lek. Halina Sułowska-Zachara

Pani doktor, bardzo miła, konktetna. Na pierwszy rzut może się wydawać oschła, ale taka nie jest, po prostu wykonuje swoją pracę w skupieniu. Nie było problemu by wystawiła mi syrop dla syna na elergie o który ją poprosiłam ponieważ jest skuteczny. Lubię lekarzy ktozy wiedzą co przepisują i są tego pewni. A zdąża się tak że lekarz pyta matkę o opinię, albo ma wątpliwości co do leczenia . Tutaj tego nie było, dlatego mam do tej Pani zaufanie

Niestety u nas Pani Dr też nie rozpoznała choroby... Syn gorączkował 2 dni, a czekał nas wyjazd na wakacje, stąd nasza "szybka" wizyta u jakiegokolwiek pediatry. Opinie przeczytaliśmy pod gabinetem zanim weszliśmy. Po wizycie - wydawało nam się, że wcale nie było tak źle jak piszą, choć rzeczywiście musiałam to ja pytać o kilka rzeczy. Pokazałam Pani Dr "coś" na wewnętrznej stronie ust syna, bo nie zauważyła patrząc mu w gardło... Zasugerowałam, że to może afta, mówię że miałam ostatnio opryszczkę - ona stwierdziła, że na pewno nie. Po 3 dniach syn z buzią pełną aft, krwawiącymi i opuchniętymi dziąsłami tak, że połowę zębów zakryły, i oczywiście w dalszym ciągu gorączka. Konieczna była wizyta u kolejnego pediatry - już na wakacjach. Niestety - również nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor nie jest zbyt rozmowna. Gdybym nie zadawała pytań, to w zasadzie niczego bym się nie dowiedziała. Dziecko karmione piersią i dokarmiane mlekiem modyfikowanym. Pani zdiagnozowała alergię u dziecka i kazała wszystko pozmieniać łącznie z mlekiem, proszkiem do prania i płynem do płukania oraz dieta mamy . Oczywiście tak nie zrobiłam tylko zaczęłam szukać czynnika alergizującego pojedynczo zaczynając od swojej diety. I znalazłam przyczynę - sok malinowy. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

U takiego pediatry jeszcze nie byłam. Nie wystawiła diagnozy, nie pytała jakie dziecko ma objawy, o nic Doktor nie pytała. Sama pytałam ale Doktor nie udzieliła odpowiedzi. Wystawiła skierowanie i tyle. Pytając czy przyczyna biegunek może być nietolerancja pokarmowa usłyszałam odpowiedz: "Dziecko dobrze sobie wygląda." Nie powiedziała nawet ze dziecko powinno zażywać probiotyki chociaż napisala to na kartce (oczywiscie bez ilosci). Nie polecam wizyty nawet za darmo! Stracone 3 minuty (tyle trwała wizyta).

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najgorszy ze znanych mi pediatrów, wystawiła błędną diagnozę, konieczna była wizyta u innego lekarza. Prywatna wizyta w Lux Medzie trwała nie dłużej niż 5-10 min, atmosfera jak w urzędzie skarbowym, żadnego tłumaczenia, minuta przy dziecku, reszta komputer i do widzenia. Strata czasu, nerwów i pieniędzy, a dziecko za dwa dni miało już zapalenie oskrzeli.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor jest osobą wybitnie antypatyczną, traktuje wszystkich z góry, miałem wrażenie, że miała ochotę na kogoś nakrzyczeć. Osobiście poczułem się w gabinecie jak intruz, polecam omijać.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ja również nie polecam Pani doktor.Odniosłam wrażenie, że wszystkich traktuje z góry. Nie tłumaczy, nic nie mówi nt przeprowadzanych badań, ciężko z niej cokolwiek wydusić, nie chętnie daje skierowania do lekarzy specjalistów... długo by jeszcze wymieniać. Już wiem dlaczego do innej pani doktor pracującej w tej samej placówce nie ma wolnych terminów a do Pani Haliny są zawsze...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor miła, ale cóż z tego jak niekompetentna. Wysypkę skazy białkowej zdiagnozowała jako potówki. Była przerażona wynikami badań, które podejrzała w systemie. Bez pytań najpierw pobiegła do innego pediatry. Z ulgą odetchnęła jak powiedziałam że te wyniki są już omówione. Nie polecam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz