Andrzej Paziewski

Wspaniały lekarz. Moim zdaniem jest najlepszym dentystą w naszym mieście i regionie. Niezwykle empatyczny człowiek , z dużym doświadczeniem i zaangażowaniem . Ja osobiście od 20 lat leczę zęby u p.dr.Andrzeja Paziewskiego i nigdy nie było sytuacji , w której nie umiałby mi pomóc. Nawet gdy inni lekarze chcieli usunąć któregoś z moich zębów , mówiąc że nie da się już ich uratować , p.dr.Paziewski zawsze znalazł rozwiązanie. Plomby, które zskładał mi ten lekarz dobrze się trzymają , są zrobione bardzo dokładnie i fachowo. Do tej pory p.Doktor nie wyrwał mi żadnego zęba, ale wszystkie uratował.
Podoba mi się też to, że p.Doktor jest b.uczciwy , nie robi zębów nie uzgodnionych z pacjentem, wszystko tłumaczy pacjentowi, potrafi słuchać , jest zawsze serdeczny i nie ma wysokich cen ( choć mógłby brać więcej , bo i tak ma zawsze mnóstwo ludzi w poczekalni ) . P.dr.Andrzej Paziewski jest najlepszym dentystą , jakiego spotkałam. Serdecznie polecam wizyty u p.dr.Paziewskiego !

Wizyta miała miejsce ok. 4 lata temu i historia związana z leczonym zębem trwa do dziś. Otóż skusiłem się na niską cenę usługi i dobre opinie wśród rodziny, natomiast tuż po wejściu do gabinetu doznałem szoku. Przyjmowanie bez zapisów, nie używanie przez stomatologa rękawiczek, oraz stan sprzętu w gabinecie (na tamten czas).

Po wykonaniu usługi (wypełnienie kompozytowe zęba 4-6 z czego połowa została usunięta bez mojej wiedzy i bez ptania czy w ogóle chce znieczulenie), po około 1,5 roku obudziłem się z piekielnym bólem zęba. Po udaniu się do innego stomatologa okazało się, że wypełnienie było nieszczelne i tkanki w zębie zgniły a nagromadzone gazy rozpierały zęba i uciskały nerwy (co jest ewidentnym zaniedbaniem po stronie pierwotnego zabiegu). Konieczne było wykonanie leczenia kanałowego.
Po 3 wizytach (około 1000 zł) miałem spokój na dwa lata. Następnie okazało się, że jest konieczna reendodoncja - nie wykluczone, że przez błąd podczas leczenia kanałowego wykonanego przez drugiego stomatologa (natomiast cięzko to udowodnić).

Obecnie jestem po 2 leczeniach kanałowych i ekstrakcji połowy zęba (jeden z kanałów wywoływał permanentny stan zapalny pomimo udanego powtórnego leczenia kanałowego) w ciągu miesiąca czeka mnie uzupełnienie korony osadzonego na pozostałym jednym korzeniu (800-1000zł). Łącznie straciłem mnóstwo czasu, nerwów i pieniędzy (ok. 2500 zł) i będę miał jednego sztucznego zęba - to jedyny przypadek u mnie którego musiałem leczyć kanałowo (jedyny przypadek endodoncji). Tą całą historię pierwotnie zawdzięczam właśnie temu stomatologowi. Zdecydowanie doradzam wybór innego.

Dziękuję

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz