Anna Zielińska-Pacholicka

Wizyta u tej lekarki była dla mnie bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem. Nie polecam. Podczas mojej wizyty, gdy przyszłam zadać pytanie w czasie strajku szpitali (o którym nie wiedziałam), spotkałam się z bardzo ostrą reakcją. Wydarzenie z przed lat nadal wspominam negatywnie. Gdy zapytałam o możliwość zmniejszenia dawki leku, sytuacja eskalowała na tyle, że rozpłakałam się, na co usłyszałam komentarz, że "czasami warto pokrzyczeć".

Przepisany przez lekarkę lek przyjmowałam przez 15 lat i miałam duże trudności z odstawieniem go. Dopiero niedawno, pod opieką innego specjalisty, udało mi się zakończyć terapię tym lekiem. Od znajomych słyszałam również podobne opinie na temat podejścia tej lekarki do pacjentów. Według mojej oceny, brakuje jej cech, które są szczególnie istotne u psychiatry.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zdecydowanie nie polecam wizyty u tej pani psychiatry. Była bezczelna, niemiła i wręcz ironiczna w swoim zachowaniu. Gdy w końcu zebrałam się na odwagę, żeby się otworzyć i podzielić swoimi trudnościami, zamiast empatii spotkałam się z chamstwem i komentarzem w stylu 'to wszystko?'. Takie podejście jest absolutnie nieakceptowalne, zwłaszcza w zawodzie, który wymaga zrozumienia i wsparcia dla pacjenta. Jeśli szukacie profesjonalnej i życzliwej pomocy, radzę omijać tego specjalistę szerokim łukiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz