Arkadiusz Kapliński

Doktor robi wrażenie na pierwszej wizycie, chwali się wykształceniem i wiedzą, ale efekty od jego leczenia zero.
Zlecanie ogromnej ilości badań i ich wielokrotne powtarzanie( w ciągu 4 miesięcy co tydzień) nawet jeśli wyniki są identyczne.
Po pół roku "leczenia" straciłam kupę kasy na badania i wizyty oraz leki, które nie dały żadnego rezultatu. Nawet nie udało się dobrać dla mnie odpowiednią dawke letrox (lek. na niedoczynność tarczycy). Doktor najwyraźniej nie miał pomysłu, jaka jest przyczyna moich złych wyników, więc zlecał w kółko te same badania i prosił pisać co i ile mam na jedzenie w ciągu dnia. W końcu sama zrezygnowałam od usług pana doktora, a od innego lekarza dowiedziałam się, że taka ilość badań nie miała żadnego medycznego sensu.
Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Szanowni Panstwo, gdybym miala napisac ta opinie w duzym skrocie, trzeba byloby uzyc slow uznawanych za obrazliwe. Zrobie jednak wstep - jezeli chcecie wydac mase pieniedzy aby posluchac teorii sprzed 20 lat i poddawac sie ogromnej ilosci niepotrzebnych badan - to bedzie wlasciwy adres.
Pan doktor byc moze swego czasu byl wybitnym specjalista, ale aktualnie zostala chyba tylko renoma i dziesiatki dyplomow z pozlacanymi tabliczkami.
A bardziej konkretnie - problem z zajsciem w ciaze. kazda wizyta min. 500zl, kazda wizyta = komplet badan (acz nie do konca kompletnych o czym zaraz), wizyty im czesciej tym lepiej (trzeba obserwowac cykl!) i niby wszysto naturalnie, ale jak leki hormony to duuuzo (o tym ze pozniej). No ale OK, lekarz wie lepiej, a doktor ma teorie i odpowiedz na wszystko (czesto sensu w nich odszukac nie sposob). Wszystko fajnie, mimo iz kilkanascie wizyt to ruina finansowa (kogo stac na takie "leczenie" nawet w Wawie??) - ALE byl efekt - ciaza, swietnie, jeszcze wiecej i czesciej badan parametry w gore - niestety po kilku tyg. cos zaczelo sie psuc wyniki dolowaly... no i w koncu doktor wpadl na to ze przez caly ten czas nie robil badania hormonu tarczycy! no a byl z nia problem, niestety bylo juz za pozno:(
Miarka sie przebrala i lekarz zostal zmieniony, zabralismy wszystkie badania oczekujac ze kolega po fachu doceni chciaz ta skrupulatnosc doktora - ALE NIE. Okazalo sie ze - cytujac "widze ze panstwo wyrzucili pare tysiecy zlotych w bloto" - badania bezsensownie czesto (co kilka dni po przyjeciu leku/zmianie dawki, gdzie efekt wykrywalny badaniem zajmuje tygodnie) USG przestarzalym sprzetem i opisane niezgodnie ze sztuka, terapie lekowe wg nieaktualnych juz zalozen. dlugo mozna by wymieniac.
Do tego pan A. ani raz nie zasugerowal badan nasienia partnera! malo tego zupelnie zignorowal badania ktore zrobilismy szukajac przyczyny problemow z zajsciem (a nie byly one najlepsze). Badanie droznosci jajowodow? Zapomnij. Zbytniaj pewnosc siebie wchodzacej w rutyne (jestem pewna, ze doktor myli miedzy soba pacjentki, zwlaszcza po calym dniu i wizytach nocnych!). Do tego - mimo wspomniancyh cen - przychodnia doktora nie widziala remontu chyba od 20lat...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

ODRADZAM.
Drogo - w pierwszej fazie leczenia pan dr każe przychodzić co tydzień, każda wizyta to 500 - 600 zł, bo oprócz wizyty przeprowadza badania. Badania, które tu są 3 x droższe niż na tzw. "mieście".
Badania wykonywane są w niewielkim pomieszczeniu i na przestarzałym sprzęcie.
Mi ten lekarz w niczym nie pomógł, straciłam dużo pieniędzy i niestety sporo nadziei...
Za każdym razem musiałam od nowa tłumaczyć kim jestem i z jakim problemem przychodzę, bo pan dr nie miał czasu przejrzeć mojej karty przed wizytą.
Na początku bardzo miły, wiele obiecuje, ale potem już tak nie jest.
Często podkreśla ogrom swojej wiedzy, ale co z tego, skoro czuję się jeszcze gorzej niż przed leczeniem.
Jego zalecenia są chaotyczne i wg mnie - trywialne, jak na choroby, z którymi do niego przyszłam.
Często też te zalecenia zmienia, nie obierając konkretnej drogi leczenia.
Szkoda czasu, pieniędzy i przede wszystkim utraty nadziei...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Odradzam. Ekstremalnie drogo. Wizyta rzekomo kosztuje 100 zł, ale do tego jeszcze USG za 170 (na bardzo słabym sprzęcie) oraz szereg badań krwi (pobranie na miejscu) które są wykonywane w "Diagnostyce" ale za dwu-krotność lub trzy-krotność ich ceny w laboratorium. W sumie wizyta zdrowej ciężarnej kosztuje 500, co tydzień, bo tak często każe przychodzić. Poza tym bardzo się zawiodłam na kwalifikacjach tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam pacjentką doktorka kilka lat i szczerze nie polecam.
Każda wizyta wiązała się z wydatkiem min. 500-700 zł (konsultacja + zawsze badania krwi + ZAWSZE USG). "Leczyłam" u doktora niedoczynność tarczycy a nie bezpłodność, więc badania USG i cała litania parametrów krwi raz na miesiąc było ewidentnie nakierowane tylko na wyciągnięcie jak najwięcej kasy. Żeby było śmieszniej to nigdy żadnego wyniku badania nie otrzymałam, więc w sumie nie mam nawet pewności czy ww. badania krwi rzeczywiście były przeprowadzane. Dodatkowym bardzo denerwującym faktem było to jak za ogromne pieniądze trzeba było czekać czasem po kilka godzin w poczekalni. W żadnej prywatnej klinice nie spotkałam się z takim nie szanowaniem pacjentów, jak u doktora Kaplińskiego. Kiedyś nawet zapisana byłam na 15 a z gabinetu wyszłam po 21 i wtedy łaskawie Pan doktor nawet nie policzył mi za wykonanie kolejnego USG, ale i tak zostawiłam wtedy ok. 500 zł (wizyta + krew). Żałuje tylko, że tak późno otworzyłam oczy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Niepunktualny, najmniejsze spóźnienie 20 min, zazwyczaj oczekiwałam 45 min, ale bywało 1,5 h.
Ceny b. wysokie i brak ogólnodostępnego cennika (np. Beta hCG 75 zł).
Dwa razy zdiagnozował u mnie ciążę 7 dni po podaniu leku, który ma wpływ na poziom hCG. Doktor nie wiedział o tym albo chciał mnie oszukać, nie wiem co gorsze.
Nie jestem pewna czy etyka zawodowa lekarza pozwala na umieszczanie w gabinecie zdjęć pacjentek znanych z TV (p. Katarzyna Skrzynecka i p. Małgorzata Socha)

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Być może Lekarz jest świetnym specjalistą w sprawach leczenia niepłodności, ale odradzam wizyty u Pana Doktora dziewczynom, które dbając o swoje zdrowie chcą zrobić proste, coroczne podstawowe badania. Rozmowa, owszem, miła, długa, bardzo wnikliwa, ale na tym koniec. Zostałam wysłana na badania hormonalne- krew pobierała pielęgniarka? pani recepcjonistka? Pan Doktor mnie nie zbadał. Zapłaciłam 120 zł, nie jak byłam poinformowana - 100 zł.

Reasumująć: wydałam 120 zł na miłą pogawędkę i odmówiono mi "rzucenia okiem" na badania, które zrobiłam u Pana Doktora bez uiszczenia opłaty kolejnych 100 zł za wizytę. Coś w tym jest, że Pan Doktor bardziej kieruje się zarobkiem niż dobrem pacjentki, bo poprosiłam dziś o radę co zrobić jeśli wzięłam zbyt dużą ilość tabletek. Pan Doktor odmówił rady, ale zaprosił mnie na USG za kolejne 180 zł. Chyba jednak wolę NFZ :)
Pozdrawiam serdecznie

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Absolutnie odradzam. W moim przypadku lekarz ten podczas jednej wizyty kilkakrotnie zmieniał zdanie na temat przyczyny choroby. Nie zauważył chyba, że kolejne zdanie zaprzeczało poprzedniemu. Zlecił mnóstwo kosztownych badań, które zupełnie nie miały zastosowania w leczeniu.
Moja opinia jest jak najbardziej negatywna.
I zgadzam się z opiniami poprzedniczek o podrywaniu. Może to jego sposób na zyskanie sympatii... oczywiście z odwrotnym skutkiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Czytająć te opinię stwierdzam że nic się nie zmieniło. Trafiłam do Pana dr w 1995r z rozpoznanym PCO, pragnęłam zajśc w ciążę. Już wówczas Pan dr bezsensownie zlecał wciąż te same badania i nie pogłębiał diagnostyki ( w moim przypadku chodziło o HCG I Laparoskopię). Opamiętałam się po pół roku że to błędne koło.Dzisiaj jestem mamą dwóch córek (12 lat i 10 miesięcy).
Niestety Pan Dr mi w tym nie pomógł, dlatego zdziawiłam się iż wciąż znajduje chętnych.Z całego serca i rozumu odrawdzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zleca bardzo duzo badan ale nie kwapi sie nawet zeby zajrzec do wynikow. Przepisuje bardzo duzo niepotrzebnych lekow w tym hormony ktore nie maja nic wspolnego z choroba. Badania sa zlecane przypadkowo bez przestrzeganaia zasad cyklu, pory dnia itd. Po miesiacach wizyt karmil mnie bajkami i nie byl w stanie powiedziec nic sensownego. Ciagle to samo- USG, kolejne badania, kolejne hormony Kiedy zmienilam lekarza ten po pierwszej wizycie byl w stanie powiedziec co prawdopodobnie mi dolega. Dalsze prawidlowe badania to potwierdzily. Kaplinski nawet nie szukal tam gdzie trzeba a hormony ktorymi mnie faszerowal byly zbedne.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz