lek. Dzmitry Ivanou

Byłam dzisiaj na.badaniu USG piersi. Badanie wykonane z dużą dokładnością, bez pośpiechu. Pan dr wszystko dokładne mi wyjaśniał i pokazywał, mówił o przyczynach i dalszym postępowaniu. Wizyta u Pana dr uspokoiła mnie i a jego rady pozwoliły na zaplanowanie dalszego postępowania. Wysoka kultura osobista i bardzo dobry kontakt z pacjentem.

Odradzam. Naprawdę odradzam. Po usg piersi nie wiem czy mam guza, czy wszystko ok. jedno wypowiedziane zdanie, jedno zdanie opisu. I na koniec - Ok wszystko. Muszę zrobić ponowne badanie bo nie mam pewności czy wszystko ok.

Absolutnie odradzam.Narobił mi bałaganu w wynikach, przysporzył dużo stresu. Dr robił mi wiele USG w tym węzłów chłonnych. W badaniu węzły wyszły o wielkości 37 mm. Tego samego dnia miałam TK tych okolic i węzły miały tylko 5 mm. Zostałam wysłana przez lekarz prowadzącą na porównawcze badanie do doktora, żeby się wypowiedział, jakim cudem widział 37 mm.Tym razem lekarz wpisał wymiary 31 mm, ale stwierdził, ze może to dwa węzły razem. Biorąc pod uwagę fakt, że w tym czasie bardzo źle się czułam, objawy wskazywały m. in. na chłoniaka, stres, który przeżyłam był ogromny. U doktora Ivanou miałam też badanie guzek za uchem wyczuwalny pod palcami. Doktor stwierdził że są to dwie zmiany ok 6mm wymagające wizyty u chirurga. Inny lekarz zbadał, że to powiększone węzły za uchem. Podczas ostatniej diagnostyki miałam wiele badań USG u dr Ivanou - w tym usg piersi i doktor nie znalazł torbieli, którą miałam rok temu - muszę wszystkie powtórzyć, ponieważ nie ufam żadnemu wynikowi doktora Ivanou.

Dr wykonał dwa USG jedną USG jamy brzusznej i drugie USG układu moczowego odległość między badaniami była około 20 paru dni w każdych z tych badań wyszły wyniki które zmusiły mnie do zrobienia tomografii komputerowej. Okazało się że absolutnie żadnych takich złych wyników tomografia nie potwierdzila. Niepotrzebnie naświetlałam się były nerwy i strach. Ja rozumiem że można się pomylić nie z tej strony obraz coś zostało przezsłonięte przez inny narząd ale tu były ewidentnie źle zrobione badania USG i wykryto coś co nie miało miejsca. Myślę że lekarzowi jeszcze dużo brakuje doświadczenia że jego początek pracy może komuś bardzo zaszkodzić bo ktoś pójdzie na operację z czymś co nie powinno być na przykład wycięte. Proszę się dobrze zastanowić zanim państwo zrobicie USG u tego lekarza.

Pan doktor po zbadaniu tarczycy w 2 min i moim upomnieniu się, że skierowanie było też na badanie węzłów chłonnych, poświęcił węzłowi a raczej piłce na szyi 37x20mm całe dodatkowe 2 min, mówiąc tylko tyle, że no duże i przeziębienie. Do opisu wpisał centralne unaczynienie.

Problem taki, że unaczynienia tam nigdy żadnego nie było, bo to wielka i martwa jak czarna dziura torbiel boczna szyi. Do zauważenia, gdyby badanie nie trwało dwie minuty. Trafiłam z tak zaawansowaną zmianą, że przelewała się pod głowicą.

Dziękuję za to wspaniałe badanie, że duże to i ja widzę. Kolejny radiolog poświęcił mi 20 (!) min i był załamany tym opisem.

Bardzo dokładnie przeprowadzone badanie, co potwierdziło się na innej wizycie konsultacyjnej. Szczegółowy opis zdjevia usg. Może zabrakło tylko troszkę wyjaśnień co to może oznaczać ale w sumie diagnostyka nie jest od tego więc nie mam zastrzeżeń.

Serdecznie polecam, wszystko jak należy, pełen profesjonalizm