dr n. med. Barbara Sobala-Szczygieł

Jestem pełna podziwu dla P Dr. pomimo olbrzymiej ilości pacjentów zawsze uśmiechnięta i zawsze chętna do wysłuchania skarg chorych. Prowadziła moją terapię wzwC. Dzieki Pani Dr skończyłam leczenie i nie mam wirusa.

Zakończyłam leczenie interferonem- było ciężko. Kilka razy chciałam przerwać kurację. Pani Doktor dodawała sił, namawiała aby się nie poddawać. Wcześniej robiła biopsję i przygotowywała mnie do leczenia i była taka troskliwa. Zawsze mogę liczyć na pomoc. Mam nadzieję, że leczenie się powiodło. Jeżeli macie podobny problem -zaufajcie

Jestem pod wrażeniem. Pani Doktor bardzo zaangażowała się w diagnostykę i leczenie mojej choroby,przekonała mnie do terapii, wspierała i namawiała abym wytrwał. I wygrałem a właściwie wygraliśmy. I jestem przekonany,że Pani Doktor cieszyła się tak samo a może nawet bardziej niż ja z sukcesu. Sam nigdy nie dałbym rady. Polecam gorąco
JN

Bardzo sympatyczna, ludzka i przejmująca się losem pacjenta. Dość roztrzepana, pewnie w związku z kilkoma etatami. 2 razy opiekowała się mną w szpitalu i w przychodni w Piekarach. . Jestem wdzięczna za udzieloną mi pomoc.

Zdecydowanie nie polecam!!! Do Pani doktor trafiłam 4 lata temu z dolegliwościami. Niestety Pani doktor zbagatelizowała mój problem ze zdrowiem. Po jakimś czasie gdy już zdiagnozowano u mnie boreliozę znów trafiłam do poradni zakaźnej celem leczenia i tam znów miałam kontakt z Panią doktor i sytuacja znów się powtórzyła...Pani doktor nie przepisała mi antybiotyków a mój stan się bardzo pogorszył, po pół roku trafiłam na oddział zakaźny gdzie dostałam kuracje 21-dniową, a później tylko 10 dni leczenia antybiotykami doustnymi. Tylko na chwile poczułam się lepiej, po kilku miesiącach dolegliwości znów powróciły z ogromnym natężeniem i bardzo wysokim wynikiem. Wtedy znów konsultacja z Panią doktor, ale usłyszałam, że zostałam już przeleczona, a właściwie to wyleczona. Wtedy skonsultowałam się z inna Panią doktor, która stwierdziła, że mam nawrót z powodu małej dawki antybiotyków i krótkiego leczenia. Od teraz zaczynam długą kurację antybiotykami, mam nadzieje że tym razem ze skutkiem. Żałuję tylko, że po zdiagnozowaniu od razu nie udałam się do fachowego lekarza. Ludzie nie liczcie na Szpital Zakaźny w Bytomiu...zrobią co muszą (kroplówki 21 dni) i koniec leczenia. Nie polecam dr Szczygieł łącznie z ordynatorem szpitala, który podobnie podchodzi do sprawy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mam mieszane uczucia, bo myślałem,że leczę się w poradni zakaźnej, miałem zlecane badania, które ginęły bo się okazało,że nie ma mnie w bazie pacjentów....Przyszedł do mnie sanepid, a ja nie mogłem udokumentować wizyt, bo jako pacjent po prostu nie istnieję :/

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

witam -czy ktoś wie jak dostać się do Pani doktor Szczygieł prywatnie ,niestety nigdzie nie mogę znależć nr. telefona .Stwierdzono u mnie bolerioze a słyszałam ,że jest to bardzo dobry lekarz

Leczę się u Pani doktor od 4 lat na wzw c i choć jest lekko zakręcona i roztrzepana jest kompetentnym i bardzo miłym lekarzem.

trafiłam w ubiegłym roku do Pani Doktor. Wyleczyła mnie z boreliozy. Bardzo troskliwy i kompetentny lekarz