lek. Beata Szulc

Dziś Pani Beata leczyła mi górną jedynkę. Perfekcyjnie wykonana praca. Ponadto poprawiła zęba obok, przez który od dłuższego czasu odczuwałem dyskomfort, leczonego przez innego stomatologa. Perfekcyjna praca, świetnie dobrany kolor. Ponadto miła osobowość. Ślicznie dziękuję i pozdrawiam.

Na początku stycznia leczyłam zęba u dr Szulc , zostało założone wypełnienie .
Po miesiącu ząb zaczął mnie nagle bardzo boleć , środki przeciwbólowe nie pomagały wypełnienie było nienaruszone.
Po nieprzespanej nocy zadzwoniłam z prośbą o wizytę , doktor zaproponowała mi termin za tydzień a z bólem skierowała mnie na ostry dyżur.
Przykre jest to że pani doktor nie wzięła odpowiedzialności za to co zrobiła , jeśli ząb został wyleczony a po miesiącu pojawia się problem to znaczy że z tym leczeniem coś było nie tak . W przypadku komplikacji najprościej jest zrzucić problem na kogoś innego i odesłać pacjenta .

Profesjonalizm na wysokim poziomie.Poza tym wszystkie wizyty przebiegły w bardzo miłej,przyjaznej atmosferze.Jestem bardzo zadowolona i serdecznie polecam.

Nie polecam nikomu. Nie wiem jak Pani doktow wykonuje inne zabiegi( bardziej skoplikowane) ale nawet najprostszy taki jak czyszczenie kamiemia z kilku zębów nie potrafi zrobić porządnie. Na najbardzej widocznym miejscu nadal mam przebarwienia. Trata czasu i kasy.

Pani odmówiła mi znieczulenia, bo nie ma co mnie boleć. Powiedziała że mam się "ogarnąć" I nie marudzić a na informacje ze nie pamiętam czy miałam wszystkie kanały zaleczone w zębie usłyszałam, że "powinnam wydorośleć, albo przychodzić z kimś dorosłym, kto pamięta moja historie medyczna". Dodam że jestem studentką drugiego roku na Pwr, I że cała historia medyczna dostępna była w systemie, jako że była to wizyta w luxmedzie. Kiedy poinformowałam że w takim razie bez znieczulenia to może jedynie scaling zrobimy, Pani powiedziała że w sumie to ma córkę w moim wieku i musi czasem nakrzyczeć, bo dla niej to my jeszcze dziećmi jesteśmy. Kompletny brak profesjonalizmu i bardzo negatywnie oceniam kontakt z pacjentem.

Porażka! Przez tę stomatolog straciłam zęba! Kilka pierwszych wizyt ok, leczyła proste przypadki. Przy ostatniej wizycie zaznaczyłam, że boli mnie ząb, ten okazał się ciężkim przypadkiem, kanały itp... Po paru bezsensownych wizytach ząb się osłabił i zwyczajnie wypadł. Kobieta przyjemna, jednak nie polecam wizyt.