lek. Andrzej Żyliński

Pierwszą ciążę poroniłam- niestety. Wybrałam się do doktora na zwykłe badanie( wcześniej poleciły mi go koleżanki). Okazało się, że nie bije serduszko, byłam w 11tc. Pan doktor przebadał mnie dokładnie i natychmiast skierował do szpitala. Widząc mój ból, pan doktor wyjaśnił mi przyczyny dla których mogłam poronić, pocieszał. W drugą ciążę zaszłam po trzech miesiącach. Pan doktor ją prowadził. Urodziłam zdrowego i ślicznego synka. Polecam go jak najbardziej. Jest prawdziwym fachowcem, moim zdaniem najlepszym w tym mieście.

Witam , polecam Pana dr Żylińskiego , uczęszczam regularnie na wizyty kontrolne od 20 lat i jestem zadowolona podejściem jak za dawnych lat , więc uważam pana dr za dobrego fachowca i człowieka . Właśnie w przyszłym m-cu idę na wizytę . Popieram przedmówczynie wcześniejsze i uważam tak samo , że ma dobre podejście do pacjentek . Urodziłam trójkę dzieci i podejście było tak jak powinno byc . Pozdrawiam Suwalczanka

porządny facet, pozdrawia irenka i olek, polecam też suwalską porodówkę.

Odradzam wszystkim Pana Doktora i oddział którym kieruje. Zero zainteresowania pacjentką. Można na jego oddziale przeleżeć wiele tygodni, nie wiedząc co tak naprawdę dolega,. Nie rozmawia i nie informuje pacjentek jakie leczenie podejmuje /jeśli tak to można nazwać/. Obchód trwa około pół minuty na kilka pacjentek. Nie dziwi mnie fakt, iż oddział kierowany przez Pana Ordynatora tak cienko przędzie /beznadziejny sprzęt, brudne podłogi, ściany/.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Panie doktorze, bardzo dziękuję za opiekę w czasie mego pobytu na Pana oddziale. Wśród lekarzy i pielęgniarek z suwalskiego oddziału ginekologicznego, którym Pan kieruje spędziłam tydzień. Pan spełnił mój \\\"koncert życzeń\\\" i przeprowadził moją poważną operację (zaznaczam - bez żadnych prywatnych wizyt, tak normalnie z kolejki). Bardzo jestem wdzięczna szczególnie Panu, ale również całemu personelowi oddziału za fachowość, opiekę, ciepło. Jest Pan takim naszym suwalskim doktorem Housem (mam na uwadze medyczny talent). Życzę dużo zdrówka, spokoju, satysfakcji z pracy.

uważam że doktor Żyliński jest naprawdę dobrym lekarzem, dużo rozmawia ze swoimi pacjentkami o ich dolegliwościach i nie tylko... Tak życzliwego lekarza jeszcze nie spotkałam, naprawdę polecam go!!! Doktor jest tylko człowiekiem i jak każdy może się mylić-poza tym jakiś czas temu miał naprawdę spore problemy osobiste i mogło to się odbijać bardzo na jego psychice,a zarazem zdrowiu pacjentek....
Ale na chwilę obecną nie znam LEPSZEGO lekarza niż dr. Żyliński
POLECAM, bo naprawdę warto!!!

Leczyłam się już u kilku ginekologów z Suwałk i proszę mi uwierzyć, że dr Żyliński zrobił na mnie najlepsze wrażenie. Gdy podczas wizyty zaczęłam mówić o swoich problemach ze zdrowiem, zauważyłam w jego oczach PRAWDZIWE ZAINTERESOWANIE tym o czym mówię. Wizyta trwała długo Pan doktor po badaniu ginekologicznym i USG długo ze mną rozmawiał, chociaż na poczekalni czekały inne pacjentki. Z gabinetu wyszłam zadowolona. Właśnie w najbliższy poniedziałek wybieram się na kolejna wizytę

Zdecydowanie odradzam, tego lekarza.Miałam w ciąży upławy, które zlekceważył twierdząc , że tak ma być. Nie kazał brać kwasu foliowego ani żadnych witamin bo twierdził, że to jest przereklamowane.Zlekceważy też złe wyniki moczu i podchodził lekceważąco do swojej pracy.Dziś nie mam już mojej"fasolki".Zdecydowanie są lepsi lekarze. Przemyślcie i poczytajcie te wszystkie opinie, zanim wybierzecie tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przez pANA oRDYNATORA wypisałam się ze szpitala podczas zagrożonej ciąży, bo powiedział, że nie ma znaczenia, czy zostanę na oddziale, czy w domu. Grzecznie leżałam, a ciążę i tak straciłam. To już teraz nie ma znaczenia. Natomiast po odebraniu dokumentacji medycznej okazało się, że "nie zastosowałam się do jego wskazań lekarskich". Jestem oburzona, jak bardzo potrafi ten człowiek manipulować rzeczywistością, byle tylko uratować swoją reputację. Podczas łyżeczkowania panie pielęgniarki z jego oddziału rozmawiały nade mną o gotowaniu zupy pomidorowej, czego do końca życia nie zapomnę! Zero taktu. Nie oczekuję współczucia od lekarzy, ale kładzenie kobiety po poronieniu na jednej sali z kobietą oczekującą na poród, podłączoną do KTG jest bezduszną torturą. Dziewczyny, trzymajcie się jak najdalej od tego lekarza, który pozwala na przedmiotowe traktowanie pacjentek na swoim oddziale!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dzis pierwszy raz bylam na wizycie u ginekologa.Nie wiedzialam gdzie sie udac,wiec zajrzalam wlasnie ta stronke i zasiegnelam opinii innych osob. Cale szczesnie nie zasugerowalam sie nimi i posluchalam bliskich mi osob. Opinie na temat Pana Zylinskiego byly naprawde bardzo zniechecajace,ale mimo tego udalam sie wlasnie do tego specjalisty i jestem bardzo zadowolona.To bardzo sympatyczny i zyczliwy czlowiek.Wyjasnil mi problem slownie oraz ilustracyjnie i poswiecil na to naprawde sporo czasu.Trzeba byc ludzkim i dopiero ludzkosci wymagac od innych.Polecam tego specjaliste.