lek. Dorota Brodzicka

Byliśmy u Pani Doktor na wizycie w Vadimed z 8-tygodniowym synkiem. Pani Doktor bardzo sympatyczna, udzieliła nam szczegółowych informacji, poradziła gdzie się dalej udać. Bardzo kompetentna i empatyczna lekarka z podejściem do zatroskanych mam.

Krótki wywiad bez zaglądania w dokumentację, brak dokładnego badania w kierunku schorzeń, wydanie opinii że pacjent powinien rehabilitować się w domu bo są bardziej potrzebujący zabiegów fizjoterapeutycznych ( nadmieniam że pacjent stopień znaczy z przepukliną oponową brak robaka móżdżku, problem z koordynacją ruchową skolioza prawostronna oraz zanik mięśni kciuka i inne schorzenia współistniejące) Brak słów, nie polecam! Wypis przygotowany zanim pacjent zostanie wypisany z zajęć rehabilitacyjnych bez uprzedniej oceny stanu pacjenta.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz pewnie dobry, ale...:Takie nastały czasy, że że na wywiad, badanie i wypełnienie papierków lekarz NFZ ma... 15 minut. Czas dobry na zbadanie migdałków, nie układu ruchu:-(. Pani doktor, aczkolwiek sympatyczna przeprowadziła wywiad ekspres, niewiele słuchając co pacjent ma do powiedzenia. W końcu wiadomo, że jak koś ma coś więcej niż 50 lat, to należy mu się... więcej ruchu. Nie ważne, że pacjent spędza około 3-4 godzin dziennie na treningach z psem. Nie trzeba też pytać ile godzin w tygodniu poświęca na jazdę na rowerze, czy pływanie... Trzeba, żeby się więcej ruszał. To, że ma niesymetrycznie rozwinięte mięśnie z powodu dawnych zaniedbań z czasów wyczynowego uprawiania sportu i przykurcze - też nie ważne, bo przecież tego nie da się wyrównać (a może się da innymi ćwiczeniami i masażem - chociaż trochę?). Zalecony Pilates, to dobry pomysł, jednak to nie tylko "ćwiczenia na piłce"...Wiem, że to wina braku czasu na wywiad, ale to nie pacjent powinien ponosić konsekwencje takich rozwiązań.