lek. Beata Pajdak-Leśniak

Również nie zgadzam się z negatywnymi opiniami , oczywiście każdy ma swoje odczucia.
Pani Doktor miła, wszystko spokojnie tłumaczy, nie spieszy się, na pacjenta poświęca tyle czasu ile indywidualnie potrzebuje. Bardzo polecam

Pani doktor prowadziła moją ciążę w 2018 roku, przyjmowała w szpitalu. Postanowiłam napisać tę opinię żeby przestrzec inne kobiety przed tą Panią ginekolog. Od początku miałam wysokie ciśnienia, Pani doktor bagatelizowała je mówiąc, że pewnie się stresuje bo jestem młoda (miałam 24 lata). W tym czasie nie przyjmowałam żadnych leków na ciśnienie, jadłam słone rzeczy których nie powinnam jeść, ale robiłam to nie będąc świadoma swojego stanu. Pewnego dnia w nocy rozbolała mnie głowa, rano nie mogła mi przejść, więc pojechałam do przychodni bo źle się czułam. Okazało się, że mam 180/120 mmHg. Gdybym sama nie udała się do lekarza mogło to zagrozić dziecku albo mnie samej. Odesłano mnie do szpitala i podano leki. Miałam gestozę. Pani doktor na obchodzie nawet się do mnie nie odezwała, a prowadziła moją ciążę. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najlepsza Pani doktor ginekolog z jaką miałam styczność. Do każdego pacjenta podchodzi indywidualnie i rozwieje wszelkie wątpliwości dokładnie wszystko tłumacząc.

Pani Doktor prowadziła moją trzecią ciążę. Zawsze była bardzo uprzejma, życzliwa i uśmiechnięta. Z każdą wizytą afirmowała ciążę. Z gabinetu wychodziłam zawsze bardzo podbudowana, pewna, że sobie poradzę. Kiedy pojawiły się u mnie problemy kardiologiczne skierowała mnie na dodatkowe badania, starając się bym nie musiała leżeć w szpitalu a mogła je wykonać ambulatoryjnie, znała moją sytuację, bo pytała i słuchała mnie uważnie. Kiedy zaczęłam rodzić na szczęście trafiłam na jej dyżur. W czasie porodu była bardzo miła i pomocna, szybko podjęła decyzję o CC, dzięki czemu urodziłam zdrowe dziecko. Całe życie będę Pani wdzięczna, przede wszystkim za siłę i radość jaką Pani mi dawała w czasie niełatwej ciąży.

Trafiłam do owej pani doktor w 6 miesiącu ciąży ponieważ bolał mnie brzuch a niestety mój ginekolog wtedy nie przyjmował. Przy rozbieraniu do badania, powiedziałam że biorę luteine dopochwowo i mogą na zewnątrz być śladowe ilości. Po czym pani ginekolog poczuła się bardzo urażona,bo nie jestem pierwsza pacjentka,którą bada podczas stosowania luteiny. Podwazyla opinie mojego ginekologa dlaczego biorę tyle leku duphaston. Więc jej wytłumaczyłam że ciąża jest wysokiego ryzyka ale ona dalej swoje. Drugi raz miałam styczność z doktorką miesiąc po porodzie, kiedy to chlustało ze mnie krwią i skrzepami. Od razu pojechałam na sor gdzie skierowano mnie na ginekologie i niestety wtedy pani doktor miała dyżur. Pierwsze o co zapytała to to dlaczego nie pojechałam do szpitala gdzie rodziłam. Cała roztrzesiona mówię jej że tu było najbliżej i że się bardzo boję bo byłam pewna że jestem źle wyczyszczona. Rozebrana położyłam się na fotelu a ona na siłę wkładała mi wziernik. W życiu nie zapomnę tego bólu i tyle krwi na całej podłodze. Okazało się że to był mój pierwszy okres po porodzie. Równy miesiąc po urodzeniu. Zostałam na oddziale i po dwóch dniach kiedy miałam wyjść do domu, poszłam do niej zapytać czy mogę dostać wcześniej wypis,ponieważ chciałam już jechać do mojego malutkiego synusia. A pani doktor nakrzyczała że przyszłam do niej panikować i co ja sobie wyobrażam. Podsumowując,nigdy prze nigdy nie chciałabym mieć z nią styczność. Brak jakiejkolwiek empatii do drugiego człowieka.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Z lekarzem tym miałam styczność kilkukrotnie podczas pobytu w szpitalu. Nie wypowiem się na temat kompetencji Pani Doktor, bo nie potrafię ich ocenić, natomiast pozostawię tutaj swoją opinię nt. Jej samej jako osoby - lekarza. Pani Doktor nie słucha co się do niej mówi! Łatwo ją urazić. Potrafi być nieprzyjemna, jeśli chce się przedstawić inny punkt widzenia niż ten, który ona sama prezentuje.
Nie polecam. Nigdy bym do tego lekarza nie umówiła się na prywatną wizytę.
Każdy inny lekarz w bocheńskim szpitalu bardziej przypadł mi do gustu.

Wg mnie bardzo dobry lekarz. Prowadziła mają ciążę bardzo dokładnie, jak pojawiało się coś niepokojącego to od razu odsyłała do szpitala na badania, niczego nie bagatelizowała. W prywatnym gabinecie bardzo miła, rozmowna, wszystko wytłumaczy, wysłucha. W szpitalu również, zawsze zapytała przy obchodzie jak się czuje, czy wszystko dobrze. Po urodzeniu już na oddziale też podeszła do mnie czy sobie radzę, popatrzyła na małego, tak po ludzku, serdecznie. Nie rozumiem tych wszystkich negatywnych opinii, nie spotkałam się z jej niewłaściwym zachowaniem.

Osobiście nie byłam pacjentką pani dr.Leśniak,jednakże była ona obecna na moje nieszczęście przy porodzie.Poród był szybki i bez komplikacji,niecałe 2 godz. i wszystko byłoby ok gdybym przyjechała za dnia a nie po 2 w nocy. ok 3:45 kilka chwil przed urodzeniem mojej córki pani doktor z zimnym wyrazem twarzy i spojrzeniem powiedziała żebym się łaskawie pospieszyła z tym rodzeniem bo jest prawie 4 rano i jej się spać chce;/ gdyby nie to że byłam wymęczona to usłyszałaby kilka słów prawdy!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jest uczynna, zainteresowana dobrem pacjenta i przede wszystkim fachowcem. Podczas moich dwóch pobytów w szpitalu okazała mi zrozumienie i życzliwość a przede wszystkim rzetelną pomoc lekarską. Dodam, że nie była moim lekarzem prowadzącym.

powiem szczerze byłam u pani doktor prywatnie i jest rewelacyjna , wszystko dokładnie mi wytłumaczyłam wykryła u mnie dolegliwośc przez którą nie mogę zajsc w ciaze i dała mi skierowanie do szpitla do bochni mam zadzwonic wczesnije do niej i sie umowic kiedy mogę przyjsc i ma sie mna zając na odziale porobic badania i usg , jestem zadowolona ! gdyż jest miła i troskliwa i mozna liczyc na jej wsparcie.. wiec nie zgadzam sie z waszymi złymi komentarzami