Anna Longina Olejnik-Frydrych

Jedna z najgorszych specjalistek, z którą miałem nieprzyjemność. Pani doktor od początku była źle nastawiona do pacjenta, traktuje go z góry, zwraca się do niego bez żadnego szacunku. Wizyta, która miała być tylko formalnością (chodziło tylko o wystawienie skierowania do lekarza specjalisty) zamieniła się w rant Pani Olejnik na temat tego jak to bez podstawowych badań zrobionych u niej i z jej polecenia nie wystawi skierowania. Pacjent jest pod stałą opieką poradni onkologicznej, ponieważ przebył ciężką chorobę nowotworową (dlatego jest regularnie badany). Pani doktor zleciła zwykłe rutynowe badanie krwi, które nic by nie wniosło ale cóż zacisnęliśmy zęby i wykonaliśmy je w najbliższym możliwym terminie. Obiecano nam, że wyniki będą tego samego dnia i wtedy będzie możliwe wystawienie skierowania. Jednak otrzymaliśmy telefon że wyników jeszcze nie ma i Pani na pewno nie zdąży już wystawić skierowania (mimo tego że zostało jej kilka godzin pracy).

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do Pani zgłosiliśmy się na kontrolę stanu zdrowia z niemowlakiem oraz z mnóstwem pytań o niepokojące nas zachowania dziecka. Pani Doktor już na wstępie potraktowała nas nieprofesjonalnie - zostaliśmy wręcz wyzwani, że z tak małym dzieckiem powinniśmy się udać na stronę zdrową ( z przyczyn prywatnych nie było to niestety możliwe, a chcieliśmy, jak najszybciej uzyskać odpowiedzi na nurtujace nas pytania by w porę pomóc dziecku ). Pani Doktor przyjęła nas chora, zakatarzona i nie zastosowała żadnych podstawowych zasad higieny osobistej ( umycie rąk przed dojściem do pacjenta, czy też zastosowanie ochronnej maseczki w jej stanie zdrowia). Nie reagowała na przekazywane jej informacje dotyczące stanu zdrowia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Udałam się do Pani dr. po receptę na specjalistyczne mleko modyfikowane, którego podawanie dziecku zalecił lekarz alergolog po wykonaniu szczegółowych testów alergicznych. Dziecko ma silną skazę białkową, alergia 6 stopnia. W karcie dziecka znajduje się zaświadczenie od alergologa oraz wyniki badań potwierdzające konieczność przyjmowania wyżej wymienionego mleka modyfikowanego wydawanego jedynie na receptę. Pani dr, z którą wcześniej już miałam do czynienia i wyzytę tą wspominam równie źle, odmówiła wypisania recepty, powołując się na obawę, iż będzie musiała zapłacić za równicę w cenie (recepta ryczałtowana), podważała zasadność podawania mleka w ogóle, mleka tego rodzaju itp, itd. Żaden inny lekarz nigdy nie miał najmniejszych uwag co do wspomnianego wyżej zaświadczenia, diagnozy i zaleceń alergologa, nigdy nie miałam najmniejszych problemów z uzyskaniem recepty.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam dzisiaj z dzieckiem na wizycie. Pani doktor zniecierpliwiona zbadała dziecko i kilkukrotnie zwracala uwage by nie kasłało bo nie chce być chora na Święta. Przepisał leki do zrobienia w aptece, na które oczekuje się ponad dobę więc dziecko bez jakichkolwiek leków. Generalnie niesympstyczna mało pomocna. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz