko dokładnie i cierpliwie tłumaczy. Zawsze jak ma wątpliwości co do diagnozy, to zleca dodatkowe badania. Jestem zadowolona.

My często odwiedzamy pana doktora w Ozorkowie. Nie narzekam, bo poważnie traktuje i mnie i moje dzieci. Za nietrafiony antybiotyk przeprosił! Generalnie to naprawdę dobry lekarz, jak potrzeba to skieruje gdzie potrzeba, nie szasta antybiotykami. Nie zaznaczyłam bardzo dobry bo o ile skierowania do specjalistów daje bezproblemowo to na badania już oszczędnie.

Polecam w 100% !!! Pełen profesjonalizm, pierwsze co robi jak przyjedzie na wizytę to myje ręce, zawsze zagada coś do dziecka, a co najważniejsze zanim cokolwiek przepisze lub zdiagnozuje przeprowadza porządny wywiad na temat tego jakie dziecko brało leki w ostatnim czasie, o ogólny rozwój dziecka, o reakcje na różne pokarmy, sam z siebie zadaje dodatkowe pytania, nic nie trzeba od niego wyciągać, sam wszystko dokładnie wytłumaczy co dziecku dolega itp. Po każdej wizycie choroba szybko mija. Z czystym sercem polecam, wizyta co prawda 60 zł, z tym że przy dłuższej chorobie typu zapalenie płuc, od nas wział 60 zł tylko przy pierwszej wizycie, później były to mniejsze kwoty. Ale wizyta trwa średnio 20 minut,a nie od 3 do 5 jak np. u dr. Dynowskiego.

Najlepszy pediatra w okolicy!! Przed Panem doktorem sprawdziliśmy innych lekarzy, ale tylko On sprawdził się w 100%. Nasza córeczka jest Jego pacjentką. Bardzo sympatyczny, kompetentny. Potrafi wysłuchać, trafnie doradzić. Pomógł nam wielokrotnie. Fachowiec, a przy tym bardzo miły człowiek, godny zaufania. Zdecydowanie polecam!

Pan doktor nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Brak fartucha, ciągle się spieszy, rąk też nie myje przed badaniem (może umył jak przyszedł do przychodni i to tyle) ale przede wszystkim postawił złą diagnoze!

ja chodze z moja coreczka do pana doktora od urodzenia, poniewaz malutka czesto choruje to niestety czesto tez odwiedzamy pana doktora!!!
on stara sie zeby moja malenka corcia nie brala ciagle antybiotykow i nie oslabiala dodatkowo jeszcze sowjego malenkiego cialka!!!

pan doktor stara sie zby Amelcia nabrala odpornosci, poniewaz zaraz po urodzneiu miala zapalenie pulc a po leczeniu dostala anemii....
dzieki doktorowi juz wyszlysmy z najgorszego!!!
wielkie dizeki!!
oby bylo wiecej takich sopecjalistow!!