lek. dent. Anna Kiełb

Ta pani to nieporozumienie,być może prywatnie inaczej traktuje pacjentów, ale jeśli chodzi o NFZ to porażka,wymieniona plomba wypadła po tygodniu, po wizycie w innym gabinecie padło stwierdzenie że plomba została założona zbyt płytko i byle jak, i tak faktycznie czułem po tej wizycie , jakoś szorstko na zębie i dziwne luzy, szkoda słów, kompletna amatorka, Nie Polecam!!!!!!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przestrzegam wszystkich przed tą panią doktor.
Dwa lata temu przez bardzo dłuuugi czas "leczyła" mi zęba - dokładnie siódemkę - kanałowo.
"Leczyła" bo ząb wcale a wcale nie był wyleczony.
Dziś, po 2 latach jestem po zabiegu w klinice stomatologicznej i pożeram tonę antybiotyków.
Mianowicie pani doktor, po wielu nic jak widać nie wnoszących wizytach zacementowała mi na stałe most - koronę. Po roku czułam, że z zębem jest coś nie tak dziś poszłam do kliniki. Po zrobieniu zdjęcia - lekarze byli załamani.
Okazało się, że ząb nie został wogóle wyleczony, kanały nie zostały poszerzone ani wyczyszczone, nie było żadnego konkretnego wypełnienia. Pani doktor zacementowała mi chorego zęba i dziś po jego otwarciu oto co znaleźli lekarze: zgorzel, ropień, stan zapalny i martwica zębodołu. Nie chcę nawet wspominać o kosztach. Ból, stres i wstyd - okrutny fetor.
Ta pani nie ma warunków na leczenie kanałowe w swoim gabinecie!

Serdecznie odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz